Arlety kwiacety :-)

[chan-dzia]

Ładniutkie kwiatuszki i ich nowe domki.
Wróciłam przed chwila ze sklepu ale korki,nigdzie sie nie wybieram ,nawet do Katowic.

[Doti]

i coś kupiłaś?

[Antilia]

Arleto ja też potrzebuje czegoś na kwiatki, kochany tatuś zrobił mi śliczny stojak na kwiatki ale mama się już do niego przyssała i powiedziała, że tata musi mi zrobić nowy

[chan-dzia]

No już gadałam mam w sumie taki regał do garażu, tylko M powiedział, że taki metalowy (biały) to się nie nadaje do domu to pewnie już ma swój typ więc to już połowa sukcesu, bo nie powiedział stanowczo nie

A ja swojego męczę o stojak i straszę,że jak nie zrobi to sobie kupię ,bo już wiem gdzie są

[daka]

Niech ci pięknie i zdrowo urosną roślinki Arleto

[anik]

Albo ja jestem jakaś nierozgarnięta albo co, bo wcale nie mogę dogonić tych waszych wątków. A nie było mnie tylko od wczoraj po południu. Szok.

[iwosia88]

Tak Arletko, chodzi mi o niedośpiana, którego sobie zamówiłam u Ciebie, jak się rozrośnie

[pati000]

Fajna ta biała doniczka/osłonka ;)

[x-M-8]

Arletko doniczki ładniutkie.Fajnie,że epi już rośnie

[arlet3]

Ładniutkie kwiatuszki i ich nowe domki.
Wróciłam przed chwila ze sklepu ale korki,nigdzie sie nie wybieram ,nawet do Katowic.

Aniu a korków u nas dziś nie było możesz śmiało przyjeżdżać

Arleto ja też potrzebuje czegoś na kwiatki, kochany tatuś zrobił mi śliczny stojak na kwiatki ale mama się już do niego przyssała i powiedziała, że tata musi mi zrobić nowy

Ja bym nie dała my byliśmy w castoramie i patrzyliśmy na materiały z jakich można by było zrobić to ceny są kosmiczne
Aniu też chyba gotową kupię
Damianie

Albo ja jestem jakaś nierozgarnięta albo co, bo wcale nie mogę dogonić tych waszych wątków. A nie było mnie tylko od wczoraj po południu. Szok.

Eeee nadrobisz ja już prawie dałam radę

Tak Arletko, chodzi mi o niedośpiana, którego sobie zamówiłam u Ciebie, jak się rozrośnie

Iwonko jak tylko podrośnie tak aby można było coś skubać

Fajna ta biała doniczka/osłonka

była w zestawie
Mirku a jaki masz fajny avatarek (to Ty?)

[chan-dzia]

Arletko ,z moim pechem pewnie bym całe miasto Wam zakorkowała.Jak jadę z daleka widzę puste skrzyżowanie ,dojeżdżam jakby się worek rozwiązał...i zawsze tak mam.
Na szczęście kolejki ,to zawsze za mną się tworzą,podchodze gdzieś i moment pełno ludzi za mną stoi,nawet pomarudzić nie mogę ,bo głupio ludziska czekają

[x-M-8]

głowa moja tak szybko bym nie przybyczył...zresztą nawet bym nie chciał aż tak.Z połowy bym się cieszył...leniwy do ćwiczeń jestem

[arlet3]

Arletko ,z moim pechem pewnie bym całe miasto Wam zakorkowała.Jak jadę z daleka widzę puste skrzyżowanie ,dojeżdżam jakby się worek rozwiązał...i zawsze tak mam.
Na szczęście kolejki ,to zawsze za mną się tworzą,podchodze gdzieś i moment pełno ludzi za mną stoi,nawet pomarudzić nie mogę ,bo głupio ludziska czekają

Aniu dałabyś radę

Mirku co prawda aż tacy to też mi się nie podobają, ale tak troszkę
A co do ćwiczeń to wiem coś o tym też strasznie leniwa jestem

[arlet3]

A to cobyście nie pomyśleli że z pustymi rękami z castoramy wyszłam
Cosik mi się przykleiło grudnik łososiowy



i w kloszu jak radziłaś Doti



Jeśli coś nie tak to pisz proszę

[iwosia88]

Samo się przykleiło? To trzeba mieć szczęście