Tolinka i róże
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże
Tolinko przydreptałam
w nadziei na fotki Glamis Castle... Poczekam cierpliwie. Wczoraj oglądałam zdjęcia w internecie. Możesz mieć rację. Moja wygląda bardzo podobnie. Na dodatek kwiat utrzymuje się już trzeci dzień bez żadnego szwanku dla urody. Przy tak młodziutkiej róży i takich upałach, to aż zadziwiające
Oby to była ona, bo jest śliczna. Czytałam, że Winchester C kwiaty trzyma dość krótko, więc wygląda, że to jednak nie ona. W sumie dobrze, bo czekam aż mi przyślą ze szkółki. Pisałam u siebie, że pomylili i zamiast W C przysłali mi The Pilgrim. Byłoby super mieć je obie 
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Witajcie kochani
tyle się wczoraj napisałam i wszystko poszło w kosmos
,więc spróbuję szybciutko odpowiedzieć dzisiaj,bo sporo zdjęć czeka do pokazania
Dorotko dziękuje w imieniu Alchymista to piękna róża pod każdym względem,gdyby jeszcze powtarzała kwitnienie byłaby ideałem
ale i tak ją uwielbiam
Aneczko ścieżki to mój pomysł na ogród i bardzo mi miło że się podobają
Pedrowa Alchymista zaplanowałam w tym miejscu ,brakowało mi tutaj koloru ,jestem w 100% zadowolona z efektu
Tara dziękuje ,masz rację powinien ,ale niestety już ścinam jego pierwsze kwiaty
ale i tak w tym roku dostaje ode mnie berło i koronę
Miłeczko ta kalla co zakwitła miała cebulę wielką jak spodek ufo
może na te mniejsze trzeba dłużej poczekać jak tylko zakwitną dam ci znać
Anulka pokaż,pokaż takie wijące ścieżki są fajne ,a i tak chodzi się po trawie na skróty
Aprilku masz rację
mimo że mam tych panienek już sporo i tak lista się tworzy i planuję nowe nasadzenia
Daysy nic straconego ,Aclhymist szybko rośnie
ale gdybyś się nie zdecydowała zapraszam do mnie ,będę go pokazywać najpiękniej jak potrafię
Margolciu polecam ,sadź będziesz zadowolona
Mszyce w tym roku to rzeczywiście nie lada problem po biologicznych opryskach postanowiłam użyć cięższą broń,pryskam Fastac 100EC.
Tolinka pomiziana
Majeczko
Bardzo mi miło że mój ogród może się podobać ,bardzo go kocham i dbam jak mogę i na ile czas pozwoli ,to mój azyl i spełnienie marzeń
Giardina już kwitnie ,oto i ona
Giardina



Paschmina

zakwitła pierwsza dama....First Lady

Dorotko dziękuje w imieniu Alchymista to piękna róża pod każdym względem,gdyby jeszcze powtarzała kwitnienie byłaby ideałem
Aneczko ścieżki to mój pomysł na ogród i bardzo mi miło że się podobają
Pedrowa Alchymista zaplanowałam w tym miejscu ,brakowało mi tutaj koloru ,jestem w 100% zadowolona z efektu
Tara dziękuje ,masz rację powinien ,ale niestety już ścinam jego pierwsze kwiaty
Miłeczko ta kalla co zakwitła miała cebulę wielką jak spodek ufo
Anulka pokaż,pokaż takie wijące ścieżki są fajne ,a i tak chodzi się po trawie na skróty
Aprilku masz rację
Daysy nic straconego ,Aclhymist szybko rośnie
Margolciu polecam ,sadź będziesz zadowolona
Tolinka pomiziana

Majeczko
Giardina



Paschmina

zakwitła pierwsza dama....First Lady

- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Dorotko już spieszę z Glamisem
Glamis Castle...nie zachwycała mnie ta róża ,nawet chciałam ją już wyautować,ale w tym roku się rehabilituje i pokazuje że warto ją mieć


Leonardo da Vinci


młodziutka Velichenblau

Lacre posadzona wiosną ...jestem tą różą zauroczona ,doskonały kwiat pięknie buduje krzaczek oj pcha się na podium



na życzenie Tolinka i róże


Doktorek

jest i piękny Biedermaier

wielkie i pięknie pachnące kwiaty Candlelight


Lady of Shalott


na razie tyle ,wieczorem postaram się jeszcze coś pokazać
Glamis Castle...nie zachwycała mnie ta róża ,nawet chciałam ją już wyautować,ale w tym roku się rehabilituje i pokazuje że warto ją mieć


Leonardo da Vinci


młodziutka Velichenblau

Lacre posadzona wiosną ...jestem tą różą zauroczona ,doskonały kwiat pięknie buduje krzaczek oj pcha się na podium



na życzenie Tolinka i róże


Doktorek

jest i piękny Biedermaier

wielkie i pięknie pachnące kwiaty Candlelight


Lady of Shalott


na razie tyle ,wieczorem postaram się jeszcze coś pokazać
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże
Oj Tolinko dałaś po oczach takimi ślicznościami
. Tchu i słów brak by coś więcej powiedzieć
. Powzdycham sobie troszkę i jak przetrawię te wspaniałe widoki to się odezwę
.
Twoja Tolinka widzę też miłośniczka róż, cudna jest, taka aksamitna, jak pluszowy misiaczek. Ucałuj
ją od kociej mamy 
Twoja Tolinka widzę też miłośniczka róż, cudna jest, taka aksamitna, jak pluszowy misiaczek. Ucałuj
- beatris
- 200p

- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Tolinka i róże
Velichenblau mloda i juz taka wielka, czy juz czujesz jej zapach?
Lacre slodziudka.
Lacre slodziudka.
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Re: Tolinka i róże
I fauna i flora u Ciebie dopisuje. 
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Daysy Tolcia ucałowana zresztą ona uwielbia rozdawać buziaki
Beatko jeszcze nie czuję zapachu,ale przy niej rośnie New Dawn to troszkę nadrabia
Kasiu
oj jest tej fauny i flory u mnie
szczególnie po dzisiejszym ulewnym deszczu to odczułam jak trzeba było co niektóre krzewy stawiać do pionu ,bo dosłownie leżały na ziemi
Jeszcze parę fotek z przed burzy
Abraham Darby


Charls Austin


ogólnie


Louis Odier

Souvenir de la Malmaison

Eden Rose

Artemis

nieustająco kwitnąca Morden Blush

Geoff Hamilton


dueciki


i na dobranoc

Beatko jeszcze nie czuję zapachu,ale przy niej rośnie New Dawn to troszkę nadrabia
Kasiu
Jeszcze parę fotek z przed burzy
Abraham Darby


Charls Austin


ogólnie


Louis Odier

Souvenir de la Malmaison

Eden Rose

Artemis

nieustająco kwitnąca Morden Blush

Geoff Hamilton


dueciki


i na dobranoc

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże
Moje pytanie też dotyczy Velichenblau, bo byłam bliska jej zakupu. Opisz ją troszkę, chodzi mi także o pędy ( sztywne czy wiotkie...) , kolce ( małe czy duże), budowa krzaczka. Wiem, że dopiero w drugim roku można powiedzieć więcej, ale chodzi mi o pierwsze wrażenia.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Ewunia proszę bardzo
Veilchenblau posadzona wiosną 2014 roku ,już w pierwszym roku zakwitła paroma kwiatuszkami ale ucieszyła,a później sukcesywnie wypuszczała dłuuuugie pędy z drobniutkimi jasnozielonymi listkami .Pędy tej róży są raczej bez kolców ,sporadycznie gdzieś pojawia się niewielki ,pędy silne ,ale łatwo dające się formować jak są młode ,nie wiem jak później ,bo moje zawinięte wokół pergoli ,kwitnie bukiecikami na krótkopędach ,które wypuszcza w sporej ilości.Krzak w drugim roku zbudowała imponujący,ma sporo długich pędów ,które zawinęłam,ale od wiosny wypuściła też sporo krótkich pędów w nóżkach i każda gałązka była zapączkowana,teraz kiedy zakwitła kwiaty są od samego dołu do samej góry,bardzo mi się to podoba ,bo z reguły róża pnąca ogałaca się w nóżkach i trzeba ją czymś podsadzić ,tutaj póki co nie ma potrzeby
Kwiaty małe,ale nie maleńkie rozkwitają w kolorze różowo-fioletowym ,by później przebarwiać się w fiolet i delikatny fiolecik ,więc na krzewie jest jednocześnie kilka kolorów kwiatów.Moja posadzona na południowo-wschodniej ścianie na pergoli ,myślę że osiągnęła by już niezłą wysokość gdybym jej na to pozwoliła ,ale i tak to spora róża i wszystko wskazuje na to że ona potrzebuje na prawdę dużo miejsca i solidnego oparcia.Dzisiaj czułam jej delikatny zapach,myślę że ona może pachnieć dopiero w fazie przebarwiania kwiatów.Parę fotek
Veilchenblau



Na przedostatnim zdjęciu na pierwszym planie widać nowe pędy które wypuszcza.Róża jest piękna i choć kwitnie tylko raz jej zielone zdrowe gałązki są ozdobą pergoli i dają tło dla posadzonej obok niej New Dawn .Nie ominęły jej mszyce ,ale nie choruje i dodatkowy atut to całkowita mrozoodporność
Jak długo kwitnie napiszę później 
Veilchenblau posadzona wiosną 2014 roku ,już w pierwszym roku zakwitła paroma kwiatuszkami ale ucieszyła,a później sukcesywnie wypuszczała dłuuuugie pędy z drobniutkimi jasnozielonymi listkami .Pędy tej róży są raczej bez kolców ,sporadycznie gdzieś pojawia się niewielki ,pędy silne ,ale łatwo dające się formować jak są młode ,nie wiem jak później ,bo moje zawinięte wokół pergoli ,kwitnie bukiecikami na krótkopędach ,które wypuszcza w sporej ilości.Krzak w drugim roku zbudowała imponujący,ma sporo długich pędów ,które zawinęłam,ale od wiosny wypuściła też sporo krótkich pędów w nóżkach i każda gałązka była zapączkowana,teraz kiedy zakwitła kwiaty są od samego dołu do samej góry,bardzo mi się to podoba ,bo z reguły róża pnąca ogałaca się w nóżkach i trzeba ją czymś podsadzić ,tutaj póki co nie ma potrzeby
Kwiaty małe,ale nie maleńkie rozkwitają w kolorze różowo-fioletowym ,by później przebarwiać się w fiolet i delikatny fiolecik ,więc na krzewie jest jednocześnie kilka kolorów kwiatów.Moja posadzona na południowo-wschodniej ścianie na pergoli ,myślę że osiągnęła by już niezłą wysokość gdybym jej na to pozwoliła ,ale i tak to spora róża i wszystko wskazuje na to że ona potrzebuje na prawdę dużo miejsca i solidnego oparcia.Dzisiaj czułam jej delikatny zapach,myślę że ona może pachnieć dopiero w fazie przebarwiania kwiatów.Parę fotek
Veilchenblau



Na przedostatnim zdjęciu na pierwszym planie widać nowe pędy które wypuszcza.Róża jest piękna i choć kwitnie tylko raz jej zielone zdrowe gałązki są ozdobą pergoli i dają tło dla posadzonej obok niej New Dawn .Nie ominęły jej mszyce ,ale nie choruje i dodatkowy atut to całkowita mrozoodporność
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże
Tolinko dziękuję za zdjęcia Glamis Castle
Czy ona jest w pąku bladoróżowa?
Moja ma właśnie takie pączki. A jak długo Twoja trzyma kwiaty? Możesz napisać dlaczego chciałaś ją wyautować?
Lacre jest
Moja ma właśnie takie pączki. A jak długo Twoja trzyma kwiaty? Możesz napisać dlaczego chciałaś ją wyautować?
Lacre jest
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Tak Dorotko ona ma pąk bladoróżowy delikatny, malutki ,aż niewiarygodne że z takiego małego pąka rozwija później taki wielki i napakowany kwiat,dokładnie nie sprawdzałam jak długo trzyma kwiaty ,ale to też sporo zależy od pogody,ostatnie które zakwitły są już na pewno tydzień.Myślę że to chyba prawda o angielkach że trzeba im czasu ,moja Glamis C. potrzebowała go trochę więcej ,bardzo wiotkie gałązki,zrzucała pąki ,albo wcale nie kwitła,słabo przyrastała,być może nie spasowało jej miejsce ,bo rośnie w pełnym słońcu przy tarasie z kostki ,więc miejsce na prawdę gorące latem ,ale teraz kiedy inne róże i rośliny zacieniły ją trochę chyba jej to pasuje
Wypuściła sporo pędów i ładnie kwitnie.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże
Twoje róże mnie zatykają! Nie mogę nic mówić! Tylko wydyszę, że może masz rację, że te cebule nasze muszą się rozhulać i może przyszłym roku zakwitną! Z Tobą mi zawsze będzie raźniej!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże
Veilchenblau
, już się boję jej rozmiarów, muszę szykować mocną podporę
. Tolinko śliczne masz różyczki, Lady przepiękny kolor, muszę się nad nią zastanowić. Pasowałaby do Golden Celebration i Grahama
. Ze zdjęć tak się wydaje, ale w rzczywistości może być różnie.
Re: Tolinka i róże
Tolinko, znów sobie "napasłam" oczy twoimi różami
, po czym poszłam główkować, gdzie by tu "naciągnąć" mój ogródek
.
A "pluszowa" Tolinka jest słodka
. Kiedyś marzyłam o niebieskim kocie (tyle, że miał to być rosyjski), ale ostatecznie moje serce spoczęło w łapkach rasowego dachowca o smolistoczarnej sierści
.
A "pluszowa" Tolinka jest słodka
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Dzisiaj będzie coś dla ciała i dla ducha ,bo nie samym zapachem róż człowiek żyje,one mają też niebiański smak
Tym razem pokusiłam się o zrobienie syropu różanego i przyznam szczerze wyszedł boooski
Do tego celu zużyłam 1kg.płatków róży Mme.Isaac Pereire 2litry wody ,2 kg cukru i sok z jednej cytryny.

Rano pokrapywał u nas deszczyk i wcale nie zanosiło się na to ,że będzie ładna pogoda jednak Biedermaier nic sobie z deszczu nie robi i kwitnie w najlepsze ukazując swoje przepiękne pękate kwiaty


I jeszcze mam dla Was bukiet Kosmos róża którą bardzo lubię ,duże kremowo białe kwiaty z delikatnym zapachem,zdrowiutka ,nawet mszyce rzadko się na niej pojawiają w tym roku zbudowała ładny krzaczek z mnóstwem pąków i niestety niektóre gałązki nie wytrzymały ciężaru wielkich , pękatych kwiatów i leżały prawie na ziemi

i pierwsze kwiaty Rosenfaszination

i maleńka Guernsey,ale dzielnie buduje krzaczek i zakwitła

Tym razem pokusiłam się o zrobienie syropu różanego i przyznam szczerze wyszedł boooski

Rano pokrapywał u nas deszczyk i wcale nie zanosiło się na to ,że będzie ładna pogoda jednak Biedermaier nic sobie z deszczu nie robi i kwitnie w najlepsze ukazując swoje przepiękne pękate kwiaty


I jeszcze mam dla Was bukiet Kosmos róża którą bardzo lubię ,duże kremowo białe kwiaty z delikatnym zapachem,zdrowiutka ,nawet mszyce rzadko się na niej pojawiają w tym roku zbudowała ładny krzaczek z mnóstwem pąków i niestety niektóre gałązki nie wytrzymały ciężaru wielkich , pękatych kwiatów i leżały prawie na ziemi

i pierwsze kwiaty Rosenfaszination

i maleńka Guernsey,ale dzielnie buduje krzaczek i zakwitła




