Witajcie w upalną, czerwcową niedzielę.
U Was też tak grzeją? No prawdziwie letnie klimaty nam dziś zapanowaly. Brakuje tylko wody, w której można by się zanurzyć.
Monia, kamienie na brzegach rabat i mnie sie podobają, ale coraz bardziej wkurza mnie koszenie, a właściwie docinanie. Czuję, ze czeka mnie praca przy obniżaniu kamieni tak by koło kosiarki mogło na nie wjechać. No i pas żwirowy aż sie prosi. Ale to tyle roboty....
Kleo, te wielkoludy to sadzone w 2013, te z wiosny 2014 jeszcze nie kwitną, choć paki już są. Ale te róże dopiero się rozkręcają.
TAk, to ten powojnik. Niestety wycięłam dziś wszystkie kwiaty i większość pędów na kilku moich powojnikach. Jutro oprysk bo były mocno porażone przez mączniaka.
Moniko, nie tylko Eglantyne w tym roku zadziwia wielkością, wiekszość róż ma ponadstardardowe rozmiary

Z pewnością to zasluga lekkiej zimy ale co jeszcze? Nie wiem dlaczego róże u mnie tak rosną, może pasuje im glina? raczej skromnie dokarmiam, nie szaleję z nawozami.
Aniu, robię nadal zdjęcia kompaktem (Panasonic FZ 30) JAkoś zawsze kiedy juz jestem zdecydowana na zakup lustrzanki wypada jakiś nadprogramowy wydatek
Grazynko ano właśnie. A ja głupia łudziłam sie, ze utrzymają pion i zaniedbałam wiosną należyte podparcia. No i teraz chodzę i podwiązuję czym się da. Wczesną wiosną czeka mnie akcja 'podpora'. Oby tylko było co podpierać.
Cornelia przyszalała to fakt. Zaraz pokażę jak wygląda w tej chwili w duecie z Moonlight.
Nelu, czytałam, widziałam

Masz rzczywiście problem z poruszaniem sie po ogrodzie

No ale zawsze możesz pykopac i przenieśc na nowe włości. Tam mają gdzie szaleć
Sporo kwiatów uszkodzonych przez deszcze wycięłam. Najwięcej oczywiście na Comte de Chambord - ta róża zawsze trafi z kwitnieniem na deszcz i zawsze polowa kwiatów do wycięcia. Brzydko wygląda tez Boule de Neige - a zapowiadalo sie wspaniałe kwitnienie. No cóż, nie zawsze jest kolorowo.
Wandziu, miło mi że lubisz tu zaglądać. Zapraszam kiedy tylko masz ochotę.
Boef, witaj świeża ogrodniczko. Miło mi, ze trafilaś do mojego ogrodu.
Tak na tej rabacie rosną przeważnie róże rabatowe. Jesienią została poszerzona, ale równocześnie znów cos tam dosadziłam. Jestem niepoprawna, ale z drugiej strony tyle róż kusi a ogród nie chce się rozciągnąć.
Te niebieskie kwiaty to ostróżki. W zeszłym roku wykopałam z tamtej rabaty kilka ale wiosną znów posadziłam

Szajba prawda?
Bogusiu, dziękuję
No to co? Chcecie oglądnąc co w ogrodzie kwitnie? To jedziemy.
Rabata tworzona wiosną 2013. Głowne 'skrzypce' maja na niej grać hostoryczne, jeden raz kwitnące, duże róze. No jakos nie wyszło. Na razie dominują dwie piżmówki: Cornelia i Moonlight

Stara sie im dorównać Gipsy Boy

reszta zagłuszona
Od lewej kwitną: Summer Song, CPM, Chippendale, Lady of Shalott

Comte de Chambord i Mary Rose

Coral Castle

Angela

i widoczek
