Moje małe zielone co-nieco.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Zdolnego masz męża. Mój to nie potrafi albo nie chce takich rzeczy robić. Ślicznie to wygląda
. A ja mam sporego klona jawora, który gałęzie ma bardzo wysoko i myślałam żeby mu podsadzić coś co by wspinało się po pniu. Nie wiem tylko czy wybrać bluszcz czy winobluszcz.

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Dorotko zauważyłam na którymś zdjęciu... Super to wygląda... Tylko ze twoja czereśnia większa od mojej śliwki. No nie mam wyższego drzewa...
Ewelinka klon jawor na pewno dość duży i pięknie by bluszcz na nim wyglądał.
Winobluszcz natomiast pięknie się wybarwia na jesień. Na ogrodzeniu mam puszczony pięciolistkowy. Ale moim zdaniem ładniejszy jest trójklapowy którego nie posiadam niestety...

Ewelinka klon jawor na pewno dość duży i pięknie by bluszcz na nim wyglądał.
Winobluszcz natomiast pięknie się wybarwia na jesień. Na ogrodzeniu mam puszczony pięciolistkowy. Ale moim zdaniem ładniejszy jest trójklapowy którego nie posiadam niestety...

Re: Moje małe zielone co-nieco.
Super tą altankę postawiliście
aczkolwiek ta samodzielnie przez teścia postawiona też swoją funkcję na pewno spełnia
Tą wielką choinkę co zaraz do kabli dosięgnie to jakoś przycinasz ?
Psina urocza


Tą wielką choinkę co zaraz do kabli dosięgnie to jakoś przycinasz ?
Psina urocza

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Mariusz super że zajrzałeś i w moje ogrodowe progi.
Zapraszam częściej...
Altana teściów jak najbardziej spełnia swoją rolę. Stoi już dobre 10 lat i jakoś wiatr jej nie porwał, a stoi w przeciągu....Ja jednak życzyłam sobie coś w innym klimacie, taką sobie wymarzyłam i taką w końcu mam...
Choinka w 2014 roku, jesienią, została przycięta od góry , ale od tego czasu dość mocno podrosła. Pewnie w tym roku trzeba będzie znów ją trochę okiełznąć...
Dziękuję w imieniu psinki. To moja pupilka... wszędzie jest ze mną. W ogrodzie również...

Altana teściów jak najbardziej spełnia swoją rolę. Stoi już dobre 10 lat i jakoś wiatr jej nie porwał, a stoi w przeciągu....Ja jednak życzyłam sobie coś w innym klimacie, taką sobie wymarzyłam i taką w końcu mam...

Choinka w 2014 roku, jesienią, została przycięta od góry , ale od tego czasu dość mocno podrosła. Pewnie w tym roku trzeba będzie znów ją trochę okiełznąć...
Dziękuję w imieniu psinki. To moja pupilka... wszędzie jest ze mną. W ogrodzie również...

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
_oleander_, ja również już wysiałam nasionka
Na pierwszy rzut poszły dalie karłowate, ostróżka letnia i szałwia (musiałam ją wysiać
)
Dalie po dwóch dniach wyglądają zielonym do góry, reszta twardo w ziemi siedzi.
Zobaczmy jak będzie dalej


Na pierwszy rzut poszły dalie karłowate, ostróżka letnia i szałwia (musiałam ją wysiać

Dalie po dwóch dniach wyglądają zielonym do góry, reszta twardo w ziemi siedzi.
Zobaczmy jak będzie dalej



Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Marlenko no dalie wysiałam przez ciebie kochana...
Nie odważyłabym się tego zrobić sama , bo myślałam że one trudne z nasion. A tu niespodzianka , już wyglądają zielone łebki z czarnej ziemi.
Zostało mi jeszcze pół opakowania, jak będą się wyciągały i brzydko rosły posieję jeszcze raz w połowie lutego.
Szałwię tez już teraz siejesz?

Nie odważyłabym się tego zrobić sama , bo myślałam że one trudne z nasion. A tu niespodzianka , już wyglądają zielone łebki z czarnej ziemi.


Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu, cudny kolor prymulki. Robisz śliczne zdjęcia.
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Moje dalie siane za pierwszym razem powyciągały się strasznie, ale poucinałam im główki i bardzo ładnie się rozrosły.
Wysiałam jedną paczuszkę szałwii - nie mogłam się oprzeć pokusie
Wysiałam jedną paczuszkę szałwii - nie mogłam się oprzeć pokusie

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Ewuś jak miło się robi na
jak ktoś chwali.
Marlenko też tak sobie już wcześniej pomyślałam że można im w najgorszym przypadku czubki uszczknąć to może potem bardziej się rozkrzewią. Na razie niech rosną , później się będziemy martwić.
Moje stoją na ciepłym parapecie , nawet ich niczym nie nakrywałam.
A jaką tą szałwię wysiałaś, omszoną czy taką czerwoną błyszczącą?
-- 22 sty 2016, o 22:56 --
Dzisiejsza sesja pod śniegiem....







Miłego weekendu kochani!!!

Marlenko też tak sobie już wcześniej pomyślałam że można im w najgorszym przypadku czubki uszczknąć to może potem bardziej się rozkrzewią. Na razie niech rosną , później się będziemy martwić.
Moje stoją na ciepłym parapecie , nawet ich niczym nie nakrywałam.

A jaką tą szałwię wysiałaś, omszoną czy taką czerwoną błyszczącą?
-- 22 sty 2016, o 22:56 --
Dzisiejsza sesja pod śniegiem....







Miłego weekendu kochani!!!

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Wysiałam szałwię błyszczącą lunę - moje siewni mają pokrywkę z foliówek na dokumenty 

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Marlenko, cudna , taka ciemno fioletowa... Niech ci pięknie rośnie... 

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olka, póki co, tylko dalie mi wzeszły - szałwia nie che
może ona więcej czasu potrzebuje ...
Ps- fajne wdzianko mam Twoja psina!! mój "męski" samiec na da się ubrać wcale

Ps- fajne wdzianko mam Twoja psina!! mój "męski" samiec na da się ubrać wcale

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Mnie też na razie tylko dalie wystawiły małe zielone noski. Reszta cicho siedzi.
Moja psina dopiero od tamtej zimy da się ubrać, gdy miała rok wszystko gryzła co miała na sobie. Ten kubraczek zrobiłam sama z polarowych spodni córki. To były nogawice....
Moja psina dopiero od tamtej zimy da się ubrać, gdy miała rok wszystko gryzła co miała na sobie. Ten kubraczek zrobiłam sama z polarowych spodni córki. To były nogawice....

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Witaj Olu. Piękne zdjęcia w śniegowej pierzynce a kubraczek pieska rewelacyjny
. Z pewnością jest psince duzo cieplej
.

