Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
-
- 500p
- Posty: 698
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Dzięki za rady. Z białych mam winorośl Iza Zaliwska. Mnie nie urzekła, ale rodzina bardzo ją lubi. Rośnie pod folią i owocuje w sierpniu. Niestety, na kracie będę miał miejsce tylko na dwa krzewy. Jeśli mocno pokombinuję z cięciem i wsadzę rośliny w odstępach co 1,2m to może wcisnę trzy. Postawiłem na Swenson Red i Stella. Ze względu na mrozoodporności w opisach. Gdyby udało mi się posadzić trzeci krzew, to byłby to Reliance. Mam jeszcze winorośl NN. Całkowicie mrozoodporna, jagody w kolorze coś pomiędzy Reliance, a Swenson Red. Z pestkami. Jak dojrzewa to jest bardzo słodka ale z odrobiną cierpkości, a skórka łatwo odchodzi od miąższu. Niestety niesamowicie łapie mączniaka i szarą pleśń. W tej chwili rośnie "na wygnaniu" w dosyć niekorzystnym miejscu. Jeśli te odmiany nie wypalą to wróci do łask.
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Ta na wygnaniu to prawdopodobnie dość popularna Lidia. Wykopałem niedawno robiąc miejsce na jeszcze jedno Nero,
odmianę dużo wcześniejszą i wyjątkowo smaczną. Mrozoodporność średnia, oceniana na od -22 do -24st, ale większym zagrożeniem są ostatnimi laty przymrozki majowe.
odmianę dużo wcześniejszą i wyjątkowo smaczną. Mrozoodporność średnia, oceniana na od -22 do -24st, ale większym zagrożeniem są ostatnimi laty przymrozki majowe.
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Garant (obecna nazwa Garantos) w poprzednim sezonie mi bardzo zaimponował, kiedy sporo krzewów chorowało od ciągłych deszczy a do tego osy niszczyły owoce to ta odmiana nic sobie z tego nie robiła, żadnych strat. Smak do konsumpcji bardzo dobry, cienka skórka, duża odporność na choroby, wystarczająca na mróz. Piłem też wino odmianowe i uważam je za lepsze od wina np. z Solarisa. Jest szansa, że ułoży się świetnie jako cuvée z wspomnianym tutaj Dublańskim zwłaszcza, że ten ma mniejsze owoce, dużo treści, świetny muszkat, ale niestety mało soku (ja dodałem jeszcze Kristaly). Odmiany godne polecenia.Wroniarz pisze:Do Krasny(...)
Wymieniłbym jedną z odmian różowych na odmianę jasną.
Polecam jasne sprawdzone u mnie na grubym piasku i niepryskane:
1. Dublański - najwcześniejszy, miód z cytrusami, nadaje się na wino.
2. Garant - wczesny, owocowo-słodki z muszkatem, ogólnoużytkowa...
Do tego z wczesnych polecam na ścianę ciemnego Galante + jakąś wczesną wielkoowocową np. Alladyna, Walioka, Garolda, Gałachada, Katrusię (prowadzone nisko z okrywaniem na zimę) i działkowicz może zakończyć poszukiwania (jeśli chodzi o odmiany wczesne).
Ps. Nie bardzo umiem tu wklejać fotki, więc niektóre moje uprawy ścienne można zobaczyć na: http://www.winogrona.org/index.php?titl ... rum_miasta
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 901
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Reliance u mnie miała coroczne problemy z dojrzewaniem (na szopie zachodnia wystawa). Teraz problemów nie mam bo ją wyciąłem. O niebo lepsze jest Canadice.Krasny pisze: Reliance
Czy którekolwiek z nich nadadzą się na mój teren? Może polecicie jakieś inne?
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
U mnie Reliance dojrzewa w połowie września owoce takie koło 3 g smaczne. Odporność na mączniaki dobra nie pryskałem. A tu film z poprzedniego sezonu krzew sadzony w 2018 r. https://youtu.be/4uABjBxRAGw Jak dla mnie dobra odmiana i szybko rośnie.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 901
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Może u mnie ta zachodnia ściana była przyczyną. Na tej samej ścianie arkadia dojrzewa bez problemu. Reliance miałem 15 lat i na tyle starczyło mi dla niej cierpliwości. Chyba żadnego roku nie cieszyłem się w pełni słodkimi i wybarwionymi owocami.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- 500p
- Posty: 698
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Zamówiłem Swenson Red i Venus w Winnicy Eden. Nie mieli już Stelli. Teraz pozostaje tylko czekać na przesyłkę.
tomekb1 w takim razie dobrze, że odpuściłem sobie Reliance. W mazurskich klimatach pewnie byłby z nim problem. Mam nadzieję, że zamówione odmiany będą normalnie dojrzewać.
Wszystkie, które polecacie są bardzo interesujące, ale mam za mało miejsca.
Wroniarz Rzeczywiście opis Lidii pasuje w większości do tego, co u mnie rośnie. Tylko ta mrozoodporność. Krzewy wytrzymywały spadki temperatur grubo poniżej -25C. Niestety nie ma szans, żeby się dowiedzieć z całą pewnością co to za odmiana. Sztorby dostaliśmy od szwagra. Winorośl zasadził jego ojciec wiele lat temu, kiedy jeszcze temperatura -30C to nie było nic niezwykłego zimą. Niestety zdążyło już mu się zejść od tamtego czasu. Późne przymrozki to jakaś masakra ostatnimi laty. Ciepło zaczyna robić się nawet w lutym, rośliny zaczynają wegetację i pod koniec kwietnia i w maju wali kilka nocy po -6/-7C. Zrobiło się tak dziwacznie, że najpewniejszym drzewem w moim sadzie jest brzoskwinia. Kwitnie przed ochłodzeniem, a zawiązki są wyraźnie odporniejsze od kwiatów.
tomekb1 w takim razie dobrze, że odpuściłem sobie Reliance. W mazurskich klimatach pewnie byłby z nim problem. Mam nadzieję, że zamówione odmiany będą normalnie dojrzewać.
Wszystkie, które polecacie są bardzo interesujące, ale mam za mało miejsca.
Wroniarz Rzeczywiście opis Lidii pasuje w większości do tego, co u mnie rośnie. Tylko ta mrozoodporność. Krzewy wytrzymywały spadki temperatur grubo poniżej -25C. Niestety nie ma szans, żeby się dowiedzieć z całą pewnością co to za odmiana. Sztorby dostaliśmy od szwagra. Winorośl zasadził jego ojciec wiele lat temu, kiedy jeszcze temperatura -30C to nie było nic niezwykłego zimą. Niestety zdążyło już mu się zejść od tamtego czasu. Późne przymrozki to jakaś masakra ostatnimi laty. Ciepło zaczyna robić się nawet w lutym, rośliny zaczynają wegetację i pod koniec kwietnia i w maju wali kilka nocy po -6/-7C. Zrobiło się tak dziwacznie, że najpewniejszym drzewem w moim sadzie jest brzoskwinia. Kwitnie przed ochłodzeniem, a zawiązki są wyraźnie odporniejsze od kwiatów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Reliance widocznie wymaga prowadzenia i cięcia do 6 pąków. A potem przycięciu górnych części i bocznych oraz usuwania liści zacieniających grona. Ja mam koło żywopłotu posadzone wystawa południowo-zachodnia. Grona wybarwiają się nierównomiernie ale u mnie dochodzą w drugiej dekadzie września. Zaletą tej odmiany jest niemal całkowita odporność na mączniaki oczywiście jak rośnie na słońcu i nie jest mocno zagęszczona a pogoda dopisze i ciągle nie pada.
- SETA
- 200p
- Posty: 277
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Mam około 30 odmian winorośli. Najplenniejszy jest Agat Doński, największe rozczarowanie smakowe to Gałbena Nou, a najbardziej mi smakuje szybko rosnąca Zilga, za co serdecznie przepraszam fachowców od smaku. 

Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Seta, a za co przepraszasz? Ja uwielbiam wina półsłodkie, mołdawskie, Tokaj, Kadarkę i Isabellę, tak, tej pogardzanej odmiany. I wisi mi czy innym one smakują czy nie, za to szanuję ich smaki, o ile nie odstawiają bufonady. Z tego samego powodu nie pijam whisky, bo nie lubię i pił nie będę bo to towarzysko wypada.
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Jakie to szczęście, że ludzie mają różne gusta i do tego one się zmieniają. Ta różnorodność ubogaca. Z tego później jest też wariactwo, bo sadzimy winorośl w nieskończoność. Mamy niekiedy po kilkadziesiąt odmian i zawsze jeszcze chcemy więcej, poszukujemy smakowych "perełek", odmian odporniejszych i oryginalniejszych a tu brak miejsca. Ja przez brak miejsca musiałem opanować szczepienia. Tak, że już na niektórych pniach mam po 2-5 innych odmian, bo wszystkiego chcę spróbować. To jakaś choroba, którą trzeba będzie skonsultować z lekarzem lub farmaceutą 

Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Sławku nie tylko Ty masz zajoba na punkcie winogron
Ja w murze wiercę otwory i sadzę w ziemi sąsiada, także piętrowo to cztery poziomy
Ja w murze wiercę otwory i sadzę w ziemi sąsiada, także piętrowo to cztery poziomy
per aspera ad astra
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Ściany dają bardzo dobre warunki do upraw (bliskie tym z tuneli), ale bieganie po drabinie jest niewdzięczne.
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7576
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
sajko71- zdjęcia wstawiasz poprzez jakiś serwer, fotosik, garnek itp.
Tu możesz popróbować
viewtopic.php?f=14&t=2912
Co do różności odmian to i ja dałam się trochę nabrać owczym pędem i też zaczęłam szukać nie wiadomo czego
Już to zresztą pisałam na forum winogronowym, że te wszystkie deserówki ukraińskie prawie wszystkie jednakowe w smaku.
I na dokładkę maja zaniżoną mrozoodporność.
Natomiast bardzo mi smakuje Nero i Muscat Blue. Tylko Muscat marnie mi rośnie i chyba kupię jakiś nowy krzaczek.
Agat Doński mam i choć smakiem nie powala to jest odporny i niezawodny w plonowaniu.
Tu możesz popróbować

Co do różności odmian to i ja dałam się trochę nabrać owczym pędem i też zaczęłam szukać nie wiadomo czego

Już to zresztą pisałam na forum winogronowym, że te wszystkie deserówki ukraińskie prawie wszystkie jednakowe w smaku.
I na dokładkę maja zaniżoną mrozoodporność.
Natomiast bardzo mi smakuje Nero i Muscat Blue. Tylko Muscat marnie mi rośnie i chyba kupię jakiś nowy krzaczek.
Agat Doński mam i choć smakiem nie powala to jest odporny i niezawodny w plonowaniu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Też mam podobną opinię o wschodnich, bo choć mają przewagę w wyglądzie i wielkości to niekoniecznie w smaku czy w stabilności owocowania dlatego przekonuje mnie tylko kilka "perełek". Natomiast lubię odmiany amerykańskie, beznasienne. Ale ile można zjeść, więc teraz przebranżawiam się na winiarza, więc raczej kręcą mnie odmiany ogólnoużytkowe i przerobowe.jokaer pisze:...Co do różności odmian to i ja dałam się trochę nabrać owczym pędem i też zaczęłam szukać nie wiadomo czegoJuż to zresztą pisałam na forum winogronowym, że te wszystkie deserówki ukraińskie prawie wszystkie jednakowe w smaku. I na dokładkę maja zaniżoną mrozoodporność...
Od Muscata Bleu (choć to świetna, stabilna odmiana) lepszy muszkat ma Galante (dawniej Galanth) a ze wschodnich np. Zodiak (krążą prawdopodobnie dwa różne Zodiaki). U mnie Nero słabo owocowało, więc przeszczepiłem na Krasienia. Dyskutowaliśmy kiedyś o tym i pewien stary winogrodnik opowiedział mi, że u niego było podobnie i wykopał a potem wsadził Nero od kogoś innego i to świetnie owocowało, więc zastanawialiśmy się czy nie krążą jakieś klony.
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek