storczyki dorotykol cz.2

[kamikami26]

Cudeńka

[actus]

To sie jednak zapisalo!!!!Cudowne kwitnienia!Jak zawsze zreszta!Bylo warto czekac tyle!Ten drugi jest krzyzowka Violacea i Mannii?

[marta325]

A ja to juz nawet nie wiem co pisac. Bo ilez mozna: piekne, sliczne, cudowne?

[dorotakol]

To sie jednak zapisalo!!!!Cudowne kwitnienia!Jak zawsze zreszta!Bylo warto czekac tyle!Ten drugi jest krzyzowka Violacea i Mannii?

Niestety tylko tyle
Nie, to Thalebanii x violacea Malaysia

Dziewczyny dziękuję

Wczoraj zaczął się otwierać Thai sky. Na razie jest bledziutki, ale to właśnie go chciałam (prócz doritis) pokazać najbardziej .
Ma chyba ze 30 kwiatków

[Callanthe]

Ten drugi jest fantastyczny
Naprawdę masz cudeńka w kolekcji, i zieloną rękę

[dorotakol]

Patrycjo, a jak pachnie
Ma też bardzo specyficzne, spłaszczone pędy trochę jak c-c.

[Callanthe]

Aż wróciłam się przyjrzeć tym pędom, ale kiepsko widzę
A potrafisz przyrównać zapach do czegoś konkretnego?

[actus]

I "komunijna" Violacea Alba tez widze pieknie Ci kwitnie.I do tego kochasz jej zapach o ile dobrze pamietam

[dorotakol]

Bardzo podobny do violacei, choć nieco mniej intensywny.
Przy okazji zrobię zdjęcie pędom.

[Alice 12]

Dorotko jakie cuda pokazujesz
Ale najbardziej mi sie podoba cycnoches ze wzgledu na to ze mam takiego samego, ale jeszcze mi nie kwitl, cudowny
Grtuluje tak pieknych kwitnien

[Dufin]

Dorotko Ty jesteś czarodziejką Masz przepiękną kolekcję i te kwitnienia! Czym je "napędzasz"? Uwielbiam Twoje storczyki są takie kolorowe, zadbane, każdy inny.. coś fantastycznego Widać na odległość, że świetnie sobie z nimi radzisz i masz niebywałą wiedzę

[dorotakol]

Alu to maleństwo i ma bardzo ciekawą historię
Na wystawie jak pomagałyśmy ustawiać rośliny, wypatrzyłam dwie malutkie bulwki, bez doniczki pałętające się na dnie kartonu. Nie mogłam go tak zostawić i musiałam zorganizować mu doniczkę. Chodziłam po stoiskach i pytałam o taką tycią i udało się - dostałam.
Wsadziłam go w grubą korę powybieraną z innych roślin i napisałam mu fiszkę. Nikt go nie kupił, ale ten gatunek jakoś mnie męczył i poprosiłam koleżankę, która była w Łodzi, żeby mi zakupiła taką roślinę.
Jakie było moje zdziwienie, że to ten właśnie koleżka do mnie odnalazł drogę

Aniu dziękuję

[Alice 12]

Dorotko bardzo ciekawa historia, czyli byliscie sobie przeznaczeni Mam nadzieje ze i moj bedzie chcial ze mna wspolpracowac
jeśli chcialabys zdradzic jak sie z nim obchodzisz, bylabym wdzieczna

[dorotakol]

Oczywiście od razu go przesadziłam w odpowiedniejsze podłoże, czyli drobną korę z kłaczkami spagnum.

Doniczkę zamaczam dosłownie na chwilę w miękkiej wodzie z dodatkiem pełnej dawki nawozowej zalecanej przez producenta.
Nie dopuszczam do przesychania podłoża. Nigdy nie powinno być suche i nie powinno być też mocno nasiąknięte wodą.
Stanowisko ma bardzo jasne, na południowym oknie, cieniowanym zazdroską.
Gdy zaczynają śpiochom zasychać końcówki liści, zaczynam stopniowo ograniczać nawadnianie i przestaję nawozić.
Zimuje w tym samym podłożu, które okresowo spryskuje, żeby nie dopuścić do zbytniego kurczenia się bulw.
Doniczkę ustawiam tuż przy szybie, żeby miał nieco chłodniej.
Wznawiam nawanianie, gdy pojawiające się dziecko zaczyna korzonkami dotykać podłoża. Każdej wiosny tuż po pojawieniu się nowego przyrostu przesadzam roślinę w świeże podłoże.
Ot tyle

[Alice 12]

Dorotko bradzo dziekuje za odpowiedz