Na starym po nowemu - cz. 2

[karolacha]

Jedno i drugie to laurowiśnia niemożliwe, bo pierwsze to jakieś śliczne pędzelki

[Beaby]

Tak, Karola - jest czym czyścić butelki

[Maska]

Laurowiśnia potrzebuje zapylacza, żeby były owocki? ostatni Rok w Ogrodzie pokazał kilka okazów.

[Reniak]

Beatko darń to też ciężka robota i u mnie , nacinamy , zdejmujemy i odwróconą na kompost , potem wybrac z dołka piasek , wywieźć , przywieźć kompostu i sadzić ,sadzić ,sadzić małż jeszcze nie wie ile już róż zamówiłam , i niech w tej niewiedzy pozostanie , na jesieni udało mi się zamówić , otrzymać i wsadzić kilka róż pod jego nieobecność , co oczy nie widzą to sercu nie żal niewdzięczna żona jestem , a moglabym przecież coś do autka mu kupić , ma tyle potrzeb

[Beaby]

Marysiu, z tego co czytałam to rzadko u nas owocuje ze względu na klimat.
Ale, że laurowiśnia ma trujące owoce to nie uznaję tego jako jej wadę, (że moja nie owocuje).
Gdyby owoce były jadalne, pewnie bym się tym tematem owocowania zainteresowała.
Niestety - nie mam jak na razie oglądać tego programu, bo pracuję w soboty i o tej porze już jestem dawno poza domem.
A jak wchodzę na ich stronkę to tylko mi się zdjęcia ukazują a nie odciniki.


Reniu - no ja to muszę sama ogarnąć. Z tym, że nie muszę już walczyć z piaskiem - widać mam jednak lżej...
Tak, z trawą robię to samo - obrócona idzie na kompost I to działa.
Mam nadzieję, że te wyrzuty sumienia autkowego to tylko były chwilowe, że już Ci przeszło ....

[karolacha]

A to jednak zgadłam ,ze to ni9e Laurowiśnia. A ona potrzebuje zapylacza ? jakiego? chyba nie Fortegrili ?

[Reniak]

Hmmm , wyrzuty , mówisz ? Nie no oczywiście ,teraz na pewno ważniejsze będą szampony , woski , nowe wycieraczki , spraye , przecież nie będę trwonić na jakieś róże , mam ich już tyle .

[Maska]

Bea przepraszam pomyliłam sobie laurowiśnię z ostrokrzewem, a program jest dostępny w internecie rokwogrodzie.tvp.pl
Obydwa krzewy są ładne

[Beaby]

Karola - ten krzew to laurowiśnia.
Na pierwszym zdjeciu mocno rozkwitnięta, a na dwóch pozostałych jeszcze prawie w pączkach.
W ogrodzie mam tylko jeden egzemplarz i kwitnie bardzo obficie.


Reniu - szampony, spreye - to się rozumie, dobry kosmetyk to podstawa dla ciała
A te drugie to można zinterpretować, że to włoski, wykalaczki - też potrzebne
Masz rację - róże górą!

Marysiu - no właśnie nie mogę oglądać odcinków, nie wiem czemu, nawet wczoraj próbowałam i też tylko zdjęcia.
Dotąd Maję też najczęściej oglądałam w internecie, a dzisiaj żaden odcinek się nie otworzył. Mam nadzieję, że to minie.

[Maska]

Oj to ja nie wiem ja otwieram bez problemu może coś w oprogramowaniu masz nieaktualne?

[Beaby]

Najwyraźniej tak jest, jak piszesz, Marysiu - przynajmniej wiem, że można oglądać odcinki - ruszę w tym kierunku.

[Dorota71]

Bea a mogłabyś mi podlinkować ten odcinek z rózami jak już Ci się uda wejść?

[Beaby]

To u mnie na kompie był problem
Dorotko - wysłałam link na pw.

[Reniak]

Dlaczego Ty nie śpisz , będziesz niewyspania do pracy

[Beaby]

Reniu, kochana, tak późno wracam, że dla mnie teraz jest dopiero połowa dnia.
Właśnie miło odpoczywam