Jeśli jesteś w stanie to napisz co było powodem jego odejścia z tego świata.
W.o. Psach cz.10
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3176
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W.o. Psach cz.10
Ogromnie Ci współczuje utraty najlepszego przyjaciela
Ten wiersz mówi wszystko. Na zawsze pozostanie w pamięci.
Jeśli jesteś w stanie to napisz co było powodem jego odejścia z tego świata.
Jeśli jesteś w stanie to napisz co było powodem jego odejścia z tego świata.
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W.o. Psach cz.10
Rodusik, serdecznie współczuję i wiem co przeżywasz. W piątek o 20,30 odeszła moja sunia Diana.
11 wspólnych lat. O wiele za mało.
11 wspólnych lat. O wiele za mało.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3176
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W.o. Psach cz.10
Też ogromnie Ci współczuję, piękny wiek i ta psia mądrość nabyta z wiekiem nie do zapomnienia 
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: W.o. Psach cz.10
Współczuję.. Ja swoją ponad 16letnia suczke byłam zmuszona uśpić tydzień temu..
Była już bardzo słaba, obsiadały ja zielone muchy jak wychodziła na dwór. Nie mogłam pozwolić żeby się męczyła..
Pozdrawiam ;)
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: W.o. Psach cz.10
Rodusik to bardzo smutne
. Współczuję z całego serca. Ja w ciągu kilku miesięcy straciłam owczarka niemieckiego i bernardyna
. Została mi bigielka i już się martwię co to będzie gdy nadejdzie "ten" czas. 
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: W.o. Psach cz.10
Czy was pies też wykopuje tylko tulipany
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3176
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W.o. Psach cz.10
A czy nie masz pod nimi tunelu od gryzonia? Sprawdź sobie.
Re: W.o. Psach cz.10
Nie ma nic pod nimi sama ziemia. Jak już jesteśmy przy psach to jakie smaczki polecacie dla psów
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4812
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: W.o. Psach cz.10
Nie byłabym taka pewna;)psy doskonale wiedzą o wszelkim źyciu podziemnym. Mój to nawiązuje takie kontakty że nieraz jestem w szoku. Np potrafi wyczuć kreta nim pojawi się kopczyk. Ale nawet tak doskonały myśliwy nie radzi sobie z mocą podziemi i nie jest w stanie ostatecznie wygrac tej walki.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3176
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W.o. Psach cz.10
Zgadzam się z Tobą
Mają węch i słuch. Nieraz wściekałam się na psa że cebule lub rośliny podkopuje ale, zawsze ma rację.Jak go odsunę i zacznę ja grzebać w jego dołku to zawsze jest korytarz
Podziwiam z jaką zawziętą pasją szybko wykopuje dołek i fuczy do niego.
Mój ,,smaczki"dostaje sporadycznie. Jak mu nie zasmakuje to zostawi lub zakopie. Preferuje mięsistą kość karkową o swojej porze. Chyba jest uzależniony bo potrafi się przypomnieć że ,,jak mogłam zapomnieć" szczekaniem w kierunku lodówki lub wylewem uczuć z podawaniem łap
Mój ,,smaczki"dostaje sporadycznie. Jak mu nie zasmakuje to zostawi lub zakopie. Preferuje mięsistą kość karkową o swojej porze. Chyba jest uzależniony bo potrafi się przypomnieć że ,,jak mogłam zapomnieć" szczekaniem w kierunku lodówki lub wylewem uczuć z podawaniem łap
-
myszka
- 200p

- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: W.o. Psach cz.10
Mam poważny problem z moim rocznym pupilem .Bardzo szczeka na mężczyzn w czapce i okularach i nie wiem jak go tego oduczyć.Może ktoś miał podobne doświadczenie ze swoim pieskiem?
Pozdrawiam!!!
-
5ynTaX
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 42
- Od: 31 gru 2019, o 06:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja
Re: W.o. Psach cz.10
Bardzo poważny?
Pies po prostu uznaje ze jesteś słaba i zamiast słuchać szczeka gdy uznaje że zbliża się niebezpieczny obiekt
Podstawowy kurs z posłuszeństwa był?
Domyślam się że nie.
Jeśli nie ma możliwości, to zacznij ćwiczyć z psem.
Przy pierwszej oznace agresji lub szczeknieciu musi się skupić na twoim niezadowoleniu a nie na zbliżającym się osobniku. Więc np sygnał smyczą, obrót o 180 i stanowcze :nie wolno!
Niestety większość problemów wynika z tego że właściciel nie tylko nie rozumie sygnałów jakie wysyła pies, ale często podswiadmie potęguje psie lęki lub wysyła złe sygnały. Np przechodzicie obok kogoś i nie ufasz psu, myśląc że zacznie szczekać. Podświadomie naciągasz lekko smycz (lub zmieniasz rytm kroków, może usiłujesz zejść komuś z drogi) a pies dostaje jasną wiadomość: moja pani się boi!
S? też inne opcje, ale polecam przeczytać książkę o wychowaniu psa lub pójść na kurs z podstaw posłuszeństwa.
Mały piesek może odstraszać szczekaniem, ale gdy urośnie może być to groźne i pojawiać się w różnych sytuacjach.
Ps: daj zdjęcie psiaka
Pies po prostu uznaje ze jesteś słaba i zamiast słuchać szczeka gdy uznaje że zbliża się niebezpieczny obiekt
Podstawowy kurs z posłuszeństwa był?
Domyślam się że nie.
Jeśli nie ma możliwości, to zacznij ćwiczyć z psem.
Przy pierwszej oznace agresji lub szczeknieciu musi się skupić na twoim niezadowoleniu a nie na zbliżającym się osobniku. Więc np sygnał smyczą, obrót o 180 i stanowcze :nie wolno!
Niestety większość problemów wynika z tego że właściciel nie tylko nie rozumie sygnałów jakie wysyła pies, ale często podswiadmie potęguje psie lęki lub wysyła złe sygnały. Np przechodzicie obok kogoś i nie ufasz psu, myśląc że zacznie szczekać. Podświadomie naciągasz lekko smycz (lub zmieniasz rytm kroków, może usiłujesz zejść komuś z drogi) a pies dostaje jasną wiadomość: moja pani się boi!
S? też inne opcje, ale polecam przeczytać książkę o wychowaniu psa lub pójść na kurs z podstaw posłuszeństwa.
Mały piesek może odstraszać szczekaniem, ale gdy urośnie może być to groźne i pojawiać się w różnych sytuacjach.
Ps: daj zdjęcie psiaka
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3176
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W.o. Psach cz.10
Takiego roczniaka już musisz szkolić i nie ustępować mu.Teraz to jest bardzo ważny czas na naukę.Pomału kończy mu się dzieciństwo.
Ja przy takim szczekaniu czy warczeniu łapałam za pysk i przytrzymując mówiłam ,,imię psa-spokój" lub ,,imię psa-nie!, nie wolno".
Pies zwraca uwagę na swoje imię i jeśli dalej się ,,nakręcał" to łapałam za pysk, śmiesznie to wyglądało bo wtedy wydawał dźwięk jak ,,murmurando" i wydawałam spokojną komendę j/w lub zdecydowanym głosem. Potem nieraz widziałam że, miał ochotę na coś zareagować ale jak popatrzył na mnie i usłyszał ,,spokój" to i tak musiał wydać choć ciche burkniecie
. Teraz na spacerze jak go coś zaintryguje to sobie stanie , popatrzy na mnie a potem spokojnie obserwuje obiekt.
Tak więc, musisz mu teraz poświęcić więcej czasu i małymi kroczkami szkolić. Ważne też jest aby go od razu przy komendzie nauczyć reagować na gesty dłonią. Nie zawsze trzeba wydawać głośne komendy. Wystarczy zawołać imię i gest dłoni.
Nieraz znajomi się śmiali że pies mnie słuch bez słów a on po prostu odczytuje gest dłoni.
Ja przy takim szczekaniu czy warczeniu łapałam za pysk i przytrzymując mówiłam ,,imię psa-spokój" lub ,,imię psa-nie!, nie wolno".
Pies zwraca uwagę na swoje imię i jeśli dalej się ,,nakręcał" to łapałam za pysk, śmiesznie to wyglądało bo wtedy wydawał dźwięk jak ,,murmurando" i wydawałam spokojną komendę j/w lub zdecydowanym głosem. Potem nieraz widziałam że, miał ochotę na coś zareagować ale jak popatrzył na mnie i usłyszał ,,spokój" to i tak musiał wydać choć ciche burkniecie
Tak więc, musisz mu teraz poświęcić więcej czasu i małymi kroczkami szkolić. Ważne też jest aby go od razu przy komendzie nauczyć reagować na gesty dłonią. Nie zawsze trzeba wydawać głośne komendy. Wystarczy zawołać imię i gest dłoni.
Nieraz znajomi się śmiali że pies mnie słuch bez słów a on po prostu odczytuje gest dłoni.
-
myszka
- 200p

- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: W.o. Psach cz.10
To jest mój drugi pies.Miałam suczkę i po 16 latach musiałam ją uśpić.
Mój nowy nabytek był wzięty ze schroniska i od początku postępowałam z nim podobnie jak z poprzednim.SynTaX dziękuję za rady,ale chyba nie jest to reakcja na mój strach,bo zazwyczaj szczekanie występuje przy wyjściu z windy lub przypadkowym spotkaniu np.wyjściu zza rogu budynku.Inne przypadki staram się uprzedzić i wcześniej zainteresować czymś pieska.Być może jest to reakcja po sterylizacji .Pies jest teraz jakby bardziej lękliwy i kłótliwy.
Jolek dzięki za rady .Staram się właśnie postępować jak Ty i zaciskam mu pyszczek.Miałam zamiar zakładać mu kaganiec jako karę za awantury,ale nie jest to łatwe.Podbudowałaś mnie ,że moje starania dadzą w końcu jakieś wyniki.
Piesek bardzo szybko nauczył się podążać w kierunku wskazanym palcem ,chętnie siada i tak dalej.Podstawy ma w miarę opanowane.Szczeka głównie jak jest na smyczy.Odpięty jest grzeczniejszy.
Nie mogę dać zdjęcia bo zepsuł mi się aparat.
Mój nowy nabytek był wzięty ze schroniska i od początku postępowałam z nim podobnie jak z poprzednim.SynTaX dziękuję za rady,ale chyba nie jest to reakcja na mój strach,bo zazwyczaj szczekanie występuje przy wyjściu z windy lub przypadkowym spotkaniu np.wyjściu zza rogu budynku.Inne przypadki staram się uprzedzić i wcześniej zainteresować czymś pieska.Być może jest to reakcja po sterylizacji .Pies jest teraz jakby bardziej lękliwy i kłótliwy.
Jolek dzięki za rady .Staram się właśnie postępować jak Ty i zaciskam mu pyszczek.Miałam zamiar zakładać mu kaganiec jako karę za awantury,ale nie jest to łatwe.Podbudowałaś mnie ,że moje starania dadzą w końcu jakieś wyniki.
Piesek bardzo szybko nauczył się podążać w kierunku wskazanym palcem ,chętnie siada i tak dalej.Podstawy ma w miarę opanowane.Szczeka głównie jak jest na smyczy.Odpięty jest grzeczniejszy.
Nie mogę dać zdjęcia bo zepsuł mi się aparat.
Pozdrawiam!!!
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: W.o. Psach cz.10
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim




