Kwiaty w sercu

[Gracjella]

Przypominam sobie jak przez mgłę, że czytałam o tym, że listki fiołków mają dostateczną ilość hormonów wzrostu i nie potrzebują dodatkowych wspomagaczy.
Natomiast nie sądzę żeby akurat im to zaszkodziło.W przypadku Georginji podejrzewam zbieg okoliczności

Kolejne nowości

[x-u-3]

Melduję, że też właśnie kupiłam to brunatne złoto,
dotychczas korzystałam ze popularnego ukorzeniacza w proszku ostatnio tez kupiłam clonfix ale jakiś spektakularnych efektów nie zauważyłam.
Teraz ukorzeniam z zastosowaniem Clonfixu dwie hoye a szukam jeszcze jednej , to jak przyjdzie pójdzie w ruch nowy preparat.
to zobaczymy co lepiej działa i która szybsza będzie
Fiołeczki i skrętniki super
moje fiołki po moim powrocie w reanimacji

[Gracjella]

Ula, jak zalane to szybciutko przesadż w nowe podłoże.Przy okazji sprawdż stan korzonków.Może będziesz musiała wydezynfekowanymi nożyczkami przyciąć jakąś część.
Jeżeli zgnilizna poszła głębiej, to zrób tak jak na filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=GwbCzC92 ... re=related

Powodzenia

[x-u-3]

Słuchaj raczej przesuszone a potem przenawożone do tego na kilku zauważyłam oznaki żerowania ssących no i na jednym mączniak
Już Kohinor i Provicur w ruchu, niektóre przesadzone , nie wiem co mi się uda uratować
Myślę , że za tydzień będzie wiadomo czy odbój czy kompost
jak przez tydzień nie padną to im jeszcze Asahi na wzmocnienie sypnę ,byle ruszyły z miejsca.

[Gracjella]

No to masz robotę Toż to całe oblężenie kilku różnych najeżdców
Dobrze, że myślisz o wzmocnieniu, na pewno są osłabione

[x-u-3]

Nasi panowie to kochane chłopy , tylko wyczucia czasami brak , no wiadomo męska ręka nie to co delikatność kobieca
Ale ogólnie pozostałość w porządku Adenium, hibiskusy, mandarynka inne hoye i skrętniki super, tylko jeszcze mam jazdę z moją sałatą Meredithi IML 1105
czort stał długo to ją sypłam do hydro i fajnie ruszyła, puściła pędzik i listek.
No i mój M źle popatrzył na miernik i wlał wody powyżej Max w efekcie pędzik i listek poszły spać.
Dobrze , że Skype działa a ja na lekką nadgorliwość popadłam, więc w porę męża uświadomiłam gdzie jest Opty na wskaźnikach i tym sposobem moja sałatka jeszcze dycha i zaczynam chuchanie i dmuchanie od początku

[illonka]

Ukorzeniałam listki fiołków w ramach eksperymentu z ukorzeniaczem i bez, w tym samym czasie dały korzenie i sadzonki. Nie zauważyłam żadnej różnicy. Stosowałam ukorzeniacz w proszku ale nie pamiętam nazwy

[majalis2013]

Słuchaj raczej przesuszone a potem przenawożone do tego na kilku zauważyłam oznaki żerowania ssących no i na jednym mączniak
Już Kohinor i Provicur w ruchu, niektóre przesadzone , nie wiem co mi się uda uratować
Myślę , że za tydzień będzie wiadomo czy odbój czy kompost
jak przez tydzień nie padną to im jeszcze Asahi na wzmocnienie sypnę ,byle ruszyły z miejsca.

Asahi to już bym zaordynowała...

[Gracjella]

No i mój M źle popatrzył na miernik i wlał wody powyżej Max w efekcie pędzik i listek poszły spać.
Dobrze , że Skype działa a ja na lekką nadgorliwość popadłam, więc w porę męża uświadomiłam gdzie jest Opty na wskaźnikach i tym sposobem moja sałatka jeszcze dycha i zaczynam chuchanie i dmuchanie od początku

Ula, możesz mnie oświecić z tymi wskażnikami?

[Gracjella]

Tak bardzo mnie cieszą te widoki ... Marzenia się spełniają









Cud, miód i orzeszki

[izary]

och jakie widoki, przepiękne
Grażynko a ten zółty, pastelowy skrętniczek jak ma na imię?

[Gracjella]

Ten żółty jak pierwiosnek to Alissa

[izary]

Ten żółty jak pierwiosnek to Alissa

ale ze mnie gapa....był na poprzedniej stronie, myślałam, ze to jeszcze coś innego

[Gracjella]

Może za jakiś czas pochwalę się kolejną, żółtą odmianą
Zapączkowany jest Apis