Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 16 maja 2012, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. Śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
jeśli miedzian nie pomoże to czym to potraktować i czy to jest właśnie ta zgnilizna ??
no a na zdjęciu 2 też się zastanawiam czy to jest zakończenie czy nie bo teraz wracam
ze szklarni no i więcej pomidorów ma taki czubek ale tylko jedna odmiana
aha i pytanie czy ten chory pomidor zerwać czy zostawić
no a na zdjęciu 2 też się zastanawiam czy to jest zakończenie czy nie bo teraz wracam
ze szklarni no i więcej pomidorów ma taki czubek ale tylko jedna odmiana
aha i pytanie czy ten chory pomidor zerwać czy zostawić
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Ja też pryskałam owoce,ale czytałam,ze niektórzy pryskają całe krzaki.Czy to może przeszkodzić w wiązaniu owoców?amma pisze:zuzia55
dobrze będzie. 25ml w 5l wody. Też stosuję tą saletrę 17% CaO. Dzisiaj opryskałam "swoją zgniliznę" dając 35ml/5lwody. a trzy dni wcześniej pryskałam pomidory( same owoce) w stężeniu 25ml/5l .
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Wg mojego męża bo to on zbierał
To pomidor z acji o nazwie "Z 19 wieku"
Na kalmanach uspokoiło się..
To pomidor z acji o nazwie "Z 19 wieku"
Na kalmanach uspokoiło się..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Czy to pomidor? Można pomyśleć że to patisony.Kasencja pisze:Zdjęcia do diagnozy Anki - Rusałki:
![]()
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 18 lip 2011, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam,
mam maleńkie pomidorki, np.malinowy ożarowski jest wielkości większej koktajlówki, a kolejne grona bardzo słabo wiążą. Albo jest zawiązany pomidorek a wcale nie rośnie. Czego im brakuje?
mam maleńkie pomidorki, np.malinowy ożarowski jest wielkości większej koktajlówki, a kolejne grona bardzo słabo wiążą. Albo jest zawiązany pomidorek a wcale nie rośnie. Czego im brakuje?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
zuzia55
też pryskałam 1 raz całe krzaki,ale teraz opryskuję tylko owoce. Przeprowadzam akcję 3 pryskania co 3 dni.
Kozula radziła aby nie zrywać chorego pomidorka, tylko popryskać wapnem, troszeczkę odczekać i dopiero usunąć chore owoce, wówczas pozostałe owoce stają się bardziej odporne na zgniliznę.
też pryskałam 1 raz całe krzaki,ale teraz opryskuję tylko owoce. Przeprowadzam akcję 3 pryskania co 3 dni.
Kozula radziła aby nie zrywać chorego pomidorka, tylko popryskać wapnem, troszeczkę odczekać i dopiero usunąć chore owoce, wówczas pozostałe owoce stają się bardziej odporne na zgniliznę.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
loginal pisze:Czy to pomidor? Można pomyśleć że to patisony.Kasencja pisze:Zdjęcia do diagnozy Anki - Rusałki:
![]()
Pomidor..pomidor..
od str dupki

ale przyznaje..fajnie żebrowaty taki..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
@Bury86
Na mszyce też pryskasz miedzianem?
Na mszyce też pryskasz miedzianem?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Miedzian nie nadaje się na mszyce
w ogóle na szkodniki nie działa.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Oj tam, oj tam. Miedzian jest dobry na wszystko. Jak się pryska na suchą zgniliznę, to czemu by na mszyce nie opryskać miedzianem? A poza tym jest ekologiczny, sam to widziałem napisane na opakowaniu.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 16 maja 2012, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. Śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
ja na mszyce używam karate zeon czy jakoś tak ale to nie na pomidory tylko na borówkę
bo miałem w tym roku totalną plagę mszycy i nic innego nie pomagało
bo miałem w tym roku totalną plagę mszycy i nic innego nie pomagało
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
karthyer, czy to tak ładnie kpić sobie z młodego usera? ...chociaż, ... jak się sam prosikarthyer pisze:@Bury86
Na mszyce też pryskasz miedzianem?
...
Oj tam, oj tam. Miedzian jest dobry na wszystko. Jak się pryska na suchą zgniliznę, to czemu by na mszyce nie opryskać miedzianem? A poza tym jest ekologiczny, sam to widziałem napisane na opakowaniu.

Bury86, pomiędzy Twoimi postami, w tym samym wątku, toczy się dyskusja o suchej zgniliźnie i o jaj zwalczaniu. Rzuć tam okiem, a nie wyskakuj z miedzianem. Szukaj czegoś takiego jak wapń, saletra wapniowa, CaO ...
Pozdrawiam
Michał
Michał
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Miki, nie zdziwię się jak ktoś napisze o dodawaniu miedzianu do herbaty, na grzybicę stóp.
Kpić nieładnie jest, sorka młody userze.
Kpić nieładnie jest, sorka młody userze.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Zielonyamator Poniżej podam Ci jakich środków chemicznych powinieneś używać przy chemicznej ochronie pomidorów przed chorobami.(aktualnie dostępne w handlu)
pomidor
zaraza ziemniaczana, alternarioza, szara pleśń
naprzemiennie dwa preparaty:
1. [ACROBAT MZ 69 WG, CURZATE M 72,5 WP / CU 49,5 WP, HELM-CYMI 72,5 WP,
EKONOM 72 WP / MC 72,5 WP]
2. [TANOS 50WG, MILDEX 711,9 WG, TANOS 50 WG], [AMISTAR 250 SC - w temp. do 20 °C]
sucha zgnilizna wierzchołkowa
saletra wapniowo-magnezowa w płynie (można ją dostać w sklepach ogrodniczych w 2 l butelkach)
Z reguły pierwsze opryski na najczęściej występującą chorobę pomidorów zarazę ziemniaczaną powinno się wykonać pod koniec czerwca,bo wtedy najczęściej się pojawia.
Następnie zabiegi należy powtarzać średnio co 10-14 dni stosując naprzemiennie wyżej podane środki.Wtedy jest szansa , że nie spotka cię taka klęska jak w tym roku.
Nie wierz w jakieś ekologiczne mikstury jak gnojówki czy mleko bo się zawiedziesz.niestety żyjemy w takich czasach.
pomidor
zaraza ziemniaczana, alternarioza, szara pleśń
naprzemiennie dwa preparaty:
1. [ACROBAT MZ 69 WG, CURZATE M 72,5 WP / CU 49,5 WP, HELM-CYMI 72,5 WP,
EKONOM 72 WP / MC 72,5 WP]
2. [TANOS 50WG, MILDEX 711,9 WG, TANOS 50 WG], [AMISTAR 250 SC - w temp. do 20 °C]
sucha zgnilizna wierzchołkowa
saletra wapniowo-magnezowa w płynie (można ją dostać w sklepach ogrodniczych w 2 l butelkach)
Z reguły pierwsze opryski na najczęściej występującą chorobę pomidorów zarazę ziemniaczaną powinno się wykonać pod koniec czerwca,bo wtedy najczęściej się pojawia.
Następnie zabiegi należy powtarzać średnio co 10-14 dni stosując naprzemiennie wyżej podane środki.Wtedy jest szansa , że nie spotka cię taka klęska jak w tym roku.
Nie wierz w jakieś ekologiczne mikstury jak gnojówki czy mleko bo się zawiedziesz.niestety żyjemy w takich czasach.