Zupę owocową też lubimy tylko my z młodym i na szczęście dostajemy ją czasem od moich rodziców w słoiku.
Kuchenne inspiracje AGNESS
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
U mnie tylko ja jem rosół i mój synuś, a reszta nie cierpi. Jednak cały dowcip w tym, ze to ja gotuję, wiec mają życiowego pecha. 
Zupę owocową też lubimy tylko my z młodym i na szczęście dostajemy ją czasem od moich rodziców w słoiku.
Zupę owocową też lubimy tylko my z młodym i na szczęście dostajemy ją czasem od moich rodziców w słoiku.
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
A mój Mewa2204 pisze: Moi panowie na przykład nie lubiąrosołu, bo to woda z oczkami i kluskami
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1515
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
No właśnie, a jak robicie zupy owocowe? I z jakich owoców?
Czy, jak pisze Aldona, kompot z kluskami ( ja taką lubię), czy zaklepywana (zagęszczana) i zabielana? A może jeszcze inaczej?
Ja najbardziej lubię
wiśniową, chłodną z kluskami - racja taki kompot z kluskami 
Czy, jak pisze Aldona, kompot z kluskami ( ja taką lubię), czy zaklepywana (zagęszczana) i zabielana? A może jeszcze inaczej?
Ja najbardziej lubię
wiśniową, chłodną z kluskami - racja taki kompot z kluskami Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Rzeczywiście, faceci rzadko lubią chłodnik, ale akurat moi rodzinni mężczyźni tak, choć Teść zawsze mówi: "Wiesz, kompot mogłabyś dawać po obiedzie, a nie przed".
Ale my bardziej wolimy chłodniki "wytrawne" niż słodkie, np. pokrojone w drobną kostkę ogórki (pól na pół słodkie i kiszone lub małosolne), ulubiona zielenina i jogurt pół na pół z zimnym rosołem i to z łuskanym słonecznikiem na talerz). Może być prażony, ale nie musi. Oczywiście magą być też podsmażane ziemnieki od wczoraj.
Z Twojego wątku zrobiły się inspiracje nie tylko Agnes. Fajne pomysły można tu znaleźć.
Ale my bardziej wolimy chłodniki "wytrawne" niż słodkie, np. pokrojone w drobną kostkę ogórki (pól na pół słodkie i kiszone lub małosolne), ulubiona zielenina i jogurt pół na pół z zimnym rosołem i to z łuskanym słonecznikiem na talerz). Może być prażony, ale nie musi. Oczywiście magą być też podsmażane ziemnieki od wczoraj.
Z Twojego wątku zrobiły się inspiracje nie tylko Agnes. Fajne pomysły można tu znaleźć.
-
juda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
No rzeczywiście kompot z kluskami ale to na szczeście my starsze pokolenie lubimy bo córki i zięć już nie .
Czasem robie z suszonymi śliwkami.
Piekłam sernik gotowany .. bardzo posmakował znajomi byli zachwyceni
Czasem robie z suszonymi śliwkami.
Piekłam sernik gotowany .. bardzo posmakował znajomi byli zachwyceni
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Może ja pójdę zrobić sobie coś do jedzenia ,bo po tak smakowiciej lekturze głodna jestem okrutnie.
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Kompot z makaronem gotuję całkiem zwyczajnie,bo to mały garnuszek tylko dla siebie.Więc szykuje jak na kompot i wrzucam garstkę makaronu.Niczym już nie zaciągam ,bo makaron ma mąkę.Dodaję trochę cukru i albo śmietanke ,albo jogurt lub czysty,,kompot,,Można zaciągnąć kisielem lub łyżeczka mąki kartoflanej.Ja wole zwykłą mąkę.Uwielbiam zupę z rabarbaru,wiśni ,truskawek,jagód i...chyba najbardziej z czarnej porzeczki,Jest bardzo aromatyczna
Ehhh już niedługo poszalejemy z kompotami 
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Dziś upichciłam muffinki czekoladowo - serowo - z małą modyfikacją ;) Braklo mi cukru waniliowego, więc dalam aromat waniliowy.
Pychota - banalne w zrobieniu ;)
Nie jestem orłem jeśli chodzi o pieczenie ciast i ciastek, więc jeśli ktoś tak jak ja - nie ma takowych talentów - śmiało niech łapie za ten przepis ;)
Dziękuję i jak najbardziej polecam
Pychota - banalne w zrobieniu ;)
Nie jestem orłem jeśli chodzi o pieczenie ciast i ciastek, więc jeśli ktoś tak jak ja - nie ma takowych talentów - śmiało niech łapie za ten przepis ;)
Dziękuję i jak najbardziej polecam
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3713
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
No właśnie,to już nie tylko przepisy Agness
.U mnie zupa owocowa w sezonie ze świeżych owoców,ja uwielbiam z jagód, mój twierdzi,że nie może jeść bo żołądek mu nawala
, a poza sezonem kompot zaciągnięty mąką ziemniaczaną. Ale.... moja babcia gotowała zupę wiśniową,zaciągniętą mąką pszenną i do tego... ziemniaki okraszone smalcem,co za smak 
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1515
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Zapytałam dzisiaj moja działkową sąsiadkę, jak robi zupę owocową? Gotuje tak jak my kompot, ale zaciąga rozmąconym w wodzie...budyniem. Podobno pycha - spróbuję na pewno.
Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Agness jest tak przemiłą gospodynią, że wszyscy czują się u niej jak w domu i stąd takie, a nie inne wpisy.
Wracając do zupy owocowej, to nie wyobrażam sobie w innej wersji niż wiśniową lub jagodową z kwaśną śmietaną, po prostu kwestia przyzwyczajenia, moja babcia tak robiła, moja mama i ja tez tak robię, choć nie muszę często, bo jak pisałam dostaję od mamy.
Oczywiście musi być odpowiednio posłodzona, a makaron ugotowany osobno, choć ja zjem i z suchą bułką wkruszoną do środka, podobnie, jak rosół ( zwłaszcza kiedyś w domu rodziców
)
Wracając do zupy owocowej, to nie wyobrażam sobie w innej wersji niż wiśniową lub jagodową z kwaśną śmietaną, po prostu kwestia przyzwyczajenia, moja babcia tak robiła, moja mama i ja tez tak robię, choć nie muszę często, bo jak pisałam dostaję od mamy.
Oczywiście musi być odpowiednio posłodzona, a makaron ugotowany osobno, choć ja zjem i z suchą bułką wkruszoną do środka, podobnie, jak rosół ( zwłaszcza kiedyś w domu rodziców
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
rapunzel, rosół z bułką ! W reszcie ktoś poza mną to je. Mój M jak to widzi, to z politowaniem kiwa głową. A ja lubię. Nawet bardziej chleb (dolna skórka)
nasiąkniety mocnym, ostrym rosołem. Albo wkruszony do sałatki z pomidorów, ogórków kiszonych i cebuli. Wtedy wsysa wszystkiwe soki. Za takie chłopskie jedzenie w modnych krajach płaci sie krocie.
nasiąkniety mocnym, ostrym rosołem. Albo wkruszony do sałatki z pomidorów, ogórków kiszonych i cebuli. Wtedy wsysa wszystkiwe soki. Za takie chłopskie jedzenie w modnych krajach płaci sie krocie.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
akl62, fajnie, że się odezwałaś, bo mój m tez patrzy z politowaniem, a tak to będę mogła powiedzieć, że jestem jedyna na świecie. 
- milkicja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 976
- Od: 6 kwie 2010, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Ja zrobiłam dzisiaj sernik ale wyszedł mi raczej gęsty budyń.

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS
Ja tak jem zupę mlecznąakl62 pisze:rapunzel, rosół z bułką ! W reszcie ktoś poza mną to je. Mój M jak to widzi, to z politowaniem kiwa głową. A ja lubię. Nawet bardziej chleb (dolna skórka)
nasiąkniety mocnym, ostrym rosołem. Albo wkruszony do sałatki z pomidorów, ogórków kiszonych i cebuli. Wtedy wsysa wszystkiwe soki. Za takie chłopskie jedzenie w modnych krajach płaci sie krocie.




