Pod puszczą cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu jeszcze troszeczkę i takie barwy będziemy podziwiać w tym roku jak pokazujesz na fotkach wspomnieniowych :)
Azalie pięknie kwitną, moje w pierwszym roku po posadzeniu też pięknie zakwitły, później poczytałem i przyciąłem je i w zeszłym roku praktycznie nie kwitły :( nie wiem jak będzie w tym roku, bo pąków jakoś za dużo nie mają :(
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Witaj Elu ;:168 Trzeba przyznać że masz dobrą rękę do rodków i azali ;:180 . Te pierwsze jakoś sobie u mnie radzą podczas gdy azalie ;:185 . Kiedyś azalie wręcz przycięłam aby się zagęściła bo nie szło na nią patrzeć, no to padła i tym sposobem już nie patrzę na badyla ;:oj . Dziś u mnie bardzo ładne słonko, temperatura znośna..eM pojechał na działkę , ja coś nie mam ochoty :( . Pozdrawiam ;:167
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Sama nie mam ani azalii, ani rododendronów, ale że są piękne, to widać na pierwszy rzut oka. Zgromadziłaś śliczne okazy, będę je podziwiać u Ciebie?
Jak Twoja noga? Jak sobie radzisz z opieką nad mamą?
Rower miałam już wyciągnąć z piwnicy, ale najpierw zrobiło się ponownie zimno, a potem się rozchorowałam.
Pozdrawiam i zdrówka życzę dla Was obu
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Witam Wszystkich cieplutko i ;:3

Mam tyle pracy w domu przy Mamie , że czasami nie mam już siły usiąść wieczorem do laptopa , ale mam nadzieję , że 7-ego zdejmą jej gips bo inaczej zwariuję . Moja noga musi dawać sobie radę , chociaż czasami jeszcze boli . Dzisiaj rano był u mnie syn i umówiłam się z nim na sobotą do ogrodu na pierwsze prace . Trochę się martwię o Mamę , ale będzie musiała sobie przez jeden dzień beze mnie poradzić , trudno w końcu mnie też się coś należy .Ciekawa jestem czy powychodziły już cebulowe , może zastanę już pierwsze zwiastuny przedwiośnia . ;:65

Natalko , wyjątkowo w tym roku chciałabym już być w ogrodzie bo przez złamaną rękę mojej Mamy , mam dość ciągłego siedzenia w domu .Bez względu na pogodę jaka będzie w sobotę urywam się do ogrodu i już :D

Martuniu , wiadomo , że przy dużych egzemplarzach jest to trudne a czasami nawet niemożliwe , ale ja zauważyłam , że jak wyłamię kwiatostany to szybko wybija następny młody pęd z liśćmi a za nim pojawia się pąk kwiatowy na następny rok , a jak długo czekałam z oczyszczeniem to i bardzo późno wybijają następne liście i często krzew nie zdąży zawiązać kwiatostanów i słabiej kwitnie w następnym roku .Ja na drabinę wchodzę bez problemu , za to mam kłopot na mostach i w wieżowcach bo odbieram wszystkie możliwe drgania tych budowli . ;:oj Kiedyś w Warszawie mieszkałam na X piętrze i jak mocno wiało to czułam jak chodził blok , potem już zawsze z wyboru mieszkałam i mieszkam na parterze .Cieszę się , że pomału robi się wiosennie bo to poprawia nam samopoczucie . Pozdrawiam więc cieplutko ;:167 .

Aniu , u mnie ziemia jest piaszczysta więc mocno przepuszczalna , rodki zawsze sadzę w kwaśny torf i raz w roku podsypuję siarczanu amonu , a azalie sadzę w mieszankę ziemi ogrodowej z domieszką torfu kwaśnego i podsypuję je siarczanem amonu tylko raz na 2-3 lata bo one nie lubią zbyt kwaśnej ziemi .Wszystkie krzewy i byliny wiosną zasilam azofoską a potem w czerwcu świeżym lub granulowanym obornikiem .Nie rozczulam się specjalnie nad nimi bo po prostu nie mam na to czasu a jako ciekawostkę to powiem , że wszystkie rosną u mnie w pełnym słońcu bo nie ma innej możliwości .Pięknej pogody życzę . ;:167

Iwonko , dziękuję , myślę , że z nimi jest tak jak z borówkami , jak posadzi się prawidłowo to potem nie ma już problemu .Pozdrawiam ;:167

Wadneczko , wiem , że kleją się niestety , ale zaobserwuj jak szybko za to pojawią się następne liście .Jest to pracochłonne zajęcie , ale myślę , że warto .Dla porównania zostaw sobie na krzaku kilka kwiatostanów i zobaczysz różnicę .Dobrego tygodnia ;:167

Alu , cieszę się , że się odzywasz i że wszystko u Ciebie dobrze , nie wątpię , że eM chociaż troszkę się buntuje to w tunelu coś jednak posadzi . Ja dla odmiany ruszam w tym sezonie z warzywnikiem , chociaż nie bardzo wiem jak to wszystko w ogrodzie ogarnę , ale zobaczymy , w razie co to posieję trawę ;:oj

Mariuszu , a jaki diabeł Cię podkusił przyciąć takie młode azalie , ja swoje czasami przycinam , ale tylko wtedy gdy nie rosną mi wcale , nie kwitną lub chorują , wtedy skracam je nawet o jedną trzecią w maju , żeby miały czas do jesieni się zregenerować , ale młodych , świeżo posadzonych nie ruszam , daję im czas na aklimatyzację ..Pozdrawiam ;:167

Zuziu ,może dla Ciebie jeszcze za chłodno do ogródeczka ?, myślę , że i Ty za moment chętnie popatrzysz na zielone bo swoje cztery ściany to oglądałaś przez ostatnie miesiące i myślę , że to w zupełności wystarczy , wszak idzie wiosna radosna .Dziewczyno , pora ruszyć w rabatki . ;:196

Iwonko , dzięki ,ale powiem szczerze , że mam dość wszelkich chorób i niedomagań , dość , basta ,czas wyjść z domu , gips w końcu zdejmą , noga przestanie boleć , trzeba myśleć pozytywnie i odkopać się z zimowej pierzynki .Rowerem już jeżdżę i dzisiaj niestety złapałam gumę , ale to nic , chłopaki w rowerowym wymienili mi dętkę , jest dobrze , jutro będzie cieplej jak dzisiaj , ptaszki już zaczęły pitolić , za dwa tygodnie pojawią pierwsze liście , więc Iwonko nie czas na choróbska ,miodek , malinka i czosnek powinny pomóc .Trzymaj się cieplutko i kuruj . Pozdrawiam ;:196




Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu piękne wspomnienia, ale w sobote na pewno zastaniesz już pierwsze wiosenne i będę już za pewne pierwsze wiosenne zdjęcia, jasne, że Tobie się też należy jakiś mały odpoczynek od trosk, tylko oby znowu nie zmęczenie po działeczce ;:196
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

A widzisz Elu tak to jest jak człowiek się naczyta i później myśli, że będzie lepiej ;:223 ale to nauczka na przyszłość :) miejmy nadzieję, że jakoś się odbudują... oby bo za pierwszym razem kwitły pięknie. No proszę już plany na weekend, super ;:333 dużo siły życzę co by wszystko łatwo szło i gładko :)
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Witajcie .

Dzień spędziłam oczywiście na wsi w ogrodzie , od 9-tej do 14 -tej zrobiłam wszystkie zaplanowane prace czyli rozsypałam dolomit ,wysiałam wczesne odmiany pietruszki i marchewki , posadziłam cebulkę na szczypior , jary czosnek ,zrobiłam cięcie winorośli i porzeczek , wyczyściłam jedną rabatę i oczywiście zrobiłam obchód całego ogrodu . Niestety, nie wiedzieć dlaczego i w tym roku nie kwitną u mnie ciemierniki , cebulowe też jeszcze mało widoczne , za to w dobrej kondycji są wszystkie róże , więc jeżeli wiosenne chłody im nie dokuczą to będą pięknie startowały .Teraz pojadę dopiero za dwa tygodnie bo tak mam zaplanowane następne prace .Zrobiłam oczywiście też pierwszą relację fotograficzną , skromną , ale już jest .Za to jutro będę siała na parapetach papryczki i pomidorki .

Iwonko , naprawdę praca w ogrodzie dobrze mi zrobiła na psychikę , bo zamknięcie w domu to nie moja bajka .Przyjechałam z zupełnie innym nastawieniem do życia , jednak przyroda robi swoje i niech tak zostanie , ogród leczy moją duszę i ciało .Przepracować się nie miałam jeszcze przy czym , chociaż pracy jest ogrom . ;:oj Pozdrawiam cieplutko

Mariuszu ,Pierwsze prace już za mną ,wszystko poszło gładko i szybko , moje azalie mają sporo pączków , więc wiosna powinna być kolorowa .Mam nadzieje , że Twoje ładnie się odbudują .Dobrego tygodnia .


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Ale porządek ;:oj
No i pięknie przygotowany warzywnik
Ja jeszcze nic nie zaczęłam w tej kwestii
Musze koniecznie uzupełnić ziemię w skrzyniach, bo bardzo osiadła
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu!skąd Ty masz tyle energii? Ja jeszcze nic nie wysiewam ,no ale jak widzę co Ty wyczyniasz ,to się wnet zabieram do tego! :)
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Witaj Elżuniu,posprzątane tak ,że ja mam rumieńce ze wstydu,ale trudno,warzywnik będzie popisowy ,taki wypucowany jest ,wapnem też jeszcze nic nie posypałam ,więc czas się zabrać do roboty a nie próżniaczyć ;:306 ,pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Pięknie prace idą do przodu, gratuluję ;:63 wzorowy porządek ;:180
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Hej hej :wit

Dzisiaj posiałam dwie odmiany ostrej papryczki , Jalapeno i Habanero , jutro posieję trzy następne Serrano , Chile Verde i Poblano a w połowie miesiąca pomidorki małe i duże .Kupię jeszcze jakieś nasiona kwiatów jednorocznych żeby na warzywniku też było kolorowo . Dołożyłam sobie na ten sezon sporo pracy , ale mam nadzieje , że dam radę .

Gosiu , grządki na warzywniku przygotowałam już jesienią , na części wkopałam obornik koński a na części posiałam żyto na poplon , teraz tylko wysypałam dolomit i przewrócę żyto na drugą stronę .Nie liczę w tym sezonie na jakieś duże plony bo ziemia u mnie piątej klasy więc musi kilka lat popracować żeby coś z tego było . Podniesione grządki z pewnością dałyby lepszy rezultat , ale to może w przyszłym roku coś pomyślę .Na razie muszę ogarnąć warzywnik jako całość i zagosodarować odpowiednio nie użytkowany do tej pory teren . Tydzień ma być ładny , więc miłej pracy w ogrodzie ;:168

Bożenko , Ty się bierz za robotę bo nie ma szans , żeby Cię ktoś wyręczył :;230 Sprawdziłam śiweczki od Ciebie , no i się cieszę bo są zieloniutkie , zieloniusieńkie i truskaweczki właśnie też wychodzą :tan .Jak wracałam z ogrodu to syn zauważył , że nie utykam na nogę , no popatrz istny cud , faktycznie tak się nałaziłam , że nawet noga przestała mnie boleć ;:306 . Pozdrówka ;:196



Martuniu , masz ogród w zasięgu ręki , więc spokojnie ze wszystkim zdążysz , ja muszę sobie wszystko dobrze rozłożyć w czasie uwzględniając jeszcze pogodę .Tak bym chciała przenieść się na wieś na stałe , ale z powodu mamy tkwię ciągle w mieście , starych drzew się nie przesadza , niestety ;:185 Pięknego tygodnia Ci życzę ;:196

Natalko , dziękuję ,staram się być zorganizowana bo dzięki temu zaplanowane prace idą w miarę na czas i w dobrej kolejności .Ogród mam daleko od domu i wszystko muszę sama zaplanować i zrobić , jedynie syn mnie przywozi i odwozi , no i robi mi podwózkę roślin , ziemi i co mi tam potrzeba .Pracy mam jeszcze ogrom , ale cieszę się z tego co do tej pory udało mi się w ogrodzie zrobić . Pozdrawiam cieplutko i ;:3 życzę .
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu, no to pierwsze wiosenne prace już wykonałaś ;:63 Prawda, że nie ma to jak ruch na świeżym powietrzu? Od razu zapominamy o wszelkich dolegliwościach.
Plany związane z warzywnikiem masz ambitne, ale wiem, że dasz radę ;:333
Roślinki powoli się gramolą z ziemi. U mnie część krokusów już ma kolorki, a róże bardzo mocno nabrzmiałe noski. Aż ręce świerzbią i macają czy gdzieś w pobliżu nie leży sekator :;230 Na razie jednak powstrzymam zapędy do cięcia, bo wszak to dopiero początek marca i jednak trzeba trochę się wstrzymać.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

No widzisz Elu jak fajnie, teraz pogoda u nas nie pozwala na prace w ogrodzie, więc pozostało mi grzebanie w doniczkach, no ale jak przyjdzie czas i pogoda znowu sobie poszaleję, i Tobie również tego życzę, bo jak piszesz, to nas bardzo odstresowuje ;:196
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu,to Tobie tylko trzeba tyrać w ogrodzie i widać, że Ci to służy na zdrowiu! Fajnie, że roślinki ode mnie przyjęły się .Pozdrawiam!
;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”