Nasze wyzwanie działkowe :)
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
super efekty, macie czas i zapal, jeszcze w tym sezonie bedziecie cieszyc oko efektami. jakie planujesz nasadzenia.? co co siepodoba.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Hej Kochana 
Świetny ten domeczek
Ależ zdolniacha jesteś
A studnia już świetnie wygląda też taką chcę
No i powiem szczerze że robotę niesamowitą wykonujecie....oż aż zazdroszcze czasu i chęci. Pozdrawiam cieplutko 

Świetny ten domeczek




- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
kochani jesteśmy ;!
maliola hehe dobra motywacja dla Twojego M
dziś możesz mu też pokazać może się zmotywuje i zainspiruje
hehe ale przynajmniej ugotuje i z dzieciakami posiedzi, tez dobrze
ewa w - tak działeczka jest z ROD o ma ponad 400 m kwadratowych
arim27 - to muszę wpadać i podglądać koniecznie,
jestem ciekawa jak ty pomalujesz swoje kamulce
a to mój nowy kamulec , stworzyłam go w pierwszych dniach maja , padał deszcz i na działce nie dało się nic zrobić to trzeba było popracować rękodzielniczo


imer to przekopuj przekopuj , będzie pięknie wyglądać i dawać satysfakcje
wiewioreczka fajnie że wpadłaś
kwiaty_poli wpadaj i koniecznie z aparatem
Kochammmkwiaty dzięki
misiaczekm - mamy zamiar siać jutro ... co z tego wyjdzie
nie wiem , mamy dobre chęci ale zobaczymy
nyna76 - nasadzenia... na pewno rododendrony , i klemki, pewnie jakiś róże jeszcze i coś małego pod drzewka pewnie jakiś hosty , miodunkę no i moje ukochane żurawki
wielkakulka - Aniu
dawno cie nie było fotki powiadasz to masz .....
dziś popracowaliśmy
i takie są efekty
studnia skończona
no prawie bo jeszcze ja muszę do niej rękę przyłożyć.... ale na razie ciiiii

małż kończył studnie, a ja robiłam ścieżkę z kostek brukowych , dokładnie jej nie widać bo zasypana pisakiem


studnia po malowaniu


posadziłam clematisa kupionego wczoraj

no i parę fotek ze skalniaka
delosperma przezimowała zupełnie bez okrywania

flox kwitnie

skalnica też

rojniki coraz piękniejsze

nasze wisienki już całe w kwiatach

warzywniak dziś przehakałam bo chwasty zaczęły go opanowywać

a i jeszcze mam do was pytanko , na naszym świerku są takie dziwne białe puchowe kulki na końcówkach pędów czy to jakaś choroba ??

maliola hehe dobra motywacja dla Twojego M



ewa w - tak działeczka jest z ROD o ma ponad 400 m kwadratowych
arim27 - to muszę wpadać i podglądać koniecznie,


a to mój nowy kamulec , stworzyłam go w pierwszych dniach maja , padał deszcz i na działce nie dało się nic zrobić to trzeba było popracować rękodzielniczo


imer to przekopuj przekopuj , będzie pięknie wyglądać i dawać satysfakcje
wiewioreczka fajnie że wpadłaś

kwiaty_poli wpadaj i koniecznie z aparatem



Kochammmkwiaty dzięki

misiaczekm - mamy zamiar siać jutro ... co z tego wyjdzie


nyna76 - nasadzenia... na pewno rododendrony , i klemki, pewnie jakiś róże jeszcze i coś małego pod drzewka pewnie jakiś hosty , miodunkę no i moje ukochane żurawki
wielkakulka - Aniu

dziś popracowaliśmy





małż kończył studnie, a ja robiłam ścieżkę z kostek brukowych , dokładnie jej nie widać bo zasypana pisakiem



studnia po malowaniu


posadziłam clematisa kupionego wczoraj

no i parę fotek ze skalniaka
delosperma przezimowała zupełnie bez okrywania

flox kwitnie

skalnica też

rojniki coraz piękniejsze

nasze wisienki już całe w kwiatach

warzywniak dziś przehakałam bo chwasty zaczęły go opanowywać


a i jeszcze mam do was pytanko , na naszym świerku są takie dziwne białe puchowe kulki na końcówkach pędów czy to jakaś choroba ??

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Witaj
Ale pracusie z was
Wszystko idzie u was ekspresowo
Bardzo fajna studnia. A kamyczek..oczarował mnie 




- colli28
- 500p
- Posty: 908
- Od: 2 cze 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zach-pomorskie
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
DuczekOsiu ślicznie u ciebie pozdrawiam miłego 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Cudnie wyglada u ciebie. Niestety nie wiem czy to choroba, nie znam się
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Warzywnik wzorcowy
moje próby uprawiania warzyw spełzły na niczym 


Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Witaj Leosiu
pracowita mróweczka z Ciebie. My też z "em" spędzamy każdą wolną chwilę na działeczce.
Zakochałam się w Twoim trawniku, jest booooski. Ja mam stary, nie wymienialiśmy odkąd użytkujemy naszą działkę (2 lata), ale po napatrzeniu się postanowione - we wrześniu zakładamy nowy!!
W tym roku też rozpoczęłam budowę skalniaczków i jeśli się nie pogniewasz to będę co nieco podgapiać, bo pomysły masz rewelacyjne.
Pozdrawiam ze słonecznego Olsztyna

pracowita mróweczka z Ciebie. My też z "em" spędzamy każdą wolną chwilę na działeczce.
Zakochałam się w Twoim trawniku, jest booooski. Ja mam stary, nie wymienialiśmy odkąd użytkujemy naszą działkę (2 lata), ale po napatrzeniu się postanowione - we wrześniu zakładamy nowy!!
W tym roku też rozpoczęłam budowę skalniaczków i jeśli się nie pogniewasz to będę co nieco podgapiać, bo pomysły masz rewelacyjne.
Pozdrawiam ze słonecznego Olsztyna

Pozdrawiam, Beata
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Leosiu, cieszę się że delosperma żyje
U mnie tylko ta przezimowała,resztę chyba szlag trafił.A inne roślinki ode mnie mają się dobrze??

Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
A studnia,aż się prosi o piękne malunki na niej.Takie np jak na kompostowniku 

Pozdrawiam Mirka !
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
matko kochani ale jestem padnięta
wszystkim Wam odpiszę jutro jeśli pozwolicie , bo naprawdę nie mam siły, posialiśmy trawę ,,,, W KONCU .... !! i koniec !
jutro fotorelacja , dzięki że wpadacie






- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Leosiu, a ta trawa, którą widać to ta co jesienią sialiście? Fajny dywan się zrobił.
Mój eM się zmotywował bo ogrodzenie przestawił zgodnie z najnowszą koncepcją żonki (trzecia przeróbka), stół pomalował i nawet kawałek ugoru pod zielnik przekopał. Ale oczywiście będę go Waszymi zdjęciami motywować
Mój eM się zmotywował bo ogrodzenie przestawił zgodnie z najnowszą koncepcją żonki (trzecia przeróbka), stół pomalował i nawet kawałek ugoru pod zielnik przekopał. Ale oczywiście będę go Waszymi zdjęciami motywować

Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Leosiu ależ Ty masz pomysły.Domek z kamienia fantastyczny , ciekawe co Ci jeszcze wpadnie do głowy?Studnia wyszła Wam bardzo fajnie, przylłożysz do niej jeszcze swoją zdolną rączkę i postawisz kropkę nad "i".Gratuluje Ci takich pomysłów.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
dobra wstałam to mogę Wam pokazać co robiliśmy wczoraj ...
MID2006
to się cieszę że się podoba
wielkakulka chyba będę musiała zapytać w odpowiednim dziale po prostu
ewa w a to czemu ?? to mój pierwszy w życiu warzywniak i zaskakuje mnie czasami powiem Wam ...
ale roście ładnie.
beatas22 fajnie że wpadłaś
muszę zaraz polecieć do Ciebie i obadać twój Wateczek odgapiajta co chceta, jeszcze tego nie opatentowalam
zeberka4 - Kochana Saro , właśnie umarło mi tylko takie mini skalniakowe drzewko, ono już w tamtym roku miało problemy nie wiem czy to tez jakaś delosperma nie była... cała reszta rosnie jak oszalała, skalniakowe pięknie w tym roku wyglądają dopiero teraz pokazały swą urodę, cala reszta posadzona na rabacie przy domku tak wybujała że już sie zastanawiam co będę musiała przesadzić bo miejsca im powoli zaczyna brakować
sa cudne niewim co ja bym bez Twojej pomocy teraz ogladala, a tak mam sporo do podziwiania i każda roślinka mnie cieszy jak nie wiem
arim27 będzie coś ale nie malunki ...
maliola tak to ta sama, była taka niepozorna i wiotka, a teraz jest super , jeszcze ja wczoraj punktowo dosiewałam
hehe to zaraz lecę do Ciebie obadać co tam Twój M. pracowity wykonał
super
julianna hehe mam nadzieję że jak przytłożę rączke to nie spartolę tej dobrze wykonanej pracy
wszystko się może zdarzyć ...
na a teraz tak, wykopaliśmy dół pod latrynę iiiii .......... mamy drugą studnie

nie wiem co teraz ... czy ta woda zejdzie,? jak na razie przybiera, kopaliśmy w innym miejscu i jest to samo ...
małż nie daje studni spokoju, kolejny pomysł realizował, pomysł na suche nogi


jak widzicie jest szalunek i wylewka będziemy twardo stąpać po ziemi
ja zgrabiłam jeszcze raz cały teren i posiałam trawę, potem jeszcze raz zgrabiłam i gotowe
nawet nie wiecie jaka ulga że już nic nie będę musiała kopać , no chyba że pod rabatki , ale to inny rodzaj kopania
małż wypożyczył walec z wypożyczalni sprzętu ogrodowego
porażka, rączka odpadała co 5 minut, w walcu było mało wody i trzeba było samemu dolać żeby w ogóle coś tam zwalcował, a śruba była krzywo wkręcona i nie chciała popuścić
wody dolaliśmy ale i tak trzeba było go dociążyć własnym ciałem aby efekt był pożądany , chyba dzisiaj panu z wypożyczalni się oberwie
i jeszcze zdzierać kasę od ludzi za kłopotliwy sprzęt,,,,, my mieliśmy mało do zwalcowania ale jeśli ktoś będzie miał więcej terenu to mu współczuję ,,,

oprócz zwalcowania trawnika małż pospawał jeszcze nowy skobel przy bramce i pomalował ją na nowo


pospawał tez łopaty bo przekopanie takiego terenu mocno je uszkodziło, ale już są po "operacji spaw" i maja się dobrze,
ja przekopałam jeszcze kawałek ziemi pod dodatkową grządkę na ogórki, bo nie miała już miejsca na nie, musze już je wysadzić z domu bo powoli mi blakną i zaczynają marnieć, pomidorki tez pójdą już do gruntu, niech sobie radzą , pogoda jest ładna i przymrozkow już raczej nie będzie więc nic im się stać nie powinno.
i to na tyle, idę was jeszcze odwiedzić i uciekam do pracy z małżem zarobić na chlyb i szklonka wody
MID2006

wielkakulka chyba będę musiała zapytać w odpowiednim dziale po prostu

ewa w a to czemu ?? to mój pierwszy w życiu warzywniak i zaskakuje mnie czasami powiem Wam ...
ale roście ładnie.
beatas22 fajnie że wpadłaś


zeberka4 - Kochana Saro , właśnie umarło mi tylko takie mini skalniakowe drzewko, ono już w tamtym roku miało problemy nie wiem czy to tez jakaś delosperma nie była... cała reszta rosnie jak oszalała, skalniakowe pięknie w tym roku wyglądają dopiero teraz pokazały swą urodę, cala reszta posadzona na rabacie przy domku tak wybujała że już sie zastanawiam co będę musiała przesadzić bo miejsca im powoli zaczyna brakować



arim27 będzie coś ale nie malunki ...

maliola tak to ta sama, była taka niepozorna i wiotka, a teraz jest super , jeszcze ja wczoraj punktowo dosiewałam
hehe to zaraz lecę do Ciebie obadać co tam Twój M. pracowity wykonał



julianna hehe mam nadzieję że jak przytłożę rączke to nie spartolę tej dobrze wykonanej pracy

na a teraz tak, wykopaliśmy dół pod latrynę iiiii .......... mamy drugą studnie

nie wiem co teraz ... czy ta woda zejdzie,? jak na razie przybiera, kopaliśmy w innym miejscu i jest to samo ...
małż nie daje studni spokoju, kolejny pomysł realizował, pomysł na suche nogi



jak widzicie jest szalunek i wylewka będziemy twardo stąpać po ziemi
ja zgrabiłam jeszcze raz cały teren i posiałam trawę, potem jeszcze raz zgrabiłam i gotowe


małż wypożyczył walec z wypożyczalni sprzętu ogrodowego




oprócz zwalcowania trawnika małż pospawał jeszcze nowy skobel przy bramce i pomalował ją na nowo


pospawał tez łopaty bo przekopanie takiego terenu mocno je uszkodziło, ale już są po "operacji spaw" i maja się dobrze,

ja przekopałam jeszcze kawałek ziemi pod dodatkową grządkę na ogórki, bo nie miała już miejsca na nie, musze już je wysadzić z domu bo powoli mi blakną i zaczynają marnieć, pomidorki tez pójdą już do gruntu, niech sobie radzą , pogoda jest ładna i przymrozkow już raczej nie będzie więc nic im się stać nie powinno.
i to na tyle, idę was jeszcze odwiedzić i uciekam do pracy z małżem zarobić na chlyb i szklonka wody

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Chyba przestanę do Was przychodzić - nie mogę patrzeć na tę pracowitą pszczółkę - Twojego Ema .......
Żarcik taki
Fantastyczny jest ten Gość
Ciekawe, co zacznie wyprawiać, gdy już skończą się Mu prace bieżące
Osiu siej groszek przy najbliższej okazji. Można go siać od kwietnia do czerwca. Wzejdzie, zakwitnie i powali Was zapachem na kolana
Lecimy ... tyrać na chlyb i szklunkie wody
.... i szynkie 

Żarcik taki

Fantastyczny jest ten Gość

Ciekawe, co zacznie wyprawiać, gdy już skończą się Mu prace bieżące

Osiu siej groszek przy najbliższej okazji. Można go siać od kwietnia do czerwca. Wzejdzie, zakwitnie i powali Was zapachem na kolana

Lecimy ... tyrać na chlyb i szklunkie wody

