Ogródek Gosi cz. 16
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu pogoda paskudna, to i odstresować nie ma się gdzie.
Jestem za cisem i kaliną, świetnie rozjaśni ten zakątek. Kolejne kwitnące byliny posadziłaś, coraz więcej koloru będzie latem.
Ja też prawie tylko paznokcie robię na święta.
Od jakiegoś czasu wolę czas poświęcić na inne ciekawe zajęcia, a nie spędzać w kuchni. Coś przygotowuję, ale nigdy nie zamęczam się, zresztą najprostsze, najlepiej smakuje.
Życzę ciepłych dni na pracę w ogrodzie.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ewelinko, pasja jest najważniejsza. Dzisiaj miałam spotkanie babskie z sąsiadkami i "obgadałyśmy" jedną z sąsiadek, która nie była z nami. Pani wybiera się na emeryturę, ale teraz jest na dłuższym zwolnieniu lekarskim i dzieją jej się 3 swiaty.
Co będzie na emeryturze? My mamy pasję, nawet gdyby mi było siedzieć w domu to naprawdę mam co robić, a w dodatku mam mase znajomych. Dodatkowo można robić robótki ręczne, czytac książki, chodzić do kina, do teatru, na koncerty. Wiem to ostatnie kosztuje, ale zawsze u nas dzieje się coś za co nie trzeba płacić.
Jest uniwersytet trzeciego wieku. Zawsze można coś znaleźc. Tylko trzeba chcieć
Całe szczęście ja mam wokół siebie emerytki z pasją i mogę z nich brać przykład jak fajnie przeżyć starość.
Moje znajome nigdy nie mówią, że się nudzą.
A swoją drogą to teraz tak sobie uświadomiłam, że mam bardzo różnych znajomych. Jestem panią w średnim wieku (mam jeszcze taką nadzieję
), a mam koleżanki w wieku od 26 do 80 lat. Uważam, że to bardzo fajnie.
Asiu, nie widziałaś, bo prezentuję je pierwszy raz
Jest to mój gwiazdkowy prezent od teściowej i siosry m. Mam takie 2 poidełka
Zostały zakupione w necie.
Kilimandżaro jest za duża. A raczej za szeroka, potrzebuję czegoś mniejszego. Ale cały czas się waham, bo obydwie bardzo mniej kuszą.
Mój chyba powoli zaczyna akceptować moje wybryki. Nadal musze ograniczać budżet, ale już nie krzywi się jak płace jakiś przelew. No chyba, że jest ciężka sytuacja, ale to i ja widzę, więc ograniczam wtedy zapędy.
Wyobraź sobie, że dzisiaj przeszedł się po ogrodzie i obejrzał każdą roslinkę. Na pewno wiele mu się nie podoba, ale sporo zaczyna.
Może i Twój dojrzeje
Soniu, niestety kiedy mam całą rodzinę w domu i swoją i m. musze coś przygotować. Jest nas 17 osób, a w porywach może być i 20. Oczywiście przygotowałam za dużo, ale dzięki temu miałam cały tydzień wolnego od gotowania
Rodzice już nie dają rady przygotować świąt, więc obowiązek spadł na mnie i siostrę. Ona robi Wigilię.
Pewnie kiedyś jak rodzice odejdą zostaniemy z m, sami, też będę tak robiła.
Ja dzisiaj sadziłam znowu. Dostałam od koleżanki siewki Orlai. Liczę że sie ładnie przyjmą i wysieją potem u mnie. Poza tym miałam bardzo intensywny dzień nieogrodowy
Jutro planuję przesadzić kilka roślin, posadzić dalie oraz przepikować pomidory, cleome, lewkonie i szałwie.
Myślę, że przynajmniej najbliższe dni nareszcie pozwolą nareszcie cieszyć się ogrodem/ Już po południu zrobiło sie całkiem miło, tylko szkoda, że nie mogłam popracować .







Co będzie na emeryturze? My mamy pasję, nawet gdyby mi było siedzieć w domu to naprawdę mam co robić, a w dodatku mam mase znajomych. Dodatkowo można robić robótki ręczne, czytac książki, chodzić do kina, do teatru, na koncerty. Wiem to ostatnie kosztuje, ale zawsze u nas dzieje się coś za co nie trzeba płacić.
Jest uniwersytet trzeciego wieku. Zawsze można coś znaleźc. Tylko trzeba chcieć
Całe szczęście ja mam wokół siebie emerytki z pasją i mogę z nich brać przykład jak fajnie przeżyć starość.
Moje znajome nigdy nie mówią, że się nudzą.
A swoją drogą to teraz tak sobie uświadomiłam, że mam bardzo różnych znajomych. Jestem panią w średnim wieku (mam jeszcze taką nadzieję
Asiu, nie widziałaś, bo prezentuję je pierwszy raz
Jest to mój gwiazdkowy prezent od teściowej i siosry m. Mam takie 2 poidełka
Zostały zakupione w necie.
Kilimandżaro jest za duża. A raczej za szeroka, potrzebuję czegoś mniejszego. Ale cały czas się waham, bo obydwie bardzo mniej kuszą.
Mój chyba powoli zaczyna akceptować moje wybryki. Nadal musze ograniczać budżet, ale już nie krzywi się jak płace jakiś przelew. No chyba, że jest ciężka sytuacja, ale to i ja widzę, więc ograniczam wtedy zapędy.
Wyobraź sobie, że dzisiaj przeszedł się po ogrodzie i obejrzał każdą roslinkę. Na pewno wiele mu się nie podoba, ale sporo zaczyna.
Może i Twój dojrzeje
Soniu, niestety kiedy mam całą rodzinę w domu i swoją i m. musze coś przygotować. Jest nas 17 osób, a w porywach może być i 20. Oczywiście przygotowałam za dużo, ale dzięki temu miałam cały tydzień wolnego od gotowania
Rodzice już nie dają rady przygotować świąt, więc obowiązek spadł na mnie i siostrę. Ona robi Wigilię.
Pewnie kiedyś jak rodzice odejdą zostaniemy z m, sami, też będę tak robiła.
Ja dzisiaj sadziłam znowu. Dostałam od koleżanki siewki Orlai. Liczę że sie ładnie przyjmą i wysieją potem u mnie. Poza tym miałam bardzo intensywny dzień nieogrodowy
Jutro planuję przesadzić kilka roślin, posadzić dalie oraz przepikować pomidory, cleome, lewkonie i szałwie.
Myślę, że przynajmniej najbliższe dni nareszcie pozwolą nareszcie cieszyć się ogrodem/ Już po południu zrobiło sie całkiem miło, tylko szkoda, że nie mogłam popracować .







- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosia słuszna koncepcja i zawsze jeszcze można wybrać się na RysyMargo2 pisze:..Jest uniwersytet trzeciego wieku. Zawsze można coś znaleźc. Tylko trzeba chcieć...
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Zawsze mnie zachwyca odcień zieleni nowych przyrostów iglaków - to najpiękniejsza z możliwych zieleni
Tylko coś jej jeszcze mało wokół jak na przełom kwietnia i maja...
Jak ja myślę o emeryturze, to jestem równie optymistycznie nastawiona co Ty, Małgosiu
Gorzej, że wydaje mi się, że dzielą mnie od niej jeszcze lata świetlne 
Jak ja myślę o emeryturze, to jestem równie optymistycznie nastawiona co Ty, Małgosiu
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ja tylko mam nadzieję, że jak dobrnę do emerytury to będę jeszcze miała siły i zdrowie
a planów i rzeczy, które chciałabym robić mam mnóstwo.
Dziś już była piękna pogoda, aż miło było na dworze. Liczę, że najbliższe dni też będą sprzyjały pracom ogrodowym.
Dziś już była piękna pogoda, aż miło było na dworze. Liczę, że najbliższe dni też będą sprzyjały pracom ogrodowym.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Zbyszku, to już jest ekstremalna emerytura. Nie wszystkich na nią stać
Czy Twój Wredei ma już listki?
Mój nie i obawiam się, że padł
Aniu, wszystko się zatrzymało, ale jak potem pójdzie z kopyta, to nie nadążymy ze zdjęciami
Ja już mam bliżej niż dalej do emerytury, więc liczę lata. Chociaż nigdy nie przypuszczałam, że będę to robiła. Zawsze lubiłam swoją pracę, ale teraz to co się dzieje przekracza wszelkie granice.
Asiu, siły to będziemy miały, bo my wiele zniesiemy, ale nie wiem co z kasą
Tego się najbardziej obawiam
Dzisiaj też popracowałam.
Popikowałam pomidory, cleome, lewkonie, szałwie. Posadziłam dalie. Bardzo jestem ciekawa jak będą u mnie rosły.
Kontynuowałam pilenie. Powiem, że jeszcze nigdy nie miałam takiego zielska jak w tym roku. Czyli najbardziej sprzyja deszczowa pogoda chwastom. Pewnie jak skończę obrabiać cały ogród trzeba będzie rozpocząć od nowa.
Jutro ciąg dalszy.















Czy Twój Wredei ma już listki?
Mój nie i obawiam się, że padł
Aniu, wszystko się zatrzymało, ale jak potem pójdzie z kopyta, to nie nadążymy ze zdjęciami
Ja już mam bliżej niż dalej do emerytury, więc liczę lata. Chociaż nigdy nie przypuszczałam, że będę to robiła. Zawsze lubiłam swoją pracę, ale teraz to co się dzieje przekracza wszelkie granice.
Asiu, siły to będziemy miały, bo my wiele zniesiemy, ale nie wiem co z kasą
Tego się najbardziej obawiam
Dzisiaj też popracowałam.
Popikowałam pomidory, cleome, lewkonie, szałwie. Posadziłam dalie. Bardzo jestem ciekawa jak będą u mnie rosły.
Kontynuowałam pilenie. Powiem, że jeszcze nigdy nie miałam takiego zielska jak w tym roku. Czyli najbardziej sprzyja deszczowa pogoda chwastom. Pewnie jak skończę obrabiać cały ogród trzeba będzie rozpocząć od nowa.
Jutro ciąg dalszy.















Re: Ogródek Gosi cz. 16
Wiosnę u Ciebie zdecydowanie widać, nawet słońce się się pokazało. Pomimo chłodów przyroda się jakoś rozkręca.
Teraz mogłoby być coraz cieplej.
A piesio widzę też w ogródku z Tobą do towarzystwa. Mój też tak lubi, tylko gdzieś położy i tyle go widać.
Teraz mogłoby być coraz cieplej.
A piesio widzę też w ogródku z Tobą do towarzystwa. Mój też tak lubi, tylko gdzieś położy i tyle go widać.
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Oj cudowne widoki
Bardzo mi się podobają kamienne schody -jak to możliwe, ze ich wcześniej nie widziałam?
Ścieżkę oczywiście tak, ale schody... w ogóle lubię poziomy w ogrodach, a mój płaski jak decha 
-- 1 maja 2017, o 13:01 --
I ten tulipan pomarańczowy z fioletowym pręgami
Co to za jeden? Piękny.... 
-- 1 maja 2017, o 13:01 --
I ten tulipan pomarańczowy z fioletowym pręgami
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, dziecko, Ty za młoda jeszcze, by już myśleć o emeryturze,
choć rozumiem, że jeśli robi się coś, co się lubi, a jednak brakuje zadowolenia, to łatwo się zniechęcić.
Ogród masz bardzo zadbany
i po próżnicy mękolisz o chwastach.
Wcale ich nie widać!
Widzę dużo bieli i muszę przyznać, że ogromnie mi się ta kolorystyka podoba.
Słońce póki co mamy,
tylko żeby jeszcze wiatr tak mocno nie chłodził. 
Ps. Wiesz, że w niedzielę przed teatrem będzie okazja pozbyć się pieniążków na korzyść nowych roślinek?
Będzie giełda ogrodnicza. Ja popędzę. Może wypatrzę coś ciekawego...
A tak poważnie to ostrzę sobie zęby na cebule lilii.
Ogród masz bardzo zadbany
Widzę dużo bieli i muszę przyznać, że ogromnie mi się ta kolorystyka podoba.
Słońce póki co mamy,
Ps. Wiesz, że w niedzielę przed teatrem będzie okazja pozbyć się pieniążków na korzyść nowych roślinek?
Będzie giełda ogrodnicza. Ja popędzę. Może wypatrzę coś ciekawego...
A tak poważnie to ostrzę sobie zęby na cebule lilii.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ewo, wisona jest paskudna w tym roku. Takiej zimnicy to nie pamiętam
I na razie poprawy nie widac.
Pies towarzyszy, a najgorzej, zę on nie umie usiedzieć w jednym miejscu. Cały czas w ruchu, a że on staruszek, to potem odchorowuje wieczorem. Zupełnie jak ja
Aniu, tulipan to podobno Princess Irene, ale nie jestem pewna.
Schodki powstały dawno temu przed ścieżką. Dlatego w ogóle ją zrobiłam, bo prowadziły donikąd. A one powstały, ponieważ nasz pies wydeptał ściezkę w trawniku i wyglądało to fatalnie.

A, że to pagórek to inna sprawa
Nie chciałam mieć podwyższonego tarasu ze schodkami prosto z niego. Chodziło nie tylko o względy estetyczne, ale i bezpieczeństwa. Miałam wtedy maleńkie dziecko. Stąd usypana skarpa. Nie łatwo z niej spaść
Lucynko, naprawdę już mam całkiem blisko do emerytury, ale nie na tyle, żeby być spokojną.
Z tym zadbaniem to tylko pozory, bo naprawde mam masę chwastów. Wczoraj zdołałam oczyścić tylko tę rabatę pod tujami i północną. A gdzie tylna?
I obawiam się, że jak skończę, będe musiała zaczynać od nowa. Jeszcze nigdy nie miałam takich chwastów
Zimnica traszna. Wczoraj jeszcze dało się popracować, ale dzisiaj przy tym wietrze chyba już nie.
Zresztą nie wiem, bo mnie nie było
Wiem, że ma być kiermasz pod teatrem,a le ja bardziej nastawiam się na Łąck
Jak już wiecie dzisiaj byłam w szkółce Szmit. Jestem z siebie dumna, bo kupiłam tylko co chciałam : Derenia białego i kalinę Kilimandżaro. Moje towarzyszki podróży kupiły sporo więcej
Zdjęć nie ma, bo zaraz po powrocie szłam na imprezę. Czasu nie było.
Dlatego dzisiaj stare zdjęcia wiosny







Czy widzicie 2 pąki piwonii drzewiastej? Sukces

I na razie poprawy nie widac.
Pies towarzyszy, a najgorzej, zę on nie umie usiedzieć w jednym miejscu. Cały czas w ruchu, a że on staruszek, to potem odchorowuje wieczorem. Zupełnie jak ja
Aniu, tulipan to podobno Princess Irene, ale nie jestem pewna.
Schodki powstały dawno temu przed ścieżką. Dlatego w ogóle ją zrobiłam, bo prowadziły donikąd. A one powstały, ponieważ nasz pies wydeptał ściezkę w trawniku i wyglądało to fatalnie.

A, że to pagórek to inna sprawa
Nie chciałam mieć podwyższonego tarasu ze schodkami prosto z niego. Chodziło nie tylko o względy estetyczne, ale i bezpieczeństwa. Miałam wtedy maleńkie dziecko. Stąd usypana skarpa. Nie łatwo z niej spaść
Lucynko, naprawdę już mam całkiem blisko do emerytury, ale nie na tyle, żeby być spokojną.
Z tym zadbaniem to tylko pozory, bo naprawde mam masę chwastów. Wczoraj zdołałam oczyścić tylko tę rabatę pod tujami i północną. A gdzie tylna?
I obawiam się, że jak skończę, będe musiała zaczynać od nowa. Jeszcze nigdy nie miałam takich chwastów
Zimnica traszna. Wczoraj jeszcze dało się popracować, ale dzisiaj przy tym wietrze chyba już nie.
Zresztą nie wiem, bo mnie nie było
Wiem, że ma być kiermasz pod teatrem,a le ja bardziej nastawiam się na Łąck
Jak już wiecie dzisiaj byłam w szkółce Szmit. Jestem z siebie dumna, bo kupiłam tylko co chciałam : Derenia białego i kalinę Kilimandżaro. Moje towarzyszki podróży kupiły sporo więcej
Zdjęć nie ma, bo zaraz po powrocie szłam na imprezę. Czasu nie było.
Dlatego dzisiaj stare zdjęcia wiosny







Czy widzicie 2 pąki piwonii drzewiastej? Sukces

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu to ważne,by mieć pasje
Bez tego ani rusz
Jak tak czytam to masz pełno energii
Pąki piwonii drzewiastej ,gratulacje.Moja jeszcze nigdy nie zakwitła,wypuści dwie łodyżki i cisza
Ciekawa jestem,czy po zimie wyszedł Twój Omoshiro? Pamiętam jak pięknie wyglądał koło Edena pokazowego
Pąki piwonii drzewiastej ,gratulacje.Moja jeszcze nigdy nie zakwitła,wypuści dwie łodyżki i cisza
Ciekawa jestem,czy po zimie wyszedł Twój Omoshiro? Pamiętam jak pięknie wyglądał koło Edena pokazowego
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu zakupy
Kalina będzie ładnie wyglądać w ogrodzie !Pewnie zastąpię moją umarzniętą asperę jakąś kaliną
...Bo miejsce wymarzone na solitera jakiegoś...
Piwonie drzewiaste obydwie mi wymarzły i odbijają od korzeni na szczęście ale kwitnienia nie będzie..

Piwonie drzewiaste obydwie mi wymarzły i odbijają od korzeni na szczęście ale kwitnienia nie będzie..
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Mój jagodowiec w tym roku kiepściutki, a Twój dorodny, piękny
Może to dlatego, że w ubiegłym roku bardzo go odmłodziłam
Zawsze żałuję, że kwitnie tak krótko. Dla mnie mógłby całe lato zachwycać żółciutkimi dzwoneczkami.
Ile Twój pies ma lat? Nie wygląda na staruszka
Swojego wczesną wiosną raczej nie zabieram na działkę, bo nie patrzy gdzie idzie i depcze mi rośliny. jak już się rozrosną, to nie wszędzie ma dostęp i nie ma strat. Ale zazwyczaj wtedy to już on nie lubi tam jeździć, bo mu za gorąco.Nie dogodzi, ani mi ani jemu
Kalina zapowiada się ciekawie, poczytałam sobie w necie o niej. Mam koralową pod balkonem, już wieloletnią, ale korali wytwarza bardzo niewiele. Popatrzę na Twoją, może będzie sobie lepiej radzić. Trawnik na razie dalej wygląda doskonale. Widać, że trud jaki w niego włożyłaś opłacał się
Ile Twój pies ma lat? Nie wygląda na staruszka
Kalina zapowiada się ciekawie, poczytałam sobie w necie o niej. Mam koralową pod balkonem, już wieloletnią, ale korali wytwarza bardzo niewiele. Popatrzę na Twoją, może będzie sobie lepiej radzić. Trawnik na razie dalej wygląda doskonale. Widać, że trud jaki w niego włożyłaś opłacał się
- Prymulka
- 100p

- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Ogródek Gosi cz. 16
A teraz grzecznie spaceruje po ścieżce...
i jak pozuje psina 
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Czyli jednak kalina Kilimandżaro
i dereń na dokładkę -
bardzo podobają mi się Twoje zakupy. Mi udało się chwilę popracować w poniedziałek, kiedy u nas było najcieplej, ale i tak było wystarczająco zimno, żeby Ani przypałętał się katar.
Jak wrażenia u Szmita, czy nadal ma dobre ceny i duży wybór.
Gratuluję pąków na piwonii drzewiastej, będę wypatrywać kwiatów. Czy dobrze wypatrzyłam, że na zdjęciu masz psi ząb pagoda? ja szukam innej (nie żółtej) odmiany, daj mi proszę znać jakbyś gdzieś wypatrzyła.
Jak wrażenia u Szmita, czy nadal ma dobre ceny i duży wybór.
Gratuluję pąków na piwonii drzewiastej, będę wypatrywać kwiatów. Czy dobrze wypatrzyłam, że na zdjęciu masz psi ząb pagoda? ja szukam innej (nie żółtej) odmiany, daj mi proszę znać jakbyś gdzieś wypatrzyła.


