Kawon ( arbuz ) - część 9
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Ale te Wasze arbuzy są duuuuże
U mnie są na razie takie może do 1,5 kg - 2 kg
Co zrobić, by rosły większe?? 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14085
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Lexus456 Wiele osób które znam zza granicy, uprawiających arbuzy giganty, szczepi swoje arbuzy właśnie na tykwach. Wygląda to tak jakby nie znali oni dyni figolistnej.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14085
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Byłem co prawda wczoraj na działce ale tylko na chwilę. Zauważyłem kilka zawiązanych Janosików ale jeszcze małych. Największy jakoś wielkości orzecha włoskiego. Mam nadzieje, że będą rosły bez żadnych wariacji.
Może dziś dłużej zabawie na działce, to pstrykne fotki.
A porównać chciałem swoje Carolina cross, więc fotki w tamtym wątku zamieszcze. Jednak to też zapewne pod wieczór.
Może dziś dłużej zabawie na działce, to pstrykne fotki.
A porównać chciałem swoje Carolina cross, więc fotki w tamtym wątku zamieszcze. Jednak to też zapewne pod wieczór.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Zwijajace się liście,a także żółte plamy na liściach to mój problem przy arbuzach.Czym go opryskać?Jaka to choroba(pojawiła się po kilku dniach zimnej pogody).Rośliny arbuzów nie są duże-pędy mają około 80 cm i dopiero miejscami zaczyna kwitnąć.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Arkosxd , jakiej odmiany masz arbuzy ? Jeśli Złotowolicy to żółte przebarwienia liści to cecha odmianowa (normalne) .
Więdnięcie może być spowodowane małą ilością wody lub wysoką temperaturą powietrza , ale najlepiej wstaw zdjęcie .
Więdnięcie może być spowodowane małą ilością wody lub wysoką temperaturą powietrza , ale najlepiej wstaw zdjęcie .
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Jutro wstawie zdjęcia z dodatkowym opisem,ponieważ nie mam jeszcze zrobionych zdjęć.
-
mistrzpawel
- 100p

- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Mam to samo ale tylko na bardzo małych arbuzach.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Poczekałem jeden dzień żeby sprawdzić czy liście wstają wieczorem, nie wstają, więc to chyba nie fuzarioza, jednak liście które były zarażone robią się całe brązowe.rolnik90 pisze:Czy liście poprawiały się wieczorem? przy fuzariozie tak się dzieje.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
U mnie na glebie bardzo kiepskiej na takim suchym piachu posadziłem 12 arbuzów. I mam tylko 7 arbuzów i ogulnie rosną bardzo wolno i są mało rozrośnięte. Natomiast 5 krzaków które posadziłem na lepszej glebie czarnej przekopaną z obornikiem i jestem bardzo zadowolony jak na razie mam 4 duże owoce na 2 krzakach rosario i jest jeszcze kilka małych. Natomiast bingo na tym stanowisku dopiero zaczyna wiązać owoce. Będe wiedział na przyszły rok żeby sądzić arbuzy na dobrej glebie nawiezionaj obornikiem
Pozdro
Pozdro
-
Lexus456
- 50p

- Posty: 77
- Od: 19 maja 2018, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rozdrażew\Wlkp
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Persej "Początkowo liście zarażonych roślin więdną podczas gorętszych porach dnia, ale ostatecznie więdnie na stałe . Początkowo jeden lub kilka winorośli roślin dotkniętych, ale ostatecznie inne winorośli więdną i roślina umiera" cytat z tej strony https://aggie-horticulture.tamu.edu/veg ... rium-wilt/
artur912 u ciebie prawdopodobnie to samo
artur912 u ciebie prawdopodobnie to samo
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
To ponownie Ja.Rzedstawiam sporo zdjęć,które mają "ukazać" prawdziwe oblicze dla doświadczonych osób,które mają doświadczonenie z chorobami kawonów.



















Przepraszam za ilość zdjęć-nie wiem czy publikowanie takiej ilości zdjęć w jednym poście jest dozwolone.Proszę o napisanie jaka to choroba u czym to zwalczyć.



















Przepraszam za ilość zdjęć-nie wiem czy publikowanie takiej ilości zdjęć w jednym poście jest dozwolone.Proszę o napisanie jaka to choroba u czym to zwalczyć.
-
rolnik90
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
A weź zerwij jednego chorego liścia i zobacz czy nie ma pod nim przedziorków.
U mnie fuzarioza się pojawiła, jak co roku o tej porze, tak naprawdę to tylko czekałem jak się pokarze.
Polywersum stosowałem w większych dawkach niż to było zalecane, podlewałem 5 razy w odstępie 8 dni.
Wniosek jest taki, żadne plywersumy i tego typu specyfiki nie działają na fuzarium.
Arbuzów w tym roku dużo mieć nie będę, ale coś się zjem.
Mam jeszcze chyba 3 szczepione krzaki zobaczymy czy przetrwają. Jeśli tak się stanie to za rok, będę szczepił wszystkie.
Druga sprawa to tunel, w przyszłym roku obowiązkowy i jeszcze większy. Rossario w tunelu będzie miało po 5 kg i więcej, jedna roślina ma nawet 2 tak wielkie owoce, pędy miały prawie 6 metrów kilka dni temu mierzyłem. Różnica wzrostu tunelowych a w gruncie jest ogromna.
Nie wiem czy ktoś pamięta te siatki na krety co robiłem... W tym roku nie miałem ani jednego podkopanego krzaka.
Może to kwestia pogody, nie mam pojęcia, ale co roku bardzo mnie nękały mimo stosowanych odstraszaczy a w tym spokój.
U mnie fuzarioza się pojawiła, jak co roku o tej porze, tak naprawdę to tylko czekałem jak się pokarze.
Polywersum stosowałem w większych dawkach niż to było zalecane, podlewałem 5 razy w odstępie 8 dni.
Wniosek jest taki, żadne plywersumy i tego typu specyfiki nie działają na fuzarium.
Arbuzów w tym roku dużo mieć nie będę, ale coś się zjem.
Mam jeszcze chyba 3 szczepione krzaki zobaczymy czy przetrwają. Jeśli tak się stanie to za rok, będę szczepił wszystkie.
Druga sprawa to tunel, w przyszłym roku obowiązkowy i jeszcze większy. Rossario w tunelu będzie miało po 5 kg i więcej, jedna roślina ma nawet 2 tak wielkie owoce, pędy miały prawie 6 metrów kilka dni temu mierzyłem. Różnica wzrostu tunelowych a w gruncie jest ogromna.
Nie wiem czy ktoś pamięta te siatki na krety co robiłem... W tym roku nie miałem ani jednego podkopanego krzaka.
Może to kwestia pogody, nie mam pojęcia, ale co roku bardzo mnie nękały mimo stosowanych odstraszaczy a w tym spokój.
Piotr
-
wokan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1151
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Arkosxd Mi to wygląda nie na grzybki ale na braki w składnikach pokarmowych i kiepską pogodę. Niestety czego konkretnie brakuje nie wiem.
U mnie jak na razie fusarium na 3 krzakach nieszczepionych melonów w gruncie. Dwa z nich już wywaliłem. Arbuzy na razie, tfu, się trzymają.
Szczepione rosną jak szalone i mam już trzeci poziom pędów (jedne na drugich). Nigdy nie widziałem tak dorodnych krzaków kawonów. Wczoraj zauważyłem, że rozpoczął się drugi rzut kwitnienia żeńskich i zawiązywania owoców.
Nieszczepione w gruncie wyglądają tak jak w ubiegłych latach czyli bez szału, ale np. złota wolicy mają po 3 owoce na krzaku.
Może spowodowane jest to przez brak nawadniania na tym poletku, a sezon jest u mnie wyjątkowo suchy.
Nie poddawaj się i szczep! Masz lepsze warunki ode mnie do produkcji podkładek i zrazów - zawsze możesz je wynieść na podwórko gdy pogoda sprzyja aby np. nie wybujały jak u mnie
A trening czyni mistrzem i za rok będzie dużo większy procent przyjęć!
P.S. Pojawiły się u mnie żeńskie kwiaty na Shintozie co ją z ciekawości posadziłem. Ciekawe jaki to będzie owoc, czy będą nasiona i czy będą się nadawać jako podkładki?
A więc jednakrolnik90 pisze:U mnie fuzarioza się pojawiła, jak co roku o tej porze, tak naprawdę to tylko czekałem jak się pokarze.
Szczepione rosną jak szalone i mam już trzeci poziom pędów (jedne na drugich). Nigdy nie widziałem tak dorodnych krzaków kawonów. Wczoraj zauważyłem, że rozpoczął się drugi rzut kwitnienia żeńskich i zawiązywania owoców.
Nieszczepione w gruncie wyglądają tak jak w ubiegłych latach czyli bez szału, ale np. złota wolicy mają po 3 owoce na krzaku.
Może spowodowane jest to przez brak nawadniania na tym poletku, a sezon jest u mnie wyjątkowo suchy.
Nie chciałem tego głośno mówić ale od ubiegłego roku podchodzę sceptycznie do Polyversum i przeczuwałem, że na fusarium nic to nie da. W tym sezonie w ogóle go nie stosowałem.rolnik90 pisze:Polywersum stosowałem w większych dawkach niż to było zalecane, podlewałem 5 razy w odstępie 8 dni.
Wniosek jest taki, żadne plywersumy i tego typu specyfiki nie działają na fuzarium.
Już widzę, że u mnie szczepienie się sprawdza - krzaki dorodne jak nigdy, pędy po 6 metrów, zero objawów chorób. Jedyny minus to opóźnione kwitnienie i mniej kwiatów żeńskich. A tunelu tak wielkiego nie zbuduję, bo musiałbym chyba wystąpić do magistratu o zmianę MPZP i PNBrolnik90 pisze:Mam jeszcze chyba 3 szczepione krzaki zobaczymy czy przetrwają. Jeśli tak się stanie to za rok, będę szczepił wszystkie.
Nie poddawaj się i szczep! Masz lepsze warunki ode mnie do produkcji podkładek i zrazów - zawsze możesz je wynieść na podwórko gdy pogoda sprzyja aby np. nie wybujały jak u mnie
P.S. Pojawiły się u mnie żeńskie kwiaty na Shintozie co ją z ciekawości posadziłem. Ciekawe jaki to będzie owoc, czy będą nasiona i czy będą się nadawać jako podkładki?






