Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 1

[andowan]

Krysiu - dziękuję za informacje.

Elu - Ten wawrzynek Variegata rośnie u mnie już z dziesięć lat. Natomiast D. arbuscula ma trzy lata i w ubiegłym roku mi zachorowało. Zupełnie przypadkiem przeczytałam w jednym z czasopism ogrodniczych artykuł, gdzie były opisane objawy tej choroby i sposób ratunku. Dzięki temu moje Daphne żyje ale kurację powtórzę jeszcze raz wiosną.

Maju - kwiaty mają być czerwone chyba, że to jest inny gatunek.

Panie Jarku - mój stopowiec ma już trzeci liść i mam nadzieję, że będę miała dużo radości z tej rośliny.

[mariasen]

Aniu, możesz napisać coś więcej o tej chorobie wawrzynka i sposobie ratunku?

[tulipan365]

Witaj

Aniu ja też chetnie przeczytam jaki sposób na chorobę grzybową wawrzynków i jak temu zapobiegac.

___________
POZDRAWIAM CIEPŁO KASIA

[andowan]

Maju, Kasiu - w maju ubiegłego roku zauważyłam na swoim Daphne arbuscula liście z brązowymi plamami, które zasychały i opadały. Jednocześnie wawrzynek kwitł mniejszą ilością kwiatów niż w poprzednich latach. Myślałam, że normalnie- wieczniezielone, starzejące się liście też muszą sukcesywnie obumierać i być zastępowane przez inne . Ale akurat kupiłam majowy numer czasopisma "twój ogrodnik" i w nim, w dziale "Kłopoty z roślinami" znalazłam list od czytelnika, który opisał identyczne objawy ale u Daphne mezereum. Choroba jest chorobą grzybową i nazywa się plamistością liści wawrzynka. Rośliny pozostawione bez pomocy zginą choć nie od razu. Po opadnieciu liści pojawiają się nowe ale choroba się rozwija i po jakimś czasie roślina już nie regeneruje ulistnienia i obumiera. Trzeba zbierać dokładnie i palić obumarłe liście i opryskiwać roślinę kilkakrotnie , z częstotliwością co 12 dni preparatem Amistar, Saprol, Sarfun. Autorka porady radzi robić to za każdym razem innym preparatem.

[Matemax]

Witaj Aniu te laki są naprawdę imponujące, i ta głębia kolorów, napisz coś więcej o nich, uprawa itp.

[goryczka143]

Aniu!

Dzięki, że napisałaś o walce z chorobą grzybową daphne. Ja właśnie
tak straciłam wawrzynka główkowego. Myślałam, że one po prostu
po kilku latach padają.

[andowan]

Matemax- to są odmiany Erysimum cheiri. Duże kwiaty o wyrazistych kolorach. Pokrój rośliny krzaczasty. Wyhodowano już kilka sekcji. Bardzo obficie kwitną. W dodatku uroczo pachną. Po przekwitnięciu niestety nie wyglądają zbyt ciekawie. Wymagania glebowe prawie żadne. Stanowisko słoneczne. Samosiew bardzo obfity ale krzyżują się niesamowicie i potomstwo nie ma już takich czystych kolorów.

Krysiu- cudem trafiłam w porę na ten artykuł i teraz nie dam żadnemu wawrzynkowi zginąć.

[goryczka143]

Aniu!
Dzięki Tobie też o nie zadbam, spryskam nawet profilaktycznie.
Szkoda by było stracić zwłaszcza tych nowych odmian.

[mariasen]

Aniu, dziękuję. Raz miałam wawrzynka ale od razu miał takie objawy i nie przetrwał, dałam sobie spokój ale teraz może znowu spróbuję.

[goryczka143]

Witaj Aniu!

Dzisiaj dzień różowy wiec zostawiam coś różowego.
Miłego dnia

[tulipan365]

Witaj Aniu!
Aniu jaką piekną pokazałaś jeżówkę pełną u Krysi . Ja kupiłam sobie w zeszłym roku, ale zmarnowała się.
Przysłano mi słabą sadzonkę.

________________
POZDRAWIAM KASIA

[x-p-k]

Aniu - jeżówki to jest jednak potęga! Cieszę się, że już mi się udało uskutecznić niemałą ich kolekcję. A Ty masz w planach jakieś nowe na ten rok?

[goryczka143]

Aniu!

Aby szybciej przyszła wiosna dziewczyny ogłosiły kolorowe dni. Miał być
tydzień, ale teraz co parę dni jest nowy kolor. Na razie różowy, ile dni
nie wiem. Zabawa fajna, szybciej leci czas. Trzeba przeglądać
swoje zasoby, powysyłać i już nowy dzień
Miłego wieczoru

[andowan]

Kasiu-ta odmiana jest już bardzo popularna więc chyba nie będziesz miała kłopotu z jej ponownym zdobyciem

Piotrze-pewnie, że mam plany jeśli chodzi o kupno nowych odmian W tym roku pewnie pokaże się kilka na rynku. Nawet widziałam już na allegro, ale tam już nigdy nie kupię jeżówek. Niestety Amerykanie hodują wciąż nowe odmiany i pewnie nigdy nie zdobędziemy wszystkich.
Słyszałam , że poczyniłeś już zakupy

Krysiu - dziękuję za objaśnienia

[x-p-k]

Aniu - kupiłem właśnie na allegro, nie mogłem się oprzeć - mieli wszystkie moje jeżówkowe chciejstwa! Do tego kupiłem z pierwszej "transzy" kiedy sprzedający nie zaczęli jeszcze cwaniakować i ceny były przystępne. Mam nadzieję, że się nie przejadę!