Pojemniki,doniczki, osłonki - różne sprawy

[smonika]

Mena, ja nic nie daję przy pikowaniu. Dopiero jak widać, że coś im brakuje, ale są wtedy duże (po kilka liści i jakieś 10 cm), jakiś florowit. W tamtym roku wcale nic nie dawałam bo miałam bardzo dobrą ziemię.
Jak jest za dużo nawozu to korzenie rosną marne, bo nie mają potrzeby się rozwijać.

[MENA515]

No,to już rozumiem . Dzięki Moniko .

[Suppa]

Mena mąż ma rację , lepiej zaopatrz się w większe doniczki 400 - 500 ml.
Ja również nie stosuję nawozów do mniej więcej 3 tygodni po przepikowaniu.
Wiele zależy od jakości podłoża, w razie potrzeby najlepiej stosować jakiś nawóz w płynie bo z sypkimi łatwo przesadzić.

[kamma]

Dziś kupiłam ziemie do siewu i pikowania i doniczki 9x9 po 13 gr za sztukę ,dobrze się ustawiają ,przenoszą i nic innego nie kombinuje

[MENA515]

W takim razie chyba i ja się zaopatrzę w nowe donice . A te maluchy zostawię na sadzonki kwiatków, bo też będę siała.

[Romanek15]

Ja rozsade robię w paletach wielodoniczkowych o średnicy 7,5 cm. Według mnie jest to najlepsza metoda wykonania rozsady.

[Jo20]

[/quote]
smonika czy to już tego roczny wysiew
widok imponujący a nie robisz dziurek na odpływ wody?

[smonika]

Asiu to zdjęcie z tamtego roku. Zamieściłam go jak dyskutowaliśmy o pojemnikach.
Dziurek nie robię, bo narobiłabym sobie bałaganu a moje parapety są za wąskie na podstawki.
Pilnuję podlewania, żeby korzenie nie gniły i jest OK.

To co widać to 1/3 wszystkich pomidorków z zeszłego roku. Było ich ponad 90. W tym roku miało być mniej, ale wszystko wskazuje na to że będzi tyle samo albo więcej

[Rusalka]

A mnie zastanawia jedno..
Czy wysiewanie po 1 ziarenku do doniczki 9x9 ma sens?
Bo czytam że się pikuje do większych pojemniczków -niektóre troszkę to "odcierpią" ale wtedy wsadza się je "aż po 1 liście w ziemię".
A jeśli bym sadziła w doniczki już bezpośrednio,,?
Ma to pozytywne oddziaływanie na roślinę.
Jak się to ma (wcześniejsze dojrzewanie czy zbiór - nie pamiętam dokładnie jak to było wg opisów na forum) z takich bezpośrednich sadzonek do tych przesadzanych i wsadzanych głębiej..
Która metoda jest lepsza dla pomidora?
Która zapewnia lepszy krzak?

[tadeusz48]

Witaj ANIU, nie kombinuj, tylko rób tak żeby było dobrze, zaczynać przygodę z ogrodem od ścieżek na skróty , ja bym tak nie robił

[KasiaPuk]

Aniu, też myślałam o ułatwieniu sobie sprawy z sianiem jednego nasionka w jedną dużą doniczkę, ale w pikowaniu chodzi o to aby potem uniknąć roślin o długich i wątłych łodygach, gdyby się siało jedno nasionko wprost do dużego pojemnika siewka "wybujałaby" i tak, więc musiałabyś je przesadzać tak czy inaczej. Już się nie mogę doczekać moich wysiewów pomidorowych;) Postanowiłam zamówić jeszcze nasiona czarnego pomidora, jak szaleć to szaleć;)

[Rusalka]

Tadeuszu
Tu nie chodzi o skróty..
tylko właśnie o dobro rośliny..
Dlatego pytam..

Chciałabym aby krzaczkom było jak najlepiej i o ich dobro mi chodzi..
Czyli wnioskuje że siać w odstępach (jakich -co 1cm? czy rzadziej?)
A jak urosną już przesadzić...

I wszystko jasne

[KasiaPuk]

Ja mam w planach po 5 krzaków z każdej odmiany, czyli razem 15. będę siać po 8-10 nasion z każdej, w razie czego. Najsilniejsze siewki przepikuję do pojemników 500g po jogurcie. Reszta w kompost, chyba że sąsiad zechce;)

[Maraga]

Aniu! Jeżeli chcesz to na próbę możesz wysiać po 1 w kilku pojemnikach.Te,które wyjdą wcale nie będą wiotkie,czy wybujałe.Powiem Ci,że nawet będą lepsze.Tzn.nie będą przesadzane.Tylko jest ryzyko,że nie wszystkie nasionka wykiełkują.Ja sieję pomidory wprost do gruntu i zauważyłam,że są grubsze i lepiej rosną niż te dwa razy przesadzane.
Jutro też wysieję na próbe do pojemników po 1 nasionku.Jak nie wyjdzie to póżniej jeszcze raz posieję,
Warto spróbowac,

Wprost do gruntu sieję na początku maja.

[Arribeth]

Marago, pomidory zdążą u ciebie dojrzeć? W jakim regionie mieszkasz?