Familokowego ciąg dalszy

[Beaby]

Jadziu, u mnie floksy tak nie szaleją jak u Ciebie. Widać mają się w Twoim ogrodzie i one wyśmienicie.
No te mszyce na jarzmiance też mnie zdziwiły. i jeszcze teraz u schyłku lata. Dały by sobie już spokój. I Tobie też!
Czy wysiewa się u Ciebie Obiedka? Bo mam jakby takie trawki i nie wiem czy od razu je plewić czy zostawić jeśli to może być ona.

[mar33]

Jadziu piękne floksiki i wszystkie wypełniacze wśród królowych ogrodów. O ropuszkę się nie martw, przywiozę i to tę co mi najbardziej włazi pod nogi

[JAKUCH]

MARYSIU mam mnóstwo malutkich ropuszek,średnich ,a ten królewicz widocznie sie w Tobie zakochał, kiedy wciąż pod nogi włazi Mam nadzieję ,ze już wydobrzałaś a jak nie to zdróweczka życzę





BEATKO niestety Obiedka się sieje i jeśli widzisz takie trawki to są jej. No jeśli nie potrzebujesz to wyrywaj póki małe potem będzie trudniej .No widzisz nawet jesienią kochają mnie wszelkie dziadostwa .Dzisiaj ścinałam liście piwonii ,bo juz brzydkie, a tam zaś cała ślimacza ekipa schowana od największych do miniaturek .Większość chryzantem ma spore pąki i za chwilkę wybuchną kwieciem nawet Pipi ma fajne pąki już się na nią cieszę

[mar33]

Jadziu prawie ale nie całkiem
Mogłaś dać całą nazwę Elżbietki ona taka piękna

[GrazynaW]

Zgadzam się, Elżbietka węgierska zasługuje na pochwały.
Parę dni ciepła przed nami to jest szansa na sprawne prace i ogródkowe i balkonowe.
W ogrodzie u syna mam sporo do zrobienia, przeszkodą jest czas a w zasadzie jego brak.
Całuski dla Amelki i pozdrowionka dla Ciebie.

[pelagia72]

Jadziu
Piękne zdjęcia kropelkowe.
Dziś ujęły mnie floksiki.
Zwłaszcza dwubarwne
Aż dziw ,że jeszcze kwitną tak ładnie.

[Igala]

Roże jeszcze w pełnej krasie i floksy; czyli letni klimat wciąż aktualny Ale widzę że chryzantema już w blokach startowych. U mnie tez w małych pączkach a róże juz kończą kwitnienia; deszcz i zimnica wykonczyła kwiaty.

[JAKUCH]

W ogródku powoli robią sie pustki .Mieczyki juz wykopałam i fajnie porosły im cebulki z czego bardzo sie cieszę .Tak jak w ubiegłym roku gdy puściły juz liście podlałam je nierozcieńczonym Astvitem i widocznie to im dodaje powera.Kiedyś cebulki mi się miniaturyzowały, a teraz są bardzo dorodne z czego sie cieszę .Muszę to też wypróbować na tulipanach i innych cebulowych może i na nie zadziała.Do każdego koszyczka nasypałam 2 łyżki Astvitu ciekawe czy coś to da, jednak koszyczki z cebulkami czekają na miejsce Kolejny pracowity dzień za mną, o ile pogoda pozwoli jutro bedzie następny, a roboty od groma





IGO róże powoli oczywiście niektóre kończą kwitnienie ,jednak jet jeszcze sporo kolorów.Coraz więcej astrów,chryzantem zaczyna się otwierać to dalej będzie kolorowo razem z daliami i różami .Floksy też powoli odchodzą na spoczynek .





AGUSIU po pierwszym kwitnieniu nie ścinam floksów, bo one za chwilkę na tych samych kwiatostanach znów mają nowe pąki i tak sobie kwitną nieprzerwanie . Niektóre już ścięłam nisko jednak te nowe gatunki nie zapadają na mączniaka i nawet liście wciąż maja atrakcyjne





GRAŻYNKO dzisiaj Amelka kończy 4 latka jak ten czas szybko przeminął ,a przecież niedawno sie dopiero urodziła.Buziaczki oczywiście przekażę ,bo znów sie pochorowała w tym przedszkolu .Kurcze tydzień w przedszkolu ,tydzień w domu, cóż taka kolej aż sie nie wychoruje Elżbietka to moje monstrualne cudo Szkoda tylko ,że nie ma mocniejszego zapachu jej wysokość





MARYŚ specjalnie dla Ciebie jej wysokość Arpad -Hazi Szent Erzebet emleke

[anabuko1]

Nigdy nie podlewałem ani nie stosowałam Astvitu.

Jakaż jestem do tyłu z wieloma rzeczami.
Spryciara jesteś Jadziu , że wykopałaś już cebulki mieczyków. Moje w ziemi.
Może w przyszłym tygodniu to zrobię. W ten weekend mam wesele, to już w ziemi rączek nie będę mazać.
Róże piękne.

[JAKUCH]

ANIU lubię eksperymentować czy to z EMami czy teraz z Astvitem .Znów zimą zamówię będzie jak znalazł wiosną do cebulowych .Teraz sadząc cebulki tulipanów też nasypałam im sypkiego Astvitu na dno koszyczków .Obadamy co to da bo to też experyment .Udanego weseliska









życzę wszystkim udanej niedzieli

[jonatanka]

Poczytałam o Astvit i na pewno kupię , odżywia a zarazem chroni, super. Cream Abundance i Garden of Roses moje ulubienice i są na pierwszym miejscu na liście zakupowej.

[any57]

Jadziu, naprawdę śliczna jest nazwa 'elżbietki" - Arpad-Hazi Szent Erzebet emleke
A te dwa patyczki od ciebie żyją, nawet kwiaty już były. Teraz przesadzone w nowe eksponowane miejsce, pięknie rosną do góry
Specjalnie dla nich wyciąłem rosnący niedaleko winogron by nie stanowił tła dla niej. Będzie samodzielnie ślicznie się prezentowała w nowym miejscu.
Nasze mieczyki jeszcze w gruncie, za to w końcu dorobiłem się floksów i dokupiliśmy jeżówek. Będzie kolorowo.

[JAKUCH]

ANDRZEJU brawo dla Ciebie za zielone łapki i dla Elżbietki za chęć życia. Gdzie będzie jej lepiej niż u Ciebie ,bo będzie mieć iście królewskie warunki a to żywotna róża jeśli dostanie odpowiednie miejsce u mnie widocznie jej spasowało. No widzisz a moje floksy czekają na Ciebie nawet te odmianowe Mam też sporo siewek ostrogowca i dziurawca barwierskiego .Jak tyle lat nie chciały sie rozsiewać to w tym roku biją wszelkie rekordy aż strach sie bać bo gdzie nie spojrzę młody ostrogowiec .Ostrogowce mają palowe korzenie, wiec nie lubią przesadzania, dlatego najlepiej brać młode siewki. Przesadziłam też w inne miejsce moją Perowskię bo w tym miejscu kradła różom pożywienie i każdego roku sie do tego zabierałam wreszcie doszło do skutku .Posadziłam pod płotem sąsiada niech sobie tam szaleje i dla niej bedzie tam dostatek wody, bo nie musi być obficie podlewana byle ma słońce.To samo dwie budleje też poszły pod sąsiadowy płot .





JOASIU nie wiem od czego to zależy, że nad Cream abundace każdego roku stoję ze szpadlem w tym również .U mnie choruje, kwitnie nie szczególnie kwiaty jedno dwudniowe, a jest ich jak na lekarstwo .Jednak jak teraz pokazała swoje kwiaty to nie miałam serca jej wykopać bo były tak cudne aż serce mocniej mi biło .Kurcze gdyby tak calutki sezon chciała kwitnąć,ale też za długo nie trzymała kwiatów może ze 4 dni . Jednak calutki sezon choruje i możliwe ,że to miejsce jej nie pasuje ,ale nie mam innego .Jednak Gardenkę polecam z całego serca, bo nawet u mnie sobie radzi .Z Astvitem warto spróbować obejrzysz, ja sie przekonałam na cebulkach mieczyków i to przez przypadek gdy podlałam je zamiast rozwodnionym to tym mocno stężonym ,ale w tym roku zamówię więcej tego wodnego bo sypki jeszcze mam .Jednak są różne opinie na temat i każdy sam musi sie przekonać co u niego skutkuje .

[anabuko1]

śliczna ta żółtawa dalia.
Marcinki, dalie, i chryzantemy teraz mają swój piękny czas.
U mnie też jeszcze kilka chantem jeszcze jest pąkach

[Iwonka1]

Pigwa świeci na krzakach, jak małe słoneczka Tak mi go ostatnio brakuje, że wszędzie je widzę. Myślicie, że mamy jeszcze szansę na ładną pogodę?
Ostrowgowiec nigdy mi się nie wysiewał, ale to pewnie dlatego, że szybko ścinałam przekwitnięte kwiatostany, a w tym roku to zaniedbałam i musiałam wypielić mnóstwo siewek. Za to dziurawiec, zresztą sadzonkę dostałam od Ciebie , rośnie bardzo grzecznie i żadnym przychówkiem mnie nie obdarza
Black Jack piękny, chociaż czytam, że ta dalijka jest mocno opóźniona w rozwoju W moich warunkach chyba nie zdążyłaby zakwitnąć nigdy.
Aż miło patrzeć na Twoje różyczki, które zupełnnie nie zdają się zauważać upływającego czasu. Obsypane kwiatami jak latem
Pozdrowionka