Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

[Blueberry]

Chyba wszyscy chcą wiosny, zwłaszcza po tych ostatnich "zapowiedziach" w postaci kilku przepięknych dni Cudne małe roślinki Ci się gramolą, niech zdrowo rosną

[korzo_m]

Lucynko wielkość Twoich siewek mnie zaskoczyła, gratuluję, takie maleństwa pikowałaś, a one rosną jak na drożdżach.
Maki masz cudne, może i u mnie tego roku tak pięknie zakwitną.
Nad różami muszę się zastanowić, dużo z nimi roboty jest, chrust jakoś szybciej powstaje

[TerDob]

Witaj Lucynko wpadłam chociaż na chwilkę przywitać się , zaległości nadrobię później
Jakie Ty masz duże i piękne siewki ja dopiero będę myśleć o wysiewaniu .
Cudowne maki i liliowce .
Pozdrawiam serdecznie

[Foxowa]

Lucynko, co to jest to białe na celozjach? Parę nasion mi się też tak samechaciło i zaczęłam się stresować że to pleśń, tym czasem ktoś mi powiedział że to włośniki czy jak im tam i jest ok.

Narzekałaś A siewki wyszły całkiem niezłe. Heliotropami znów się będziesz mogła chwalić.

[plocczanka]

Witajcie!
Tak jak sobie obiecałam, pomaszerowałam na działkę w poszukiwaniu wiosny. No i znalazłam pierwsze jej oznaki.
Co prawda nie wiem, czy się cieszyć, ponieważ w prognozie długoterminowej widzę nocne mrozy. Niewielki wprawdzie, ale kto wie, jak się to potoczy w dalszej perspektywie.
A działka przywitała mnie takimi oto obrazkami:

Biały ciemiernik zapączkowany.

Ranniki kwitną.

Niektórym tulipanom mocno się śpieszy.


Kapustki rozchodników już takie ładne.


Krokusiki pokazują swoje szczypiorki.

Orliki też się budzą ze snu zimowego.

Hortensja ogrodowa ma już pełne pąki.

A to już młode listki wiciokrzewu pomorskiego.

Serduszko dziewanny ogrodowej też w świeżutkiej barwie.

Zapączkowana forsycja...

...i hortensja pnąca.

Jaka świeżutka zieleń roślin zimozielonych!








Na do widzenia jeszcze stokrotkę wypatrzyłam. Trochę jakby zawstydzona...



Alu - siej, kochana, siej i ciesz się własnoręcznie wyhodowanymi roślinkami, bo takie najwięcej radości nam dają.

Natalko - roślinki też już śpieszą do słonka i podobnie jak my wyczekują wiosny. Wiele z nich już w blokach startowych w oczekiwaniu na sygnał.

Dorotko - heliotropy niespecjalnie się w tym roku śpieszą, ale mają jeszcze dużo czasu. Wkrótce trzeba będzie im wierzchołki wzrostu poprzycinać.
Maki muszą zakwitnąć, nie ma inaczej.
Ja lubię róże, bo mają nieco lepszy smaczek dzięki powidłom danym do środeczka, dlatego chętnie je robię.

Tereniu - najważniejsze że jesteś cała i zdrowa, a nadrabiać nic nie musisz, bo Ci czasu dla własnej działeczki zabraknie.
Pozdrawiam wzajemnie.

Majeczko - nic się nie zamechaciło, nasiona celozji zawsze tak się zachowują. Nie wiem, jak inne, być może podobnie.
Heliotropy już mnie na tyle polubiły, że nie mam z nimi problemu, w przeciwieństwie do niektórych innych roślinek

[Igala]

Ależ to radość oglądać takie zdjęcia;1-sze oznaki wiosnny zawsze mnie bardzo cieszą A u mnie cisza,wszystko jeszcze śpi.

[Maska]

Szczęka mi opadła
Lucynko parapety odpukać cudne...ja dalej trwam w lenistwie
Ale to co w ogrodzie pokazałaś to moje pojęcie przechodzi
To nic że miasto, a w mieście zawsze cieplej! u mnie taki stan to chyba po dwóch tygodniach pogody takiej jak dzisiaj
Trzymam kciuki, żeby żadnych minusów już nie było i serdecznie pozdrawiam

[Bazyla]

Lucynko Kochana jakże piekna wiosenka u Ciebie w domu i na działeczce. Wspomnieniowe lilie, liliowce i te maki

A do tego wszystko okraszone smakołykami które uwielbiam - faworki, zwane także w moich rodzinnych stronach chrustami to znak, że tłusty czwartek zbliża się wielkimi krokami. Ale nie mam nic przeciwko, żeby już dziś się nimi u Ciebie poczęstować - jednak dla spokojności ducha najpierw pójdę i wyciągnę baterie z wagi

Pierwsze kwiaty są czyli sezon działkowy rozpoczęty - oby tylko pogoda nam nie spłatała psikusa i nie nasłała dużych mrozów.
Dziś patrzyłam na prognozę dwutygodniową i jeżeli się sprawdzi, to jak na razie takiego strachu nie ma - i tego się trzymajmy.

Ślę serdeczności i moc

[danuta z]

No u Ciebie wiosennie.Ja niestety nie byłam jeszcze na działce.
Dziś u nas prawdziwa wiosna.Niebo czyściutkie,słońce świeci.Ciekawe jak długo.
Grudnik po przesadzeniu ma dwa kwiatki.Szczawik kwitnie na całego.

[iwona0042]

Witaj Lucynko , piękne maki, no a parapety bogate, na ogrodzie piękna wiosenka, cieszmy się i trzymajmy za nią kciuki

[korzo_m]

I ja myślę, że tego roku maki dadzą popis, nasion na pewno nie przysypię ziemią zeszłorocznego błędu nie popełnię.
Lucynko wiosna już zawitała do Ciebie, moje ranniki jeszcze mocno śpią.
U mnie krzaki róży jadalnej rozrastają się jak zwariowane, mam wiele odrostów. Płatki różane ucieram, mam zapasik do ciast i ciasteczek.

[plocczanka]

Witajcie!
Poprzednia noc popisała się lekkim mrozem, a dzień minął pod znakiem pięknej słonecznej pogody.
Na działkę dzisiaj nie polazłam, natomiast wybrałam się po ziemię do siewów i pikowania i muszę się pochwalić, że stoiska z roślinami ominęłam szerokim łukiem, nawet nie zerknęłam w tamtą stronę.
Ziemia już wyprażona, ziemiórki upieczone i czeka na czas siania pomidorów.

Żeby nie było, że ja tylko kfiotki i kfiotki, tak rosną moje papryki:



A tak wyglądają dzisiaj siewki celozji 'Toreador'. Po tym białym czymś nie ma już śladu.




Iguniu - szczerze mówiąc, to sama nie wiem: cieszyć się, czy martwić tym, co zastałam na rabatach, ponieważ właśnie zobaczyłam w prognozach nawet pięciostopniowe nocne mrozy, a jednocześnie bardzo słoneczne dni.
Tak więc nie przejmuj się tym, że u Ciebie ogród śpi. Niech śpi, przynajmniej nic złego mu nie grozi ze strony aury.

Marysiu - tarara bumcykcyk.... Uważaj, jak Ci uwierzę w to Twoje lenistwo. Może gdybym dopiero dzisiaj Cię poznała..........
To prawda, że w mieście cieplej, ale moja działka jest tak położona, że wszystko zaczyna się później niż na nieco wyżej położonych w naszym ROD. Ten rok jakiś wyjątkowy, bo u sąsiadów z alejki jeszcze tyle wybudzeń nie dostrzeżono. Albo ja mam bystrzejsze oko
Trzymaj kciuki, bardzo się przydadzą, minusy bowiem już się pokazały, a będą jeszcze większe.
Pozdrawiam wzajemnie.

Beatko [Bazyla] - ojejkuniu! Tyle ciepłych słów! Rosnę i rosnę, za chwilę przebiję sufit i sąsiadka z góry mnie pogoni.
U mnie jednak prognoza nieco niepokojąca: szykują się dość mroźne noce i bardzo słoneczne dni.
Serdeczności odwzajemniam, dziękują za nie i dołączając grad

Danusiu [danuta z] - na pogodę dzienną też nie mogę narzekać, ale noce jednak z mrozem i to mnie nieco martwi.
Szczawik kwitnie? Czy to jest ten ogrodowy, czy może odmiana domowa?

Iwonko0042 - pięknie dziękuję za miłe słowa.
U Ciebie też widziałam wiosenkę. Niech więc pogoni resztki zimy i da nam więcej radości.

Dorotko - maki na pewno Cię nie zawiodą, one nie są przecież wymagające.
Nie wiem, co lepsze, czy to że roślinki jeszcze śpią, czy że już się budzą, wszak jeszcze mamy luty i różnie być może. Niech więc sobie śpią Twoje roślinki, obudzą się, gdy będą miały pewność, że nic im już grozić nie będzie.
Skoro krzaczki jadalnej róży mają odrosty, to czy one (te odrosty) dadzą się jakoś oddzielić bez szwanku dla rośliny matecznej? Jeśli tak, to ja





Dobrej nocy.

[danuta z]

Jakie różane wejście do Ciebie.
U mnie też rosną róże przy bramce.Jedna "taka" różowa jakaś stara odmiana wybrała sobie to miejsce i już,a druga czerwona czasami
przemarza i nie kwitnie.
Mój szczawik domowy,ale całe lato można uprawiać w ogrodzie,balkonie lub tarasie.Nie lubi silnego,bezpośredniego słońca.Podłoże musi mieć zawsze wilgotne.Tak przeczytałam w internecie.

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko . Widzę, że wiosna u Ciebie prze do przodu . Sieweczki też niczego sobie rosną i cieszą oczy. Nic tylko się radować . Weekend był wyjątkowo ciepły i można było zrobić trochę na działce. Miejmy tylko nadzieję, że zima nie wróci bo rośliny za bardzo się obudziły i mrozy mogłyby im tylko zaszkodzić. Moje papryki jeszcze nie wyszły a Twoje już takie wielkie . Ty to masz jednak rękę do wysiewów. Oby tak dalej, pozdrawiam .

[Foxowa]

Widzisz Lucynko, ja niedouczona to nie wiem. Mam nadzieję że nie gniewasz się za to pytanie.
Jakie masz duże papryki,.Wow.
Kiedy wysiewałaś?