Miłego dnia, owocnej pracy i ostrożnie z kręgosłupem
U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witam
Miłego dnia, owocnej pracy i ostrożnie z kręgosłupem

Miłego dnia, owocnej pracy i ostrożnie z kręgosłupem
- magda2003
- 200p

- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu moja magnolia susan juz zakwitła. ma dokładnie 6 kwiatów. Niestety ta druga która zakwitła po raz drugi w październiku zeszłego roku, teraz nie wypuściła ani jedego kwiata.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
O matko u mnie jeszcze daleko wszystko ale cieszę się że Wy już macie 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Iza, mam w budce lęgowej sikorki, ale nie wiem jakie, bo latają tak szybko, że nie mogę się dokładnie przyjrzeć. Najpierw myślałam, że bogatki, ale wydaje mi się że mają białe brzuszki, więc możliwe że to sosnówki. Bardzo się cieszę
Elu, na drzewko nie mam miejsca. Bardzo podoba mi się wierzba hakuro szczepiona na pniu, rośnie wprawdzie niewielka, ale też nie wiem, gdzie mogłabym ją upchnąć, żeby nie rzucała cienia na inne rośliny. My mamy wcześniej wiosnę, za to ty będziesz się jeszcze cieszyła kwitnieniem, kiedy u nas będzie już po.
Ewa, trochę popracowałam, ale więcej dumałam, jak zrobić żeby było dobrze. Nie lubię tego mojego niezdecydowania.
Magda, magnolia ma już lekko rozchylone trzy pączki, myślę że będzie więcej. Kilka największych pąków zniszczył mróz, były czarne i rozsypały się przy dotyku.
Sasanki już rozkwitły, a hiacynt się szykuje

zagadka, co to jest, kwiatek czy chwast?
Na pewno nie miałam go w zeszłym roku, widocznie samosiejka

Elu, na drzewko nie mam miejsca. Bardzo podoba mi się wierzba hakuro szczepiona na pniu, rośnie wprawdzie niewielka, ale też nie wiem, gdzie mogłabym ją upchnąć, żeby nie rzucała cienia na inne rośliny. My mamy wcześniej wiosnę, za to ty będziesz się jeszcze cieszyła kwitnieniem, kiedy u nas będzie już po.
Ewa, trochę popracowałam, ale więcej dumałam, jak zrobić żeby było dobrze. Nie lubię tego mojego niezdecydowania.
Magda, magnolia ma już lekko rozchylone trzy pączki, myślę że będzie więcej. Kilka największych pąków zniszczył mróz, były czarne i rozsypały się przy dotyku.
Sasanki już rozkwitły, a hiacynt się szykuje

zagadka, co to jest, kwiatek czy chwast?
Na pewno nie miałam go w zeszłym roku, widocznie samosiejka

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
No ja wiem że coś za coś
tak mi się wydaje że to kaczeniec ale może się mylę ,ale kwitnie i jest ładny
Nna wiosnę każdy kwiatek mile widziany 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu , to jest ziarnopłon wiosenny Ranunculus ficaria . Ładnie wygląda na rabatkach , ale jest inwazyjny - ma miękkie rozłogi i łatwo można go wyrywać , ograniczając rozprzestrzenianie .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Jakie piękne sasanki. A moja coś wygląda nie nieżywą
.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu,u ciebie tyle kwitnaqcych juz roslin,jestes co najmniej 2 tygodnie do przodu.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Elu, masz rację, w zeszłym roku kiedy ogród miałam prawie pusty, to wiosną nawet pierwsza stokrotka na trawniku mnie cieszyła.
Jagódko, dziękuję za identyfikację
Aniu, sama jestem zaskoczona wyglądem sasanek, w zeszłym roku były o połowę niższe i kwiatki też miały mniejsze. Wypasły się
Gosiu, klimat tu jest trochę łagodniejszy niż w Polsce. Jeszcze niedawno wszystko w ogrodzie spało.
Trochę ostatnio potańczyłam z gazonami, a ciężkie są pierońsko
Ustawienie jakie sobie wcześniej wymyśliłam w praktyce w ogóle mi się nie spodobało i zaczęłam je tachać z kąta w kąt.
Teraz jeden stoi koło rabaty rh z pierisem Little Hearth i chciałam dosadzić tam jeszcze jakieś kolorowe jednoroczne, ale plany mi się znowu zmieniły i posadzę tam różę Leonardo da Vinci z jednorocznymi. Nie wiem, czy będzie się dobrze czuła w donicy i w półcieniu (słońca jest tam około 2 godziny), ale jak nie spróbuję, to się nie dowiem. Gazon jest ocieplony w środku styropianem, ma wysokość 30 cm, pod spodem jest jeszcze jakieś 15 cm ziemi, a dalej beton.
Pozostałe trzy gazony stoją koło ławki, tworząc mały murek. Posadziłam w nich tuję, kiścienia 'Rainbow' i żylistka.
Wygląda to tak

Jagódko, dziękuję za identyfikację
Aniu, sama jestem zaskoczona wyglądem sasanek, w zeszłym roku były o połowę niższe i kwiatki też miały mniejsze. Wypasły się
Gosiu, klimat tu jest trochę łagodniejszy niż w Polsce. Jeszcze niedawno wszystko w ogrodzie spało.
Trochę ostatnio potańczyłam z gazonami, a ciężkie są pierońsko
Ustawienie jakie sobie wcześniej wymyśliłam w praktyce w ogóle mi się nie spodobało i zaczęłam je tachać z kąta w kąt.
Teraz jeden stoi koło rabaty rh z pierisem Little Hearth i chciałam dosadzić tam jeszcze jakieś kolorowe jednoroczne, ale plany mi się znowu zmieniły i posadzę tam różę Leonardo da Vinci z jednorocznymi. Nie wiem, czy będzie się dobrze czuła w donicy i w półcieniu (słońca jest tam około 2 godziny), ale jak nie spróbuję, to się nie dowiem. Gazon jest ocieplony w środku styropianem, ma wysokość 30 cm, pod spodem jest jeszcze jakieś 15 cm ziemi, a dalej beton.
Pozostałe trzy gazony stoją koło ławki, tworząc mały murek. Posadziłam w nich tuję, kiścienia 'Rainbow' i żylistka.
Wygląda to tak

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
No pięknie to wyglada ,fajnie wymyśliłaś 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Malgos, tak mysle i mysle - a wez Ty sobie miedzy tymi ala kolumnami we wnekach walnij haki ze zwiszajacymi sie linami i przed co druga kolumna posadz bluszcz zimozielony. Bedziesz mogla go okrecac i prowadzic na linach. Ma to dobre strony, bo bluszcz nie bedzie dotykal muru i nie bedzie wilgoci ktorej sie obawiasz a i wiszace liny beda robic za ozdobe dopoki bluszcz nie urosnie.
Mozesz nawet dolozyc do tego powojnika, ktory w miare znosi cien i w lecie bedziesz miala kwiaciascie a zima zielono..... no i najwazniejsze - jak na moja optyke oczywiscie - zadnej rabaty w tym miejscu. Ten zygzak z trawa robi za taka elegancje-francje, ze szkoda niszczyc tego wizualnie.
Mozesz nawet dolozyc do tego powojnika, ktory w miare znosi cien i w lecie bedziesz miala kwiaciascie a zima zielono..... no i najwazniejsze - jak na moja optyke oczywiscie - zadnej rabaty w tym miejscu. Ten zygzak z trawa robi za taka elegancje-francje, ze szkoda niszczyc tego wizualnie.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Leonardo toleruje półcień, może się utrzyma. Chociaż 2 godziny słońca to trochę mało.
- gosia79z
- 200p

- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Bardzo ładna ta sasanka.
Kupujesz gotowe sadzonki, czy sama z nasionek uzyskujesz?Czy są one wieloletnimi roślinami?
Pytam, bo sama chciałam kupić nasionka, ale ostatecznie brak miejsca w inspekcie rozstrzygnął o zakupie i wysiewie tylko sprawdzonych roślinek.
Kupujesz gotowe sadzonki, czy sama z nasionek uzyskujesz?Czy są one wieloletnimi roślinami?
Pytam, bo sama chciałam kupić nasionka, ale ostatecznie brak miejsca w inspekcie rozstrzygnął o zakupie i wysiewie tylko sprawdzonych roślinek.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Elu, cieszę się, że ci się podoba. Teraz muszę jeszcze pogadać z chabaziami, żeby rosły tak jak chcę, tuja i żylistek wąsko do góry, a kiścień przewieszająco na boki.
Aniu, spróbuję, jak Leonardo sobie nie poradzi, to go stamtąd zabiorę.
Gosiu, dużo roślin dostałam z dwóch zaprzyjaźnionych ogródków działkowych, między innymi sasanki z podziału kilkuletniej kępy. Dopiero zaczynym się bawić w wysiewanie kwiatów, w tym roku chcę uzyskać z nasion bratki, aksamitki i czarnuszkę. No i jak co roku pelargonię ze szczepek.
Jule, wilgoci obawiam się tylko przy wyższym murze z jedną małą kwadratową wnęką, tam gdzie stoi ławka, bo w środku są stare drewniane belki. M zamontuje tam kratki oddalone od muru i posadzę bluszcz. Niższy dłuższy mur z trzema wgłębieniami jest z cegły i dosyć solidny. Mam już na dwie kolumny drewniane kratki dla powojników i tam mogę puścić dodatkowo bluszcz. Bardzo mi się spodobał pomysł z linami, jak nie tu, to będę kombinować gdzie indziej, żeby go wykorzystać. Mówisz, żeby nie ruszać pasa trawnika? W naturze ten kawałek wygląda dosyć pusto, płasko i nudno, szczególnie zimą, kiedy trawa jest brzydka. Jestem dosyć zadowolona z kamykowej rabaty którą na wyrost nazywam skalniakiem i myślałam, żeby rabatę pod murem zrobić w podobnym stylu, kilka mniejszych i większych zimozielonych roślin, trochę skalniakowych i bylin, powojniki z bluszczem i róże, do tego gdzieniegdzie większe kamienie.
'skalniak' wygląda teraz tak, zaczynają kwitnąć szafirki

Aniu, spróbuję, jak Leonardo sobie nie poradzi, to go stamtąd zabiorę.
Gosiu, dużo roślin dostałam z dwóch zaprzyjaźnionych ogródków działkowych, między innymi sasanki z podziału kilkuletniej kępy. Dopiero zaczynym się bawić w wysiewanie kwiatów, w tym roku chcę uzyskać z nasion bratki, aksamitki i czarnuszkę. No i jak co roku pelargonię ze szczepek.
Jule, wilgoci obawiam się tylko przy wyższym murze z jedną małą kwadratową wnęką, tam gdzie stoi ławka, bo w środku są stare drewniane belki. M zamontuje tam kratki oddalone od muru i posadzę bluszcz. Niższy dłuższy mur z trzema wgłębieniami jest z cegły i dosyć solidny. Mam już na dwie kolumny drewniane kratki dla powojników i tam mogę puścić dodatkowo bluszcz. Bardzo mi się spodobał pomysł z linami, jak nie tu, to będę kombinować gdzie indziej, żeby go wykorzystać. Mówisz, żeby nie ruszać pasa trawnika? W naturze ten kawałek wygląda dosyć pusto, płasko i nudno, szczególnie zimą, kiedy trawa jest brzydka. Jestem dosyć zadowolona z kamykowej rabaty którą na wyrost nazywam skalniakiem i myślałam, żeby rabatę pod murem zrobić w podobnym stylu, kilka mniejszych i większych zimozielonych roślin, trochę skalniakowych i bylin, powojniki z bluszczem i róże, do tego gdzieniegdzie większe kamienie.
'skalniak' wygląda teraz tak, zaczynają kwitnąć szafirki

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Malgos na razie jest pusto. Ten pas nie jest wcale taki szeroki i jak posadzisz rosliny w gore, to tez zabiora pustke. Ja sie tylko obawiam, ze jak pojda w gore na jakby nie bylo dosc dlugim pasie rozne rosliny, tak jak mowisz na kratkach, to jak zrobisz roznosci jeszcze dolem, to bedzie za duzo tego dobrego. Ale mozesz sie dolem pobawic z niskimi trawkami w kamieniach - jak nie chcesz trawnika. Jakies zimozielone kepki kostrzew, niedzwiedziego futra czy czegos podobnego. U Ciebie niedzwiedzie futro bedzie zima zielone, bo ono lepiej rosnie w cieniu i pisza ze w cieniu zostaje zielone na zime a to jest bardzo dekoracyjna trawka.


