Margo_margo to nic, prawie pomarańczowa też dobra-przynajmniej dla mnie. Ja wolę nawet takie dojrzalsze i takie zrywam. Mam 6 krzaków i nie nadązamy ich zjadać, więc większość pomarańczowych zrywam i dla mnie nie różnią się smakiem od tych mniej pomarańczowych. Nie wiem dlaczego panuje taka teoria, że pomarańczowa jest be

No chyba, że to ja jestam jakaś dziwna
Piękne macie już te gruntowe, u mnie gruntowe wielkoowocowe dopiero zaczynają. Dziś zerwałam pierwsze dwa Kosmonaut volkow-gruntowy zdecydowanie lepszy od podfoliowego. Może więcej będzie jutro, czekam aż się lepiej wybarwią. Kosmonaut przy pierwszych dwóch palikach
( sadzone po 2 szt.), ale przy pierwszym rośnie z Ei von phuket.
