Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

[apus]

Lucynko, wiosna za 100 dni! Damy radę.... a teraz karmić się musimy wspomnieniami i planować co nowego w naszych ogródkach!

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko . Czytam, że złapała Cię chandra . No cóż, ta pora roku nie jest dla nas najkorzystniejsza, brak słońca i krótki dzień robią swoje. Mam nadzieję, że szybko wyjdziesz z tej chwilowej niedyspozycji . Ja póki co ratuję się w książkach i jak tak dalej pójdzie to tej zimy przeczytam ich więcej niż przez całe swoje życie . U mnie krajobraz zimowy ale nie wiem jak długo to potrwa bo temperatura w dzień na lekkim plusie. Nie lubię chlapy więc wolałabym mróz . Pozdrawiam i poprawy nastroju życzę .

[julcia1]

Lucynko fajny widoczek z okna i tylko zal ze już nie ma tylko zostało błoto
U mnie nadal nic białego jak bym w innym kraju mieszkała, dziś za to nareszcie wyszło słoneczko , spacer uskuteczniony witaminka naturalna złapana ale mimo to biorę dodatkowo przepisaną przez lekarza. Najpierw zbadany poziom z krwi i biorę aż 4000 jm.
Stawy wreszcie mniej bolą i osteoporoza zatrzymana.. chyba
Miłej niedzieli

[plocczanka]

Witajcie!
Muszę powiedzieć, że niedziela minęła całkiem przyjemnie. Wprawdzie zaczęła się ponuro, bo mgliście, potem pochmurnie, ale ok. południa słonko próbowało pokonać chmury i wyglądało to bardzo śmiesznie, ponieważ ono bardziej przypominało księżyc w pełni.

To naprawdę jest słońce!

Długo walczyło z chmurami, które nie miały ochoty dać słońcu wychynąć.



Jednak w pewnym momencie pojawiło się troszeczkę błękitu.

A zaraz po tym słońce pokazało się w pełnej krasie!
Świeciło wspaniale, niestety, zaledwie przez godzinę. Później znów chmury zakryły niebo i tak już zostało. Tylko temperatura spadła i aktualnie oscyluje w granicach zera. Zapewne do rana jeszcze trochę spadnie.


Krysiu - ja ciągle jeszcze bronię się przed rozmaitymi lekami, ale D3 już biorę. Wydaje mi się, że jeśli zacznę przyjmować leki, to już się od nich nie uwolnię.
Jeśli chodzi o emeryturę, to ani przez chwilę nie żałowałam, że skorzystałam z tego dobrodziejstwa w pierwszym możliwym terminie. Tylko rok dłużej pracowałam, bo zależało mi na uczniach ostatniej klasy, a potem już ani prośby, ani groźby nie byłyby w stanie wpłynąć na zmianę zdania. Czułam się wypalona, a belfer bez ikry to żaden belfer.
Ślicznie dziękuję za dobre życzenia i odwzajemniam z całego serducha.

Kasiu100780 - mamy podobną pogodę. Też liczę na białe Boże Narodzenie, ale jednak mam wątpliwości.

Soniu - wiosenne zajęcia kocham, to i wycinka suchych czy brzydkich liści nie denerwuje mnie, lecz bawi. A co ja mam innego do roboty....
Lubię pichcić, ale gdy szaroburo za oknem, to i te zajęcia nie sprawiają mi przyjemności.
Wnusio już dorósł do bardziej wyrazistych smaków i dobrze, bo nie będziesz zmuszona przygotowywać dla niego oddzielnych smakołyków.
Widzę, że mamy podobny stosunek do przyjmowania leków. Czasami jednak nie ma wyjścia i trzeba posłuchać mądrzejszych.

Basiu - o matko i córko! Jak daleko jeszcze do wiosny...
Od świąt faktycznie zaczyna się planowanie, potem sianie domowe, a następnie opieka nad siewkami i wtedy już szybciej czas mija. Więc... aby do stycznia.

Ewelinko - chandra to nie choroba, tylko tak trudno się jej pozbyć.
Też dużo czytam, ale ja tak przez cały rok. Nie umiem żyć bez książki. Mam tak od wczesnego dzieciństwa. Zapewne dzięki tacie, który głośno czytał mamie, podczas gdy ona coś szyła, dziergała, czy cerowała. Tuż po wojnie niemal wszystko trzeba było własnymi rękoma wyczarowywać. Tak więc tato czytał, a my z bratem chłonęliśmy to i obojgu nam została miłość do lektury. Moi synowie też tak mają, co mnie bardzo cieszy, szczególnie w dzisiejszych czasach pełnych elektronicznych erzaców.
Zimowych klimatów zazdraszczam troszeczkę, ponieważ bardzo takie lubię.
Piękne dzięki za dobre słowa i wzajemnie wszystkiego co najlepsze życzę Ci na cały tydzień.

Julio - dzisiaj troszeczkę przeschło. W mieście. M mówi, że na działce błota nie ubyło.
Kochana, są sytuacje, kiedy nie ma innej możliwości i trzeba słuchać lekarza, by ratować zdrowie. Ja jeszcze nie muszę, to mogę sobie wydziwiać do woli.
Niech więc będzie tak, jak pragniesz i niech już Cię nic nie boli. Zdrówka życzę.

Miłego wieczoru i spokojnej nocy wszystkim!

[marpa]

U mnie przyszła zima Lucynko..upajam się widokami z balkonu i okien jak wytrwa do jutra to pewnie udam się w plener z jakimś aparatem ...nie mogę się doczekać!

[Maska]

Lucynko rzeczywiście myślałam że to księżyc, bo ktoś pokazał właśnie taki księżycek!
Słońca u mnie ani na lekarstwo za to śniegu i mrozu jest całkiem całkiem! Bez rękawiczek trudno wyjść z domu.
A kaczki najchętniej siedzą brzuchem na zmarzniętym śniegu tak je ten puch pewnie grzeje.
Jako że z życzeniami nie mogę ostatnio utrafić to tylko Cię pozdrawiam

[ewarost]

Lucynko fajna słoneczna sesyjka... maż rację można z księżycem w letni poranek pomylić U mnie nie ma ani na lekarstwo, za to śnieg co raz to i dosypuje po troszkę. Trzymajcie się cieplutko i zdrowo

[Foxowa]

Jakie tajemnicze to słońce, byłam pewna że to księżyc
Nie ma się już co oszukiwać - zima idzie. Byle by tylko była biała, taka jak powinna, a nie błoto, chlapa itd.
I żeby po niej nastała wiosna, taka normalna, a nie jak w tym roku że do maja nie wiadomo było czy coś sadzić czy nie, a potem i tak zepsuły deszcze.

[Zuzia111]

Witaj Lucynko. U mnie także szaro, śniegu to jeszcze nie widziałam..za to mrozik spory już był. Z chandrą to widzę jakaś epidemia, mnie także czasem dopada. . Póki co wpadłam w wir zakupów przedświątecznych itd i to mi trochę pomaga nie myśleć o działeczce. Gorzej będzie po świętach. Niemniej jakoś wytrzymamy , czego sobie życzmy. Tego białego z nieba także. Pozdrawiam.

[alicjad31]

Witaj Lucynko
Zima u mnie już chyba na dobre zawitała .Taki gruby śnieg padał ,ze nic nie było widać potem drobniutki .
Powietrze pachnie mrozem .
Witaminy D to chyba wszystkim nam brakuje i bez badań krwi .
Mój najmłodszy miał robiony jej poziom w szpitalu i ma bardzo niski ,ale pani dr zapisała 2000j dziennie w nadmiarze może być bardzo zaszkodzić .
W jedzeniu można ją znaleźć w tłustych wędzonych rybach takich jak np pikling ,makrela .
Zdrówka

[plocczanka]

Witajcie, Kochane Dziewczynki!
Cieszę się z Waszej obecności, ale musicie mi wybaczyć, że odpowiem w późniejszym terminie. Aktualnie leżę i złorzeczę na choróbsko i na siebie, ponieważ sama z własnej głupoty sobie to złe zafundowałam. Kto myje okna podczas wiatru? Tylko głupiec, czyli ja.
Nie umiem poruszać się po kompie bez myszki, więc życzę Wam wszystkim dobrych i zdrowych dni, cieplutko pozdrawiam i mówię: Do miłego.

[ewarost]

Lucynko tak na kolano i 25 na tyłek Nie miała baba kłopotu to sobie okna umyła Co się stało to się nie odstanie Kuruj się więc, miodzik, czosnek w dużych ilościach i pod każdą postacią, cytrynka i sok malinowy, na rozgrzewkę naleweczka Zdrowiej szybko ... Święta za 19 dni

[alicjad31]

Lucynko toś się musiała bidulko nudzić skoro sie wzięłaś za te okna
Zdrowiej szybko

[Maska]

No nie przecież Ty mi zawsze mówiłaś że nigdy nie chorujesz! Luciu co jest?
Zdrowia Ci życzę i wygrzej się, a jutro będzie dobrze!

[cyma2704]

Lucynko zdrowiej szybko. Przecież nikt, tak jak kobieta nie przygotuje świąt. Może powinnaś zmądrzeć, jak ja. Ostatnie mycie okien odbywa się w jeden z cieplejszych dni, przed 1 listopada. Od 12 lat nie myłam okien w zimie i nikt tego nie zauważył. . Dobrych dni.