Storczuś- fakt- cały obsypany 
ale hipciom też nic nie brakuje 
Aniu, jakżesz on urósłAPe pisze: Jeszcze jedną roślinkę mam choć nie kwitnącą, ale traktuję ją jeszcze lepiej jak kwitnące,bo czyż nie piękna?Martusiu(Maribat)
Świetnie wygląda Jeśli zależy Ci na rozkrzewieniu to na przedwiośniu ścięłabym mu wierzchołek- powinien ładnie puścić się na boki 
cudny zółciutki hibek Pewnie że by się opłacało! Coś trzeba by pomyśleć o (choćby lekkim) uzupełnieniu tych pustek, no nie?APe pisze:Krysiu- ha ha ,musiałabyś swoją piękną kolekcję przeflancowac do mnie i jeszcze by był luz,a tak nawiasem mówiąc to ja nie będę miała czym Ci się zrewanżować,bo Ty się ukierunkowałaś i w głowie Ci tylko filki ,eszki i hojea ja mam hoję aż jedną i to carnosę,eszki 0 no i filki chyba ze dwa
a więc zastanów się czy Ci się opłaca to przedsięwzięcie
Nigdy nie widziałam tak oblepionego storczyka,cud....Twoje kwiatoszki też niczego sobie 
Ten storczyk kuzynki kwitnie za kilka ale Twój tez piękny, taki delikatny 
cudowny ten falek kuzynki po prostu cudo Twoje też piękne 
ale jako że mi bardziej do storczyków niż hibków więc sama rozumiesz 
I smutno mi strasznie, bo Ania gdzieś nam zniknęła. 
Aniu, odezwij się, bo jest ktoś, kto na Ciebie tutaj czeka!! Pozdrawiam. 
