Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...

[sweety]

W końcu to góry Ale za to na dole kolorowo

[Monika-Sz]

Koleżanka z pracy wybiera się za tydzień do Wisły.. gdy robiła rezerwację, to w planach miała narty Dzwoniła podobno do ośrodka.. jak pogoda się utrzyma, to w niedziele zamykają stok- a Ona tam jedzie w pon.. Próbowałam pocieszyć, że będzie miała urocze wiosenne spacery, może wśród łanów krokusów- obsmiała się, że pospacerować to może na miejscu, a to miał być wypad na narty
A u Ciebie sporo śniegu.. w porównaniu z fotkami z ogrodu.. zupełnie jak w Afryce- sawanna u stóp ośnieżonego Kilimandżaro

[sweety]

Moniko! Jak Twoja koleżanka jedzie na narty w połowie marca w Beskidy i liczy na warunki jak w Alpach to jest niepoprawną optymistką U nas podobno jeszcze się jeździć da. Ale sama widzisz, że na Skrzycznym biało. Kilimandżaro

[e-babcia]

Aneczko- piękna ta przylaszczka,moje też sie do mnie tak śmieją

[AgaNet]

Aniu, widzę ze pogoda u ciebie dopisała !!! Piękne słoneczne fotki!!! I jak tak oglądam zdjęcia to doszłam do wniosku że twoja wiosna juz przegoniła tą moją, bo u ciebie zakwitły już te niebieskie iryski "harmony" !!!!! A one u mnie dalej w powijakach !
Oby piękna pogoda się utrzymała

[sweety]

Bardzo mi się podobają, Jadziu, przylaszczki. A dowiedziałam się, że istnieją, dopiero na forum



Aguś! Za to u mnie rododendron w pączkach, ale zielonych. Ale faktycznie słonko wczoraj i dziś było bajkowe

[Lukrecja]

A ja jednak wolę te kolorowe "doły"! Wiosna pełną gębą! Aż się buzia sama śmieje. U Ciebie już zjawiskowo, u mnie dopiero co wyłazi to i owo, ale tez się doczekam

[tesia39]

Aniu, musi być teraz pięknie u Ciebie w ogrodzie, tyle już masz kwiatów A iryski reticulata bardzo mi się spodobały, nie znałam ich wcześniej.

[sweety]

Nelu (Lukrecja)! Ta biała góra mi nie przeszkadza, gdy na dole jest kolorowo. I przyznam, że w tym roku wyjątkowo szybko...



Teresko! Te iryski są i piękne i wczesne. O tej porze roku nie kwitnie zbyt wiele, więc każdy kwiat się liczy. A te iryski mają różne kolory. Jest też żółty

[AgaNet]

Aniu, bo tem mój Rh to jakis taki bardzo wyrywny jest
Reszta tez w zielonych pączkach, więc wszystko w normie

[Mandragora]

Dziękuję - już wiem, jakich irysów poszukiwać jesienią Są przecudne! Czytam też, że masz Ghislaine de feligonde - możesz coś o niej napisać? Jak długo, jakie spostrzeżenia...? Przyjedzie do mnie za kilka dni i pójdzie na trudną miejscówkę za płot u mojej Mamy, dodatkowo totalna patelnia... Skoro prymulka Elizabeth Killelay, to domyślam się, że zakupy w BR? Wczoraj zaczęłam wrzucać do koszyka, ale doszłam do wniosku, że najpierw muszę się z jednym uporać, czyli z sadzeniem róż A prymulkę mam przekwitającą w doniczce, kupioną w Kaufl. za 4 złocisze - myślisz, że w ogrodzie będzie żyć? Zamierzam ją posadzić...
Okuś... ...w pierwszej chwili myślałam, że sprawdza sobie temperaturę

[tesia39]

Muszę poważnie o tych iryskach pomyśleć, zwłaszcza ten jaśniutko niebieski mnie zauroczył

[sweety]

Aguś! To mnie uspokoiłaś, choć nie zdziwiłabym się, że wiosna u Ciebie nieco bardziej wyrywna niż u nas



Milenko! Jak zobaczyłam Okusia z tym długopisem, to sama się zdziwiłam, że potrafił sobie go tak przytrzymywać. Wyglądał pociesznie GdF mam od roku i jest absolutnie niekłopotliwą różą. U mnie tez rośnie przy płocie i na patelni. Zupełnie jej to nie przeszkadza. Całkiem nieźle się sprawowała, jak na pierwszy sezon. I co ważne - była zupełnie zdrowa. Prymulki i nie tylko kupiłam w Florini, ale takie marketowe też kupuje. Zdobią dom, potem je wysadzam i zwykle więcej niż jeden sezon funkcjonują. Cudów się jednak nie spodziewaj.

[edulkot]

Aniu tyle śniegu jeszcze leży
co prawda narty mnie nie interesują bo dla mnie to sprzęt służący do zabicia się ale wiadomość o zakupie przez Słowaków Czyrna-Solisko rodzi nadzieje że będzie gdzie pojeździć. Na nartach jeżdżą zięć z całą rodziną no i wnuk a spod Rybnika mają blisko do Was.

Wiosnę masz śliczną i miło tak sobie pospacerować wśród kolorowych kwiatuszków i brzęczących pszczółek
Iryski miałam ale mi większość wygniła po pierwszym roku - wygniła na piasku to te holenderskie rozbuchane chemią.
A przylaszczka to chyba mi w tym roku nie zakwitnie wcale, ma tylko stare liście

[robaczek_Poznan]

Sweety, ale natrzaskałaś tych fotek! 3 strony w wątku w jeden dzień
Piękna, kolorowa wiosna. To jest to, co tygryski lubią najbardziej