Jakbyś poszukiwała szybkorosnącego i niewymagającego pnącza, polecam Ci rdest Auberta. Mam go na balkonie już trzeci sezon, zimuje w zwykłej donicy bez żadnego okrywania, więc w gruncie radziłby sobie o wiele lepiej. Oczywiście nie jest tak efektowny, jak kobea i tunbergia, ale za to zupełnie bezproblemowy i co ważne - wieloletni.Wilca miałam na balkonie kilkukrotnie i już więcej go nie chcę. Przędziorek go wręcz uwielbia, a później przenosi się na inne rośliny.
Każda praca z roślinami uszlachetnia, ale uprawa od nasionka to coś specjalnego. Właśnie. Posiałam dzisiaj koleusy rokoko, zachwyciły mnie ich kolory i kształty. Tylko te nasionka -- maciupeńkie! Jeśli wykiełkują, to je chyba pęsetą będę przenosić podczas pikowania

. Każdy z nas ma swoją historię, mniej lub bardziej skomplikowaną i problemy, większe lub mniejsze. Nie zawsze możemy kontrolować sposób, w jaki sobie z nimi radzimy, ale skupianie uwagi na czymkolwiek żywym - roślinach, zwierzętach, innych ludziach, czasami pomaga bardziej nam samym, niż tym, którym tę pomoc ofiarujemy.
