Foxowa, dziękuję za wsparcie

Anetko, dziękuję Ci

U mnie większość działkowców to emeryci. Ten wczorajszy też. Są cale dnie na działkach. Tez mu to powiedziałam. I to, że on ma od 30 lat swoją działkę. A ja robię tyle ile mogę. I nie mam zamiaru się pozbywać tej działki i na emeryturze też bedę tu siedzieć cale dnie a teraz nie mogę. To mi dał za przykład małżenstwo z działek, że też pracują i mają dwoje dzieci. Więc tylko powiedziałam, że porownywanie w taki sposób to chyba nie bardzo dobre jest i poniżej pewnego poziomu. Gotuje się we mnie na samo wspomnienie.