
Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewo długo jesteś nieobecna 

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewciu, martwię się Twoją nieobecnością... daj znać, że wszystko ok?


Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewuniu, mam nadzieję, że to tylko "problemy techniczne" powodują, że się nie odzywasz
Mi szwankuje internet

Mi szwankuje internet

- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewuś-tęsknimy 

Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2

Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewuś, tęsknimy 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Beata, te wymienione radzą sobie nieźle w moim zimnym ogrodzie
Ania, pogoda mnie nie dziwi, tylko spowalnia
Do lekarza się wybiorę.
Gosia, perukowiec to Royal Purple.
Grażyna, po deszczach wszystko zaczyna rosnąć na potęgę. Obym zdążyła opryski zrobić
Kasia, zaraz pokażę zdjęcia z niedzieli
Krwawnik dość wysoki, sięga nawet metra, choć z reguły jest nieco niższy 70-80 cm. W różach może rosnąć, ale dość szybko się rozłazi. Planuję posadzić go jednak w jakimś pojemniku, żeby ograniczyć jego zapędy.
Elżbieta, swoje modrzewie już przycięłam, róże czekają na lepszą pogodę. Twoje zamówienie będzie bez Lemon Chiffon
Majka, to nie koniec szkoleń-byłam w weekend, wczoraj i jeśli nic się nie zmieni-także w piątek
Basia, podobno jak boli, człowiek czuje, że żyje
Gosia, ćwiczenia to za mało na zwyrodniałe członki
Ania, dobrze mieć choć jedną nogę dobrą
Elwi, kota to nie minie, bo wyjątkowo przyjemny
Przymusowy odpoczynek dobrze nam zrobi. Kiedy pogoda się poprawi, rzucimy się w pełni sił na nowe rabaty
Ania-i tak trzymaj
Rycie przyniesie w końcu efekt.

Ania, pogoda mnie nie dziwi, tylko spowalnia

Gosia, perukowiec to Royal Purple.
Grażyna, po deszczach wszystko zaczyna rosnąć na potęgę. Obym zdążyła opryski zrobić

Kasia, zaraz pokażę zdjęcia z niedzieli

Elżbieta, swoje modrzewie już przycięłam, róże czekają na lepszą pogodę. Twoje zamówienie będzie bez Lemon Chiffon

Majka, to nie koniec szkoleń-byłam w weekend, wczoraj i jeśli nic się nie zmieni-także w piątek

Basia, podobno jak boli, człowiek czuje, że żyje

Gosia, ćwiczenia to za mało na zwyrodniałe członki

Ania, dobrze mieć choć jedną nogę dobrą

Elwi, kota to nie minie, bo wyjątkowo przyjemny


Ania-i tak trzymaj

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Krysia, ja używam podkładki. Z kolanami mam problem od dziecka, więc bardzo uważam i nigdy się nie zdarzyło, żebym klęczała na ziemi. Nakolanniki są jednak wygodniejsze
Edyta, dziś przyszły nowe lilie
Marta, dobrze, że ten tydzień taki deszczowy, bo ni stąd ni zowąd wypełnił się dodatkowymi zajęciami.
Michał, jakie ładne słowo "uchamrał"
Perukowiec cięty od samego początku, ale i zimy miewałam takie po -30 do-34 przez tydzień. Przy -22 nie widzę uszkodzeń
Gosia, nadal zajęta byłam pracowo, w poniedziałek były przerwy w dostawie prądu. Może niedługie, ale maszynerię musiałam odpalać kilka razy i się zniechęciłam.
Gosia, dziś wszystko normalnie, tylko M długo nie odchodził od laptopa
Kasia, Gosia, Marynia, Aga, Edyta, Elżbieta, Ania, Sabina-dziękuję za troskę
Już jestem. Tylko kiedy ja do Was wszystkich zajrzę?
Obiecane zdjęcia
W niedzielę ok. 7.30.





Edyta, dziś przyszły nowe lilie

Marta, dobrze, że ten tydzień taki deszczowy, bo ni stąd ni zowąd wypełnił się dodatkowymi zajęciami.
Michał, jakie ładne słowo "uchamrał"


Gosia, nadal zajęta byłam pracowo, w poniedziałek były przerwy w dostawie prądu. Może niedługie, ale maszynerię musiałam odpalać kilka razy i się zniechęciłam.
Gosia, dziś wszystko normalnie, tylko M długo nie odchodził od laptopa

Kasia, Gosia, Marynia, Aga, Edyta, Elżbieta, Ania, Sabina-dziękuję za troskę


Obiecane zdjęcia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Boszzzz ale was zasypało
dobrze że to już tylko wspomnienie a szykują się coraz cieplejsze dni




- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ania, to krokusy tak się schowały
Majka, to nie trwało długo-na szczęście
Ta sama niedziela, niedługo przed 13.





Majka, to nie trwało długo-na szczęście

Ta sama niedziela, niedługo przed 13.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Zima wciąż straszy na Warmii
Ale mam nadzieję, że to białe już spłynęło, a jutro ma być już cieplutko
Oby w weekend dopisała pagoda do prac ogrodowych?.ale zapobiegawczo, biorę urlop na piątek


Oby w weekend dopisała pagoda do prac ogrodowych?.ale zapobiegawczo, biorę urlop na piątek

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Kasia, już na zdjęciach z późniejszej godziny widać, że śnieg znika. W poniedziałek nie było po nim śladu
Begonia ze śladami nóżek. Nawet nie wiem, który kot tam wlazł i po co.


Begonia ze śladami nóżek. Nawet nie wiem, który kot tam wlazł i po co.