Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
O jakie piękne różane łany!!! Chyba się pozarażam od Was mocniej. Aniu zachwyciłaś mnie!
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ale już różano się u ciebie Aniu zrobiło....Przepięknie.
A ostróżki jakie już mają pączki!!!!

A ostróżki jakie już mają pączki!!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Wiesz, Annes, w Twoim ogrodzie panuje taki klimat, rosną takie rośliny i tak skomponowane, że mogłabym go spokojnie uznać za swój. Tak się dobrze w nim czuję. A kiedy przeczytałam jak chętnie opowiadałabyś o nim, zachciało mi się przysiąść w pobliżu tego lasku ostróżek i słuchać, i słuchać Twoich opowieści o różach, szałwiach, ostróżkach, piwoniach, rozśpiewanym lesie w tle, wesołym piesku i o Twoim zachwycie otaczającym Cię światem...
.
Jagi


- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, ta trawka pokręcona to sit spiralis Juncus Filiformis
Miałam kiedys na balkonie. Wdzięczna roślinka, potrzebuje wilgoci w podłożu.
Pięknie różami niedługo będzie pachniało. Goździki, piwonie - symfonia zapachów

Pięknie różami niedługo będzie pachniało. Goździki, piwonie - symfonia zapachów

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, nie byłam u Ciebie cały miesiąc, więc Twoje pytanie o pierwszego paka różanego chyba niekatulane, kiedy tyle róż juz szaleje na całego
Masz cudowne kwitnienie.
Az żal, że możesz je oglądac tylko z doskoku
Czy macie jakiś domek na działce, żeby przynajmniej przenocować?
Masz cudowne kwitnienie.
Az żal, że możesz je oglądac tylko z doskoku
Czy macie jakiś domek na działce, żeby przynajmniej przenocować?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17426
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Moje ostrozki jeszcze nie jwitna6.Z
Za to twoje ładnie.
Nie tylko masz dużo powojnikow pięknych ale i bardzo dyzo6 cudnych róż.
Trudno byłoby wybrać 3 medalowe
Za to twoje ładnie.
Nie tylko masz dużo powojnikow pięknych ale i bardzo dyzo6 cudnych róż.
Trudno byłoby wybrać 3 medalowe

- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, tak się martwiłaś o swoje róze tej wiosny,a tu proszę... Moje niby dobrze przezimowały, ale Garden of Roses, Stephanie, Jalitah i Rosarium wciąz w pąkach, a Twoje w rozkwicie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
oj tak, miodzio



- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, róże to niezwykle silny akcent. No mają w sobie niezaprzeczalnie jakiś taki magnetyzm. Ale jak pokazałaś ostróżki, to powiem Ci, że robią wrażenie! Pewnie dlatego, że rosną w takiej masie blisko siebie i są takie dorodne. Naprawdę konkurują uroda z różami jak równy z równym. Śliczne masz ostróżki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj
. Dobrze mieć takiego czworonożnego przyjaciela, który poprawi humor
. Artemis ma piekne te swoje kwiaty i ma ich sporo
. Z niecierpliwością będę czekała aż urośnie. Czy on dorośnie do metra czy będzie wyższy ?? Jak z nim jest u Ciebie ?? Połączenie goździków z różami zjawiskowe
. Czarnuszkę będę podziwiała u Ciebie bo ja wysiałam w tym roku po raz pierwszy i zerowe wschody
. No szkoda bo tak chciałam ją mieć
. Ostróżki wyglądają świetnie
. Pozdrawiam i pogodnego długiego weekendu życzę
.








- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu nacieszyłam oczy rożanymi kwitnieniami u Ciebie i nie tylko różanymi ... z rana, z wielką przyjemnością w przerwie pakowania obejrzałam. Ostatnie miesiące mnie nie było bo zastępowałam koleżankę w pracy, która była w szpitalu. Jest już poprawa i wróciła do pracy a ja wyjeżdżam na wekend na Wyspę Kwiatów Mainau nad Jezioro Bodeńskie - 44ha roślin... tylko 1100km autokarem. Obiecuje relację i teraz po powrocie już częściej będę bywać na FO. Miłego wekendu 

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Co za czerwiec cieplutki...miałam ogromną przyjemność spędzić większość dnia na działce.
Sucho bardzo,latałam z konewkami,a w międzyczasie podziwiałam róże w blasku słońca.
To najpiękniejszy okres,no napatrzeć się nie mogę,ostróżki dumnie stoją jak strażniczki swoich kolczatych koleżanek. Po południu,gdy słonko obniżyło się znacznie, zapanował taki obraz i światło,że wszystko wokół iskrzyło. A ja stałam tak z rozdziawioną buzią,a łzy stanęły mi w oczach. Cały rok na to czekałam, potem po przymrozkach miałam wątpliwości co do róż i ich kondycji. Jakie to silne bestie,ile w nich energii i mocy,by po dość trudnych ostatnich miesiącach zachwycić swoją właścicielkę. Tak mnie wzięło na osobiste odczucia i zdarzyło mi się to teraz,nigdy wcześniej nie doświadczyłam takiego uczucia szczęścia. Na zdjęciach jest tylko cząstka,jakaś kopia tego co widziałam na żywo. Migające światło przebiegające po liściach,lekko kołyszące się kwiaty, a do tego śpiew ptaków.
Jutro i pojutrze w prognozach deszcz,bardzo szkoda,bo chętnie bym pojechała pooglądać rozwijające się róże. Teraz jest bardzo intensywny czas,a Jalitah ćwiczy moją cierpliwość. Pąki z dnia na dzień coraz grubsze,no czekam na nią bardzo i na Chagalla i jeszcze na Golden Zest,a może zobaczę już wkrótce Foxy Flower Circus? Najwyżej w niedzielę podjadę na chwilkę.
Dosyć mocno mi się spieszy,bo niedługo wyjeżdżamy na wakacje i już mi smutno,że trochę przegapię.
Małgosiu ja ostróżki również uwielbiam i mogłabym mieć ich cały ogród. Na szczęście same się wysiewają i z roku na rok jest ich więcej. Czasem dokupuję w szkółce lub na giełdzie odcienie,których nie mam.
LO

Aneczka ja też tak odczuwam,ekscytacja,drżenie serca co za emocje.
Lavender Ice mam dwie,jedną muszę koniecznie przesadzić,bo rośnie w półcieniu,a druga młodsza w słońcu i ta lepiej kwitnie. Marc ma nabrzmiałe pąki także to kwestia dwóch,trzech dni. Jadę w niedzielę to pstryknę foty. Veilcheblau stopniowo się rozkręca,partiami,ale już jest piękny widok:)
Agnes S

Moniko dziękuję i zapraszam na spacerki
Anna...

Olu to najpiękniejszy czas,róże,ostróżki ach cudnie

Jagi masz rację,wiele rzeczy mamy podobnych,tylko mi domku własnego na działce brakuje i tarasu,by rano wstać i wypić kawkę w porannym brzasku...
Pięknie napisałaś o swoich odczuciach i to prawda,że mogłabym godzinami snuć opowieści różane.
Dziękuję za to...
WS2000

Iza dziękuję za nazwę trawki. Zapachy roznoszą się po działce,róże się rozkręcają,jest coraz lepiej

Małgosiu niestety nie mogę spać na działce,nie czułabym się tam bezpiecznie
Wolę jechać do domku, ale umówiłam się z mamcią,że jednego dnia pojedziemy tam z samego rana i zobaczę w końcu o świcie mój kawałek ogrodu w innym świetle.
Veilchenblau

Aniu-anabuko ostróżki z dnia na dzień coraz bardziej bujne,one szybko rozkwitają,pewnie i Twoje już kwitną,kiedy ja odpisuję. Z powojnikami mi nie idzie niestety. Albo ja im nie potrafię dogodzić,a może po prostu mam sobie z nimi dać spokój?
Ostatnio stanęłam i patrzę wkoło, najlepszą i najbardziej widowiskową różą zostaje Gertrude Jekyll.
Tak się prezentuje z ostróżkami u boku,że szczęka opada
Dieter Muller

Aniu róże chyba nadrabiają stracone dni,pędzą jak szalone,tworzą pąki,jedno otwarte ,inne pękające,a jeszcze inne mocno ściśnięte.

Jolu zamów ją,zobaczysz,że Cię zachwyci. Ja nie zamawiam róż w donicach,wolę kupować z gołym korzeniem. Fakt,że trzeba trochę poczekać na kwitnienie.
Dolce Vita mnie zachwyciła,co za energia z niej bije

Kasiu corocznie jestem zachwycona,kiedy ostróżki kwitną. Górują nad różami i są doskonałym towarzystwem. Jak przekwitną ścinam do parteru,a one znów w późniejszym czasie kwitną

Ewelina Artemis potrafi tak do 2 metrów urosnąć,zależy jak go na wiosnę przytniesz. Ja swojego skracam o połowę. A może czarnuszkę wypieliłaś? Spróbuj znów ją wysiać teraz....

Anetko ja ostatnio myślałam o Tobie gdzie zniknęłaś,ale dobrze,że się odezwałaś
Super,że kontynuujesz pasję zwiedzania. Daleko się wybierasz. Na pewno przywieziesz ze sobą sporo zdjęć w wakacyjnych wojaży,czekam na relację. Buziaki kochana i wracaj na forum ze swoją piękną działeczką.

Jalitah w takim stadium,już prawie ...
Olivia Rose ma przepiękny jaśniutki róż płatków

James g jak talerz naleśników

Pashmina w pąkach

Marc Chagall

Eyes For You

Purple Lodge

Crocus Rose


Gertrude Jekyll,a z przodu Winter Lodge


Goździki ...czemu dopiero teraz je mam?

Szałwie z przywrotnikiem


Cudne błękity



Miłego,długiego i słonecznego week
Sucho bardzo,latałam z konewkami,a w międzyczasie podziwiałam róże w blasku słońca.
To najpiękniejszy okres,no napatrzeć się nie mogę,ostróżki dumnie stoją jak strażniczki swoich kolczatych koleżanek. Po południu,gdy słonko obniżyło się znacznie, zapanował taki obraz i światło,że wszystko wokół iskrzyło. A ja stałam tak z rozdziawioną buzią,a łzy stanęły mi w oczach. Cały rok na to czekałam, potem po przymrozkach miałam wątpliwości co do róż i ich kondycji. Jakie to silne bestie,ile w nich energii i mocy,by po dość trudnych ostatnich miesiącach zachwycić swoją właścicielkę. Tak mnie wzięło na osobiste odczucia i zdarzyło mi się to teraz,nigdy wcześniej nie doświadczyłam takiego uczucia szczęścia. Na zdjęciach jest tylko cząstka,jakaś kopia tego co widziałam na żywo. Migające światło przebiegające po liściach,lekko kołyszące się kwiaty, a do tego śpiew ptaków.
Jutro i pojutrze w prognozach deszcz,bardzo szkoda,bo chętnie bym pojechała pooglądać rozwijające się róże. Teraz jest bardzo intensywny czas,a Jalitah ćwiczy moją cierpliwość. Pąki z dnia na dzień coraz grubsze,no czekam na nią bardzo i na Chagalla i jeszcze na Golden Zest,a może zobaczę już wkrótce Foxy Flower Circus? Najwyżej w niedzielę podjadę na chwilkę.
Dosyć mocno mi się spieszy,bo niedługo wyjeżdżamy na wakacje i już mi smutno,że trochę przegapię.
Małgosiu ja ostróżki również uwielbiam i mogłabym mieć ich cały ogród. Na szczęście same się wysiewają i z roku na rok jest ich więcej. Czasem dokupuję w szkółce lub na giełdzie odcienie,których nie mam.
LO

Aneczka ja też tak odczuwam,ekscytacja,drżenie serca co za emocje.
Lavender Ice mam dwie,jedną muszę koniecznie przesadzić,bo rośnie w półcieniu,a druga młodsza w słońcu i ta lepiej kwitnie. Marc ma nabrzmiałe pąki także to kwestia dwóch,trzech dni. Jadę w niedzielę to pstryknę foty. Veilcheblau stopniowo się rozkręca,partiami,ale już jest piękny widok:)
Agnes S

Moniko dziękuję i zapraszam na spacerki

Anna...

Olu to najpiękniejszy czas,róże,ostróżki ach cudnie


Jagi masz rację,wiele rzeczy mamy podobnych,tylko mi domku własnego na działce brakuje i tarasu,by rano wstać i wypić kawkę w porannym brzasku...
Pięknie napisałaś o swoich odczuciach i to prawda,że mogłabym godzinami snuć opowieści różane.
Dziękuję za to...
WS2000

Iza dziękuję za nazwę trawki. Zapachy roznoszą się po działce,róże się rozkręcają,jest coraz lepiej


Małgosiu niestety nie mogę spać na działce,nie czułabym się tam bezpiecznie

Wolę jechać do domku, ale umówiłam się z mamcią,że jednego dnia pojedziemy tam z samego rana i zobaczę w końcu o świcie mój kawałek ogrodu w innym świetle.
Veilchenblau

Aniu-anabuko ostróżki z dnia na dzień coraz bardziej bujne,one szybko rozkwitają,pewnie i Twoje już kwitną,kiedy ja odpisuję. Z powojnikami mi nie idzie niestety. Albo ja im nie potrafię dogodzić,a może po prostu mam sobie z nimi dać spokój?
Ostatnio stanęłam i patrzę wkoło, najlepszą i najbardziej widowiskową różą zostaje Gertrude Jekyll.
Tak się prezentuje z ostróżkami u boku,że szczęka opada

Dieter Muller

Aniu róże chyba nadrabiają stracone dni,pędzą jak szalone,tworzą pąki,jedno otwarte ,inne pękające,a jeszcze inne mocno ściśnięte.

Jolu zamów ją,zobaczysz,że Cię zachwyci. Ja nie zamawiam róż w donicach,wolę kupować z gołym korzeniem. Fakt,że trzeba trochę poczekać na kwitnienie.
Dolce Vita mnie zachwyciła,co za energia z niej bije

Kasiu corocznie jestem zachwycona,kiedy ostróżki kwitną. Górują nad różami i są doskonałym towarzystwem. Jak przekwitną ścinam do parteru,a one znów w późniejszym czasie kwitną


Ewelina Artemis potrafi tak do 2 metrów urosnąć,zależy jak go na wiosnę przytniesz. Ja swojego skracam o połowę. A może czarnuszkę wypieliłaś? Spróbuj znów ją wysiać teraz....

Anetko ja ostatnio myślałam o Tobie gdzie zniknęłaś,ale dobrze,że się odezwałaś

Super,że kontynuujesz pasję zwiedzania. Daleko się wybierasz. Na pewno przywieziesz ze sobą sporo zdjęć w wakacyjnych wojaży,czekam na relację. Buziaki kochana i wracaj na forum ze swoją piękną działeczką.

Jalitah w takim stadium,już prawie ...

Olivia Rose ma przepiękny jaśniutki róż płatków

James g jak talerz naleśników


Pashmina w pąkach

Marc Chagall

Eyes For You

Purple Lodge

Crocus Rose


Gertrude Jekyll,a z przodu Winter Lodge


Goździki ...czemu dopiero teraz je mam?

Szałwie z przywrotnikiem


Cudne błękity




Miłego,długiego i słonecznego week

- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, jak zwykle prezentuejsz śliczne czerwcowe widokówki
. Zastanawiasz się dlaczego dopiero teraz masz goździki a ja się zastanawiam dlaczego ja nie mam ani jednego.
Twój wpis pełen emocji. Wiem dokładnie o czym piszesz, bo ja też taka wariatka, że popłakałam się na widok pierwszej rozwiniętej róży w tym roku. Nie była to moja róża ale mijana w drodze do pracy. Ona jest co roku taka prędka, bo rośnie w zaciszu. Dla mnie jej kwitnienie zapowiada najpiękniejszy czas w roku.
Aneczko, jedź koniecznie na działkę rano, bardzo rano. Zobaczysz, jak wszystko inaczej wygląda, inne światło, specyficzna poranna cisza, rosa. Jestem pewna, że będziesz zachwycona.


Twój wpis pełen emocji. Wiem dokładnie o czym piszesz, bo ja też taka wariatka, że popłakałam się na widok pierwszej rozwiniętej róży w tym roku. Nie była to moja róża ale mijana w drodze do pracy. Ona jest co roku taka prędka, bo rośnie w zaciszu. Dla mnie jej kwitnienie zapowiada najpiękniejszy czas w roku.
Aneczko, jedź koniecznie na działkę rano, bardzo rano. Zobaczysz, jak wszystko inaczej wygląda, inne światło, specyficzna poranna cisza, rosa. Jestem pewna, że będziesz zachwycona.
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Przepiękne róże i ostróżki wspaniałe. James Galway jest niesamowity, ale i Dolce Vita apetyczna.
Gratuluję cudnego, czerwcowego ogrodu
.
Gratuluję cudnego, czerwcowego ogrodu

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12185
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie