Doniczkowce u Szarotki cz. 2

[szarotka66]

Jeszcze nie rozkwitły, niestety jeszcze pewnie kilka dni trzeba będzie na to poczekać. Zrobiłam zdjęcia etykietek, ale zamówienie zostało anulowane, więc nie wiem, wstawiać czy nie wstawiać?

[heliofitka]

Dorotko oczywiście, że wstawiać
Przynajmniej będziemy wiedziały na co czekamy ...a jak zakwitnie inaczej ? to co wtedy

[mamafrania]

To będziemy wiedziały że to niespodzianka

[szarotka66]

To wtedy porozmawiam sobie z przemądrzałą kwiaciarką, która też mówi Amarylis
Dobra daję fotki i spadam do wyrka, dziś zlewałam winko i tak się opiłam, że aż mi było niedobrze, bo to jeszcze niegotowe, a ja nie umiem zaciągać do wężyka. :

[labka1]

Są piękne...mnie się podobają jasne..np białe..ale najbardziej ten Twój biało-zielonkawy..co pokazany jest jak kwitł w tamtym sezonie..cudny!!!!
ten jest biały..bielutki.. ciekawe jak zakwitnie , bo etykietka to nie to samo...

[szarotka66]

Wiem Kasiu, wiem. Tobie podoba się Lemon fresch, ale on jeszcze nic nie "urodził", żeby można było się podzielić. Na razie kwitnie 2 razy w sezonie, a rozmnożyć się nie ma zamiaru.

[heliofitka]

Dorotko mam nadzieję, że jeżeli będą pomyłki, to niech przynajmniej będą dwa różne, a nie takie same
Ja czasami kupuję w marketach i już zdarzyło mi się przynieść dwa identyczne, bo ludzie karteczki pozamieniali
Zdradź mi po ile płacisz za roślinę. U mnie stoją w Lidlu, ale czekam, aż wybarwią się pąki, bo są to kwiatki marki "Amarylis"
Swoją drogą mogliby się douczyć

[szarotka66]

Z tym douczeniem to mnie już ręce opadają. jak widzę amarylis na etykiecie to już nie zwracam uwagi, ale jeśli "kwiaciarka" z uporem maniaka powtarza, że to nie jest hippeastrum ,to mnie jasny Sz...ag trafia, bo ile razy można to samo powtarzać. Tak w ogóle jeśli ktoś chce pracować przy kwiatach to priorytetem powinno być to, żeby znać rośliny, które się sprzedaje.
Iwonko te dwa to nie były najtańsze, bo z kwiaciarni, (razem kosztowały 28 zł) ale jak kupuję w centrach lub hipermarketach to więcej jak 8 zł za szt nie daję.
Jeszcze 4 lata temu odwiedzając M w Niemczech to w OBI kupowałam po 1 Euro za cebulę w ceramicznej osłonce z takąż podstawką. To była okazja.
Mnie też zdarza się kupić nie to co na etykiecie, ale jeśli to okazyjna cena to nie wybrzydzam .

[Nolinka]

Mam książkę o roślinach pokojowych, w której jest bardzo dokładnie i jasno wytłumaczona róznica między hippeastrum a amarylisem. A pod hasłem Hippeastrum jest zdjęcie... a jakże....amarylisa

[szarotka66]

No niestety takie błędne nazewnictwo pewnie nieprędko się zmieni. Pozostaje się przyzwyczaić, chociaż jeśli o mnie chodzi to zawsze gdzie mogę poprawiam. Różnice na pierwszy rzut oka są nie do zauważenia. Miesiąc temu posadziłam do donicy Amarylisa Belladonna, teraz niecierpliwie czekam na kwiaty, bo mam nadzieję że zakwitnie. Ma być niby mrozoodporny, ale chyba nie odważę się go posadzić w gruncie i zostawić na zimę.

[Nolinka]

Ja też bym się bała. Nasza rodzima zwykła cebula też nie jest mrozoodporna, choć czasem jakaś przetrwa zapomniana w ogrodzie. A co dopiero wyselekcjonowana roślinka. Może gdzieś o łagodniejszym klimacie. U nas w Białymstoku, to nawet nie ma co marzyć. Przez ostatnie dwie zimy, były jedne z największych mrozów w Polsce. Już nawe w Suwałkach było cieplej, a nazywają je polskim biegunem zimna

[szarotka66]

Wiesz Nolinko ostatnia zima to nam wszystkim dała w kość, bo choć bardzo krótko mrozy były to bez śniegu. Nam np wymarzła cała ozimina (pszenica znaczy) i musieliśmy wiosną siać od nowa. Nawet najstarsi mieszkańcy nie pamiętali by kiedykolwiek taka sytuacja miała miejsce.

Czekając na kwiaciarniane nabytki, zakwitło stare hippeastrum (3 raz w tym sezonie):

I następny fiołek:


Oraz trochę zieleniny:

[izabela skula]

czytam, czytam, czytam i muszę się wtrącic - belladonna nie przezimuje bez kołderki - to raz a po drugie bardzo niechętnie zakwita - nie wiem dlaczego, mam ją już dwa sezony i jeszcze mi swojego kwiatu nie pokazała

[szarotka66]

Mam nadzieję, że moja cebulka nie będzie taka oporna. Na razie z jednej cebuli wyrastają 3 pióropusze, ale nie wiem czy to tylko liście, czy może coś ciekawszego. Sama jestem ciekawa czy jest taki piękny jak na zdjęciach w książkach ogrodniczych.

[izabela skula]

też bym chciała go wreszcie zobaczyc bo do dziś nie wiem czy przysłali mi to za co zapłaciłam