Agnieszko a już tyle razy miałam Cię zapytać, ale skoro nic nie pisałaś to myślałam że nic z tego nie wyszłoWitaj Zuzanko
w końcu się ujawnię
U nas w naszym chórze śpiewałyśmy taką wersję. Eh to były czasy
Patyczki od Maryni ukorzeniają się rzeczywiście cudownie
Twoje miejsce na ziemi jest cudne i zachwycające . I pełen miłości Twój opis tego kawałka ziemi
Jak pudełko zapałek...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jak pudełko zapałek...
-
Agapa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak pudełko zapałek...
Ula dziękuję, udało mi sie powstrzymać nerwy i co drugie zdanie niemal piałam z zachwytu nad pracą mojego eMa
Natuś jednak żadnych doniesien z lokalnej prasy na mój temat nie będzie
Płot wyglada tak:


Prawda, że wyszło ładnie
Maryniu
nie pisałam, bo jak wiesz, tam miał być kawałek ziemi dla nas. Ale niestety dany był tylko na dwa miesiące, potem stwierdzili, że przecież nie będziemy siedzieć u nich na ich ziemi, jak jeszcze nawet pozwolenia na budowę nie mają i tak skończyło się to moje sadzenie na ziemi niemojej
A dary ukorzeniły się w 90%, z tego co widziałam późnym latem tylko chyba jedno im wypadło. No ale skoro to nie ja mam dbać o rośliny, to nawet się nie odzywałam, bo po co?
Było mi przykro okropnie i miałam długo nieprzyjemne wrażenie, że tanim kosztem ktoś chciał zagospodarować sobie kawał ogrodu. Co nie zmienia faktu, że jestem Ci bardzo wdzięczna, ze zechciałaś się podzielić. I ja chętnie podzielę się z Tobą czym tylko zechcesz
Natuś jednak żadnych doniesien z lokalnej prasy na mój temat nie będzie
Płot wyglada tak:


Prawda, że wyszło ładnie
Maryniu
Było mi przykro okropnie i miałam długo nieprzyjemne wrażenie, że tanim kosztem ktoś chciał zagospodarować sobie kawał ogrodu. Co nie zmienia faktu, że jestem Ci bardzo wdzięczna, ze zechciałaś się podzielić. I ja chętnie podzielę się z Tobą czym tylko zechcesz
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jak pudełko zapałek...
Płot pięknie się prezentuje ,pochwał M 
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Jak pudełko zapałek...
Agusia widzę płotek pierwsza klasa wyszedł .Ja ze swoim byłam dzis po drzewo w lesie dla babci wiem ,że niedziela ale jak nie ma kiedy każdy dzień dobry .Załapałam się na gąski i na kolacje zamiast obiadu był rosołek z gąsek pycha
Tylko dnia zbrakło by zwieść to drzewo ale przenocuje na przyczepce i jutro pojedzie do mojej babci .jak ja kulturalnie będę świętować dzień nauczyciela w Warszawie

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jak pudełko zapałek...
No to rzeczywiście smutna historia! a tu do swojego ogrodu nie potrzebujesz patyczków, bo możemy powtórzyć cały proces od nowa. Praktykę już masz
ja nie do tego co by się domagać dzielenia tylko skoro sama napisałaś 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak pudełko zapałek...
No kochana M się sprawił, płotek, pierwsza klasa 
-
Agapa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak pudełko zapałek...
Dobry wieczór dziewczęta
Dorotko cały czas Go chwaliłam, choć dopiero jak mnie "ochrzanił" raz i drugi, to robota dostała przyspieszenia
A, że na dokładkę było zimno, to jeszcze więcej trzeba było się uwijać, żeby zdążyć przed nocą i przed zapowiadanymi deszczami. Niestety furtka została złożona dopiero w niedzielę, mam nadzieję, że przez to się nie rozleci za szybko
Beatko czy piątek, czy światek jak jest robota, to trzeba ją zrobić a nie czekać do niewiadomokiedy albo na świętego nigdyniema Fajnie, że babci pomogliście, a gąska, jeszcze taka swojska to sama pychotka
I smalec gęsi do smarowania plecków i klatek jak dzieci są chore
Udanego świętowania swojego dnia
Maryniu
ty to jednak jesteś bardzo kochany człowiek. I bardzo dziękuję za Twoją ofiarność i dobre serduszko
Ja już Ci pisałam, ze u mnie miejsca coraz mniej, a jakby co, to odezwę się na pw, ok A historia, jak inne, cóż poradzić
Iwonko
dziękuję, naprawdę bardzo mi się taki parkan podoba, nawet już chciałam u nas siatkę zwijać, coby taki płotek postawić
. Szkoda tylko byłoby kasy, bo siatkę mamy dopiero 4-ty rok i jest z tych lepszych czytaj droższych i słupki są metalowe, zalane betonem
więc już takiego efektu by nie było
Ja lubię w ziemi dłubać, a mój eM lubi w drewnie się bawić, a że są z tego widoczne efekty, to tylko się cieszyć
Może przed emeryturką uda mi się mieć tak śliczny ogródek jak Twój 
Dorotko cały czas Go chwaliłam, choć dopiero jak mnie "ochrzanił" raz i drugi, to robota dostała przyspieszenia
Beatko czy piątek, czy światek jak jest robota, to trzeba ją zrobić a nie czekać do niewiadomokiedy albo na świętego nigdyniema Fajnie, że babci pomogliście, a gąska, jeszcze taka swojska to sama pychotka
Maryniu
Iwonko
Ja lubię w ziemi dłubać, a mój eM lubi w drewnie się bawić, a że są z tego widoczne efekty, to tylko się cieszyć
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak pudełko zapałek...
Agniesiu wszystkie ogrody nasze są piękne, bo nasze własnoręcznie tworzone, a mój tworzy się ciągle i mam nadzieję, że do emeryturki skończę 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jak pudełko zapałek...
Iwonko nie licz na to dopiero wtedy się zacznieiwona0042 pisze:Agniesiu wszystkie ogrody nasze są piękne, bo nasze własnoręcznie tworzone, a mój tworzy się ciągle i mam nadzieję, że do emeryturki skończę
Agnieszko wybacz ale musiała rozwiać nadzieje Iwonki, a tak poza tym to przesadzasz
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak pudełko zapałek...
To znaczy, że to jest niekończąca się opowieśćMaska pisze:Iwonko nie licz na to dopiero wtedy się zacznieiwona0042 pisze:Agniesiu wszystkie ogrody nasze są piękne, bo nasze własnoręcznie tworzone, a mój tworzy się ciągle i mam nadzieję, że do emeryturki skończę![]()
Agnieszko wybacz ale musiała rozwiać nadzieje Iwonki, a tak poza tym to przesadzasz
-
Agapa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak pudełko zapałek...
Oj dziewczyny, tylko ciągły brak czasu nie pozwala mi "wygłaskać"ogrodu tak, jak widzę u innych forumek. Ale cieszę się z tego co mam i cały czas wierzę, że i u mnie będzie ładnie i coraz ładniej. A miód na serce leje mi moja sąsiadka, która twierdzi, ze już mam ładnie, na co zawsze skromnie
odpowiadam, że jeszcze nie, że może uda się za rok 
zostawiam Wam moje ostatnie, ścięte do wazonu kwiatki

Spokojnego wieczoru, ja mam randkę z żelazkiem
zostawiam Wam moje ostatnie, ścięte do wazonu kwiatki

Spokojnego wieczoru, ja mam randkę z żelazkiem
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jak pudełko zapałek...
Jak ładnie komponują się te nagietki z ta dziergana serwetką pod nimi
a słoneczniki już chwaliłam
Szybkiej randki!
Szybkiej randki!
Re: Jak pudełko zapałek...
Aguś płot ładniusi
w gazetach nic też nie znalazłam
A co obsadzania nie swojej ziemi to ja bym zabrała co moje i tyle
po co ma na cudzym rosnąć wiem że to pewnie nie może Ci się zmieścić w głowie
ale jak ktoś może tak postępować to czemu Ty masz być inna
A jak tam w tych innych sprawach
w gazetach nic też nie znalazłam
A co obsadzania nie swojej ziemi to ja bym zabrała co moje i tyle
po co ma na cudzym rosnąć wiem że to pewnie nie może Ci się zmieścić w głowie
ale jak ktoś może tak postępować to czemu Ty masz być inna
A jak tam w tych innych sprawach
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak pudełko zapałek...
I tu właściwie Renia ma rację, ja bym zabrała przynajmniej to co mi najbardziej się podoba, na czym mi zależny 
-
Agapa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak pudełko zapałek...
Cześć
Może tak, a może nie. Czasem lepiej odpuścić, niż wywoływać niepotrzebne zatargi. A tych mam pod dostatkiem, jak nie tu, to gdzieś indziej znajdzie się ktoś zawistny, zachłanny, czy tak po prostu nieżyczliwy
Ja dziś chyba mam nockę z głowy, nerwy mnie zjedzą
przed jutrem
U nas mglisto, pochmurno i popadywało przez cały dzień, nawet nie miałam chęci zobaczyć ogrodu. Może jutro się uda
Maryniu i jedno i drugie dzięki mojej mamie. Nagietki (u nas nazywane też paznokietkami) posiane dawno przez mamę teraz co roku wysiewają się same, to tu, to tam
nawet w warzywach i krzewach Za to dziergać serwetki lubi, odpoczywa przy takich robótkach
Reniu ponoć już kolejne "komisje" psiapsiółek i innych sąsiadów przychodziły oglądać efekty naszej pracy
Ciekawe, czy ktoś się postarał
żeby płotek się zbyt szybko nie przewrócił
Iwonko nie warto, szkoda moich nerwów i niesmaku, jaki sama sobie bym zrobiła
Mój mały ogródeczek i tak jest ładniejszy
Szkoda tylko, że chwasty i ślimaki też go lubią 
Może tak, a może nie. Czasem lepiej odpuścić, niż wywoływać niepotrzebne zatargi. A tych mam pod dostatkiem, jak nie tu, to gdzieś indziej znajdzie się ktoś zawistny, zachłanny, czy tak po prostu nieżyczliwy
Ja dziś chyba mam nockę z głowy, nerwy mnie zjedzą
U nas mglisto, pochmurno i popadywało przez cały dzień, nawet nie miałam chęci zobaczyć ogrodu. Może jutro się uda
Maryniu i jedno i drugie dzięki mojej mamie. Nagietki (u nas nazywane też paznokietkami) posiane dawno przez mamę teraz co roku wysiewają się same, to tu, to tam
Reniu ponoć już kolejne "komisje" psiapsiółek i innych sąsiadów przychodziły oglądać efekty naszej pracy
Iwonko nie warto, szkoda moich nerwów i niesmaku, jaki sama sobie bym zrobiła
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka


