Jaką KSIĄŻKĘ aktualnie czytasz ? [EDU]

[hotie]

Znajdziesz je w Matrasie, widziałam tam sporo tytułów, "Kino Venus" też, miałam nawet w łapkach

[robertP2]

Mam kolejną ,, A na imię będzie jej Aniela '' cena przystępna

[robertP2]

Zygmunt Miłoszewski ,, Domofon '' . Za każdy grzech trzeba odpokutować , szczęśliwcy za życia, a inni .....po.

[hotie]

Czytaliście może "Kukiz, grajek który został graczem" Andrzeja Stankiewicza? Widziałam ostatnio w matrasie, lubię literaturę faktu, nie wiem tylko czy się nie rozczaruję tą pozycją.

[smirka]

Cień wiatru,Carlosa Zafon,dobra ale zawiła.

[robertP2]

Widziałem książkę Kukiza ,, Obalic system III RP'' makulatura.
Była inna ,, Córka Stalina '' ale sam nie wiem czy warto to brać. Opinie nie zachęcają.

[hotie]

"Obalić system" znam bez rewelacji, "Córka Stalina"? Nie czytałam, widziałam kiedyś za to film, chyba fabularyzowany, nawet ciekawy.

[robertP2]

http://www.dobre-ksiazki.com.pl/corka-s ... cgodx70BGg

[agniesz-ka]

Nie wiem, czy się nie powtarzam ale nie mogę znaleźć swojego poprzedniego postu. Bardzo polecam reportaże Swietłany Aleksijewicz - m.in.: Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka, Modlitwa czarnobylska i in. Fascynuje mnie mentalność Rosjan. Jaką krzywdę wyrządzamy temu narodowi, patrząc przez pryzmat władzy. Okazuje się, że dla władzy/oligarchów/establishmentu Rosja kończy się na Uralu.
Obecnie czytam książkę Tygrys, aut. John Vaillant. Książka o życiu w Nadmorskim Kraju, ratowaniu tygrysa amurskiego. Opowieść o miejscu, z którego, jak pisze autor, jest bliżej do Australii niż do Moskwy. Polecam.

[robertP2]

Nie wiem, czy się nie powtarzam ale nie mogę znaleźć swojego poprzedniego postu. Bardzo polecam reportaże Swietłany Aleksijewicz - m.in.: Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka, Modlitwa czarnobylska i in. Fascynuje mnie mentalność Rosjan. Jaką krzywdę wyrządzamy temu narodowi, patrząc przez pryzmat władzy. Okazuje się, że dla władzy/oligarchów/establishmentu Rosja kończy się na Uralu.
Obecnie czytam książkę Tygrys, aut. John Vaillant. Książka o życiu w Nadmorskim Kraju, ratowaniu tygrysa amurskiego. Opowieść o miejscu, z którego, jak pisze autor, jest bliżej do Australii niż do Moskwy. Polecam.

Wiesz czym się różni przeciętny Rosjanin od Polaka ? Niczym. To też wspaniały naród, który tak samo jak my wiele wycierpiał. Władze postawiły nas po obu stronach barykady. Przyjdzie rozkaz ty menia ubiju poniał takoje był prykaz. Wiele nas łączy, wiele nas dzieli, wspólną mamy historię, a przeciętny Szaszka jest tyle winien co ty czy ja. Nic.
Tylko tak już jest Rosja i Rosjanie twój największy wróg. Media robią u nich i u nas ludziom sieczkę z mózgu. My możemy ich zrozumieć oni nas, bo nikt inny nie pojmie słowiańskiej duszy. Dla nas i dla nich nie ma NIEMOŻLIWE pytanie jest tylko jedno : to na kiedy to ma być ?

[mirzan]

Pewien Amerykanin powiedział - Polak,to taki ruski co jest biedny.

[lelumpolelum]

Obecnie czytam książkę Tygrys, aut. John Vaillant. Książka o życiu w Nadmorskim Kraju, ratowaniu tygrysa amurskiego. Opowieść o miejscu, z którego, jak pisze autor, jest bliżej do Australii niż do Moskwy. Polecam.

"Tygrys" Vaillanta jest cudowny, czytałam go w tamtym roku i totalnie mnie urzekł. Przy tym, te wstawki z poezji Robinsona Jeffersa- bezcenne

[agniesz-ka]

Beato, miło mi, że znalazłam bratnią duszę
mirzan, chyba ten Amerykanin prawdziwiej biedy rosyjskiej nie znał. Albo miał na myśli oligarchów.

[mirzan]

Nie wiem kogo miał na myśli,bo oni nie odróżniają Polaków od Rosjan.Zdarzało się,w filmach amerykańskich,
pokazujących Polaków,mówiących po rosyjsku,a Rosjan po polsku.Poprzedni prezydent,tych mądrali,
wiedział,że Polska gdzieś w Azji leży.
A czytam teraz, Tysiąc jesieni Jacoba de Zoetta. Europejczycy w Japonii,18 wiek.

[agniesz-ka]

Zgadza się. Kiedyś słyszałam taki dowcip:
Małżeństwo Amerykanów podróżuje po Europie. Pan prowadzi, pani pilotuje. Trochę gubią się. Pan pyta panią:
- Gdzie jesteśmy?
- Gdzieś między Krakowem a Warszawą.
- W jakim kraju, kobieto?! W jakim kraju?!
Taki trochę off top, ale mam nadzieję, że admini przymkną oko.