Kobea i jej uprawa - cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Ojoj to może i ja już wysadze...hmm?Tak tu kusicie ;:3 Zdecydowana wiekszosc byla uszczykiwana i idzie już na 5-6 pędów.Te liche o których pisałam wczesniej są już przesadzone do super-extra pod każdym względem ziemi:)
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Magdallena pisze:Widziałam dziś na rynku całkiem sporą kobeę - cena też spora: 10 zł. :evil: Chyba zostanę przy jednej kobei mojej hodowli, która daje rade i wyglada na to, że wyjdzie na ludzi :tan .


ja kilka dni temu widziałam na giełdzie po 4 zł taką już baaardzo dużą tyle że Ci hodowcy nie uszczykują i są takie długie a chude....
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

A ja wam zazdroszcze-nie ma ryneczku,a w ogrodniczym jak spytalam sie o kobee to w ;:154 takie oczy zrobili
jedynie na ebay -u udalo mi sie zakupic.Wydaje sie ze Anglia to raj dla ogrodnikow ... ;:224
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Alez mnie wczoraj nerw dopadł!!! Wchodzę niespodzianie do mojego ogrodnictwa a tam kobee wielkie do pasa krzaczory takie !!!!!! :( a ja durna pipa w miejsce kobei co nie udało mi sie jej wyhodować wsadziłam już Clematisa i doopa nie mam miejsca na kobee:(:(:( idę tam dzis znowu, chociaz sąsiadki obdaruję bo im obiecałam sadzonki własnej roboty ale nic z tego nie wyszło:( Za rok czekam na gotowe, nie będę płakać nad pusta doniczką:)....znaczy nie no posadzę posieję w styczniu, ale jak nic nie urośnie to do maja trzymam cieplutkie miejsce dla kobei:)
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moje tez już w miejscu przeznaczenia, od ponad tygodnia. Ale się wystrachałam i były opatulone, bo było strasznie zimno, zwłaszcza w nocy. Wczoraj zdjęłam im ubranka. I czekać tylko:)
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Ja wczoraj swoje kobee też już wysadziłem do donic pod pergolami:)
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

moje też już na dworzu od kilku dni i dziś zauważyłam że mają zupełnie białe dolne liście.Myślicie że to poparzone od słońca czy coś innego im jest?
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Tak, to poparzenie od słońca. Moje miały rok temu dokładnie to samo:) Nie martw się , nowe liście wytwarzane przez roślinę już będą normalne i zdrowe:)
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

mmgg pisze:Tak, to poparzenie od słońca. Moje miały rok temu dokładnie to samo:) Nie martw się , nowe liście wytwarzane przez roślinę już będą normalne i zdrowe:)
To super-straśnie:)Dziekuje mmg:) A orientujesz sie czy takie kobełki piekne czymś zasilać czy też dać im tylko dużo wody?
A i dodam że te liscie poparzyły sie tylko u tych kobełek ktore były wczesniej w tej cieżkiej ziemi,o czym pisałam wczesniej.Te ktore są w substracie od początku wystawione na słońce wrzuciły 5ty bieg...:)i są zieloniutkie jak marzenie.W przyszłym roku będę juz mądrzejsza :oops:
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Trzeba zasilać, ale tylko nawozami z małą ilością azotu - a dużą potasu i fosforu. Gdy dasz taki co ma azot, to wytworzą mnóstwo liści i pędów, ale nie będą mieć kwiatów.
Awatar użytkownika
Judyta84
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 maja 2010, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Ja zawsze posypuję saletrą i mają mnóstwo kwiatów.
Pozdrawiam Judyta84
sprzedam, kupię, wymienię
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moje też poparzone, chociaż przez większą część dnia stoją w cieniu :( . Aż boję się pomyśleć, co to będzie, kiedy wystawię je na pełne słońce, czyli miejsce docelowe.
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
Awatar użytkownika
Anna29
500p
500p
Posty: 588
Od: 4 maja 2008, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moje też mają białe, uschnięte liście, ale w zeszłym roku też tak miałam. Dalej już rosła gigantycznie.
Ja podlewałam rozrobionym krowieńcem. Kobyłka rosła jak oszalała, a kwiatów miała bez liku.
W tym roku posiałam wzdłuż pergoli aksamitki, bo miałam dużo nasion tej roślinki.
marcykk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 maja 2011, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Witam serdecznie,

Choć forum przeglądam regularnie, to Kobea mnie natchnęła do napisania:)
Kupiłam sadzonkę i teraz zastanawiam do jak dużej doniczki powinnam ją posadzić?
Mam mały balkon z kratką po której mam nadzieję, ta piękna królewna będzie się piąć.
Pozdrawiam
Marcykk
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

A to moje kobejki:). Jednej te końce liści trochę przypaliło, ale rośnie w oczach.

Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”