Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witam !
Chciałbym dzisiaj do gruntu juz posadzić moje ogórki. Tylko zastanawiam sie czy one sie jeszcze nadaja do sadzenia ? Coś dziwnego z liściami sie zrobiło i są według mnie juz duże. Proszę o radę. Czy spokojnie moge dawać do gruntu czy kuopwać gotowe sadzonki ( te sam siałem ) tylko bardziej skupiłem się na pomidorach. Wszystko z ogórkami było ok to póki nie wystawiłem ich na słońce i chyba trochę je spaliło ( zdjęcia ). Trochę liści zwiedło totalnie. Wąsy również wszystkie szlag trafiło.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/0e78f3559829fa3a
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5c833e2e3ddcfff0
			
			
									
						
										
						Chciałbym dzisiaj do gruntu juz posadzić moje ogórki. Tylko zastanawiam sie czy one sie jeszcze nadaja do sadzenia ? Coś dziwnego z liściami sie zrobiło i są według mnie juz duże. Proszę o radę. Czy spokojnie moge dawać do gruntu czy kuopwać gotowe sadzonki ( te sam siałem ) tylko bardziej skupiłem się na pomidorach. Wszystko z ogórkami było ok to póki nie wystawiłem ich na słońce i chyba trochę je spaliło ( zdjęcia ). Trochę liści zwiedło totalnie. Wąsy również wszystkie szlag trafiło.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/0e78f3559829fa3a
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5c833e2e3ddcfff0
- piekara114
 - 200p

 - Posty: 362
 - Od: 29 sty 2016, o 17:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Bardzo duże i bardzo wyciągnięte te twoje ogórki. Ja bym sadziła.
W poniedziałek 18.05 posadziłam swoją rozsadę ogórka sałatowego, 2 listki i zaczątek właściwego. Może za wcześnie, ale teraz przez 2 tyg.raczej nie będę mieć szans na wizytę na działce. Posiałam też nasiona ogórka konserwowego - nazwa z opakowanie. Ogórki przykryłam biała agrowłókniną. Mam nadzieję, że dadzą radę. U mnie w dzień słonecznie i bardzo ciepło. Noce też ciepłe, choć dziś straszą przymrozkiem
			
			
									
						
										
						W poniedziałek 18.05 posadziłam swoją rozsadę ogórka sałatowego, 2 listki i zaczątek właściwego. Może za wcześnie, ale teraz przez 2 tyg.raczej nie będę mieć szans na wizytę na działce. Posiałam też nasiona ogórka konserwowego - nazwa z opakowanie. Ogórki przykryłam biała agrowłókniną. Mam nadzieję, że dadzą radę. U mnie w dzień słonecznie i bardzo ciepło. Noce też ciepłe, choć dziś straszą przymrozkiem
- mamiroma4
 - 500p

 - Posty: 544
 - Od: 24 sie 2015, o 08:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: opolskie K-Koźle
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Niestety...moje ogórki posadzone  3 tygodnie temu w mieszkaniu... przeniesione do altany ( ocieplona) w środku było 15 stopni ....zmarniały listki i zeschły...  
  
  30 sztuk
			
			
									
						
										
						- piekara114
 - 200p

 - Posty: 362
 - Od: 29 sty 2016, o 17:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Chyba ich wcześniej nie hartowałaś?
Ja boję się zapowiadanych na 3 najbliższe noce przymrozków.
			
			
									
						
										
						Ja boję się zapowiadanych na 3 najbliższe noce przymrozków.
- seedkris
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3987
 - Od: 1 lut 2009, o 11:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja swoje rozsady ogórków w pojemnikach przeniosłem do domu. Na widnym oknie dachowym mają przeczekać ruskich ogrodników.
			
			
									
						
							Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						- mamiroma4
 - 500p

 - Posty: 544
 - Od: 24 sie 2015, o 08:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: opolskie K-Koźle
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Rok temu cały czas były w domu ,aż do po  15.05 ...wszystkie się udały. Ale co tam ..posiane nowe  
			
			
									
						
										
						Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
A myśmy posiali ogórki prosto do gruntu 20 maja. W zeszłym roku się udały 
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Gosia:)
			
						Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witajcie, wysiałam ogórki do gruntu w Stanisława. Długo nic nie wchodziło więc wygrzebałam nasionko. Okazało się że puściło kiełek,
ale wygląda jak by usechł. Sprawdziłam w innych miejscach jest podobnie. Tylko kilka ogórków wzeszło. Co to może być? Dodam że gleba była dość wilgotna bo padało.
			
			
									
						
										
						ale wygląda jak by usechł. Sprawdziłam w innych miejscach jest podobnie. Tylko kilka ogórków wzeszło. Co to może być? Dodam że gleba była dość wilgotna bo padało.
- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
- 
				belazo
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 13
 - Od: 2 sty 2018, o 22:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Marki k/Warszawy
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Moje ogórki posadzone tydzień temu rosną, opatulone podwójną warstwą włókniny. Przez dwa kolejne dni nad ranem był przymrozek.Reszta ogórasów rośnie w doniczkach w tunelu. Sąsiadce wszystkie ogórki i pomidory posadzone w gruncie zmarzły.
			
			
									
						
										
						- badzia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1988
 - Od: 1 lip 2011, o 19:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 - Kontakt:
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Wysadziłaś niezahartowane.  Hartowanie to ostrożne i odpowiedzialne zaprzyjażnianie roślin ze słońcem, powiewem wiatru i chłodem. Trwa  około tydzień. Gdybyś chociaż pojedynczą włókniną je okryła po posadzeniu, na dzień, dwa byłoby OK. Dadzą radę, ale sobie trochę pocierpią, a ogrodniczce każą dłużej poczekać na ogóreczki.
			
			
									
						
										
						Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ten rok jest wyjątkowo trudny dla rozsad ogórków i innych ciepłolubnych warzyw. Moje dwa dni dopiero na dworze się hartują w zaciszce, w lekkim  cieniu, na noc okryłam włókniną. W domu do tej pory stały i niestety trochę wybujały. Około 20 szt (te najbardziej wyciągnięte) ze 150 dzisiaj padło.   Dopiero mają pierwsze liście właściwe, ale korzenie już przerosły całą doniczkę-6x6cm. Tylko żeby już się ziąb skończył, to posadzę na dniach w ogród. Całego zagonka nie chce mi się okrywać. Paletki z doniczkami łatwiej mi  zabezpieczyć przed mrozem i wiatrem. 
Monika74 Twoje może z zimna nie rosną i chyba trochę za mokro mają, jak na taką pogodę. Zimno i mokro to dobitka dla ogórków.
			
			
									
						
										
						Monika74 Twoje może z zimna nie rosną i chyba trochę za mokro mają, jak na taką pogodę. Zimno i mokro to dobitka dla ogórków.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
badzia Dziękuję bardzo , to był mój błąd że ich nie zahartowałam 
			
			
									
						
										
						Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
W sumie to część była zaprawiana a część nie ponieważ miałam trzy odmiany. Z każdej wyszło kilka a reszta objawia się takimi nasionami właśnie z suchym kiełkiem albo lekko otwarte nasiona bez kiełka.gienia1230 pisze:Nasionka były zaprawiane?



 
		
