300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Płotek super!

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolka brakowało mi określenia dla sasanek to teraz wiem że to irokezy
Pelaśka zmieniła kolor ze złości bo chyba dałaś jej inne papu jak chciała
.Ciekawi mnie czy nie byłaś zła że trzeba przerwać czytanie na pracę, ja tak mam. ten idiota co oberwał różę to jakieś nieokreślone "to to" zero, nul nie warto tracić energii na takie bezmyślne gówno.
Twój grill bije wszystko na głowę

Twój grill bije wszystko na głowę
Pozdrawiam Ela
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
RUDA
za zmywarkę
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Zapowiada się piękny dzień
Jak napisałam wczoraj - prawem wyparcia - wypieram info deszczach przelotnych. Idę na cały dzień na działkę
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny
Bardzo cenię sobie Wasze wizyty
- dodają skrzydeł ...... czy cuś
Dziś w planie - wystawienie mebli ogrodowych (czyli pajęczyny, kurz i zimowy brud - kontra "mietła i wynż z wodą"
)
. To co ja mam jej dawać ??? łososia ???
Jak napisałam wczoraj - prawem wyparcia - wypieram info deszczach przelotnych. Idę na cały dzień na działkę
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny
Bardzo cenię sobie Wasze wizyty
Dziś w planie - wystawienie mebli ogrodowych (czyli pajęczyny, kurz i zimowy brud - kontra "mietła i wynż z wodą"
Myślisz ???Eliza52 pisze: Pelaśka zmieniła kolor ze złości bo chyba dałaś jej inne papu jak chciała.
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Płotek wyszedł Ci Mariolu pierwsza klasa.
Pięknie kwitną powojniki i różyczka Błękitna Rapsodia.
Szkoda zniszczonej Avalon ale odrośnie, swoją drogą sporo macie nieproszonych gości na działkach.
U mnie pod pracą rośnie ogromna gynostemma - pnie się po murze na kilka metrów w górę. Ma pełno odnóżek, nawet chciałam sobie jedną posadzić na działce ale bałam się jej ekspansywności a u Ciebie widzę elegancko ujarzmiona w donicy, chyba też tak zrobię.
Często ją podcinasz?
Pięknie kwitną powojniki i różyczka Błękitna Rapsodia.
Szkoda zniszczonej Avalon ale odrośnie, swoją drogą sporo macie nieproszonych gości na działkach.
U mnie pod pracą rośnie ogromna gynostemma - pnie się po murze na kilka metrów w górę. Ma pełno odnóżek, nawet chciałam sobie jedną posadzić na działce ale bałam się jej ekspansywności a u Ciebie widzę elegancko ujarzmiona w donicy, chyba też tak zrobię.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolka można też metkę łososiową
, są nawozy do pelargonii kolorowych
. Gdzie fotorelacja z pobytu na działeczce?
Uśmiałam się z "mietły i wynża". Jak przeczytałam synowi to zapytał czy to ta Pani od "czyciej rynki"
hahaha
Uśmiałam się z "mietły i wynża". Jak przeczytałam synowi to zapytał czy to ta Pani od "czyciej rynki"
Pozdrawiam Ela
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Beatko może te domowe ogórki boją się tego dzikiego

Pozdrawiam Ela
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolka - pięknie się u Ciebie zrobiło. Cała feeria barw
Umywalnia - mucha nie siada!
A wiszące truskaweczki ...

Ja dzisiaj - w przerwie między jednym a drugim podlewaniem - urządziłam aneks kuchenny w salonie ażurowej altany i od jutra obiadki na działeczce!
Umywalnia - mucha nie siada!
A wiszące truskaweczki ...
Ja dzisiaj - w przerwie między jednym a drugim podlewaniem - urządziłam aneks kuchenny w salonie ażurowej altany i od jutra obiadki na działeczce!
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Witajcie Skarby Świata
Dziś Dzień Dziecka - wszystkie byłyśmy (jak ja
) lub wciąż jesteśmy ( jak szczęściarze mające wciąż Rodziców
)dziećmi - więc ..... wszystkiego najlepszego dzieciaczki
Uporałam się z pajęczynami, kurzem i brudem zimowym. W altance nawet odkurzyłam ........ prawdziwym odkurzaczem
Zajęłam się dziś ostatnim bastionem syfu czyli zapleczem działkowym
Moja działeczka pysznie wygląda w majowej zieleni. W maju nawet pole pokrzywy wygląda ślicznie

Rozwijają się margerytki i najwcześniej kwitnąca róża NN. W tym roku ma niezliczoną ilość pączków. Różowa i pachnąca dziką różą. Rozrasta się błyskawicznie.

Ma takie piękne, pełne kwiaty, jest pnąca - wiotkie gałązki, kolczaste

Jest absolutnie fantastyczna


Poza kwiatami ..... jestem ogrodnik pełną gębą
Mam plantację rzodkiewki

oraz szczawiu

To nie jest byle co - handlować na ulicy zacznę czy co
....
Wiek już taki bardziej babciowaty , wypada zacząć "pietruszką z własnej działki" ....
No dobra, żarcioszki na bok. Teraz poważne tematy.
Na prawie każdej posesji jest taki kąt, w który wypycha się te "cusie" co to - nieprzydatne do niczego ale wyrzucić żal. Ja mam stertę dech, starych desek pozostałych z remontu tarasiku w 2013. Leżą, próchnieją a wywalić albo spalić - żal
Dumałam, dumałam .....
Nic nie wydumałam
Jak był pieprznik tak był

Niedawno mnie oświeciło
Zaczęłam od zrobienia jeszcze większego bałaganu. Każdy wie, że porządki zaczyna się od wywalenia wszystkiego

Teraz teren jest z grubsza wyrównywany i odślimaczany
Ciąg dalszy nastąpi ........ gdy kupię długie drewno wkręty i przywiozę sobie pilarkę ręczną
Tymczasem udawałam, że tego nie widzę
Na jednej z zaprzyjaźnionych działek mieszka sobie panna z dziećmi
Blondynka - wredna jak nie wiem co.
Popatrzcie na tę minę

Tak własnie wygląda 100 % mama, gdy ochrania swoje dzieciaczki - prycha, syczy, drapie i gryzie.
A dzieciaczki są słodkie

I jeżeli się uda - ta dziewczynka będzie moja, za mniej więcej miesiąc.

Dziś Dzień Dziecka - wszystkie byłyśmy (jak ja
Uporałam się z pajęczynami, kurzem i brudem zimowym. W altance nawet odkurzyłam ........ prawdziwym odkurzaczem
Zajęłam się dziś ostatnim bastionem syfu czyli zapleczem działkowym
Moja działeczka pysznie wygląda w majowej zieleni. W maju nawet pole pokrzywy wygląda ślicznie
Rozwijają się margerytki i najwcześniej kwitnąca róża NN. W tym roku ma niezliczoną ilość pączków. Różowa i pachnąca dziką różą. Rozrasta się błyskawicznie.
Ma takie piękne, pełne kwiaty, jest pnąca - wiotkie gałązki, kolczaste
Jest absolutnie fantastyczna
Poza kwiatami ..... jestem ogrodnik pełną gębą
Mam plantację rzodkiewki
oraz szczawiu
To nie jest byle co - handlować na ulicy zacznę czy co
Wiek już taki bardziej babciowaty , wypada zacząć "pietruszką z własnej działki" ....
No dobra, żarcioszki na bok. Teraz poważne tematy.
Na prawie każdej posesji jest taki kąt, w który wypycha się te "cusie" co to - nieprzydatne do niczego ale wyrzucić żal. Ja mam stertę dech, starych desek pozostałych z remontu tarasiku w 2013. Leżą, próchnieją a wywalić albo spalić - żal
Dumałam, dumałam .....
Nic nie wydumałam
Jak był pieprznik tak był
Niedawno mnie oświeciło
Zaczęłam od zrobienia jeszcze większego bałaganu. Każdy wie, że porządki zaczyna się od wywalenia wszystkiego
Teraz teren jest z grubsza wyrównywany i odślimaczany
Ciąg dalszy nastąpi ........ gdy kupię długie drewno wkręty i przywiozę sobie pilarkę ręczną
Tymczasem udawałam, że tego nie widzę
Na jednej z zaprzyjaźnionych działek mieszka sobie panna z dziećmi
Blondynka - wredna jak nie wiem co.
Popatrzcie na tę minę
Tak własnie wygląda 100 % mama, gdy ochrania swoje dzieciaczki - prycha, syczy, drapie i gryzie.
A dzieciaczki są słodkie
I jeżeli się uda - ta dziewczynka będzie moja, za mniej więcej miesiąc.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Ale cudny kociaczek 
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Beatko nawet dwa albinosy ( mama trzecia). Na fotce z samym maluszkiem widoczny jest kawałek kuwety. Drugi , równie bieluteńki maluszek tarzał się w tej kuwecie . Bałam się podejść bliżej bo kocica syczała - jeszcze mi cała łydka miła, ta małpa gryzie po łydkach.
Jolu małe to wszystko śliczne. Gdy patrzę na rodzicielkę ....
Jolu małe to wszystko śliczne. Gdy patrzę na rodzicielkę ....
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolu, po prostu matka jest dobrą matką. A życie dzikiego kota nie jest łatwe i nie do śmiechu
. Pyszczek ma wychudzony i przez to groźny. Ciekawe jak wyglądał tata, skoro dzieci oba białaski
.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Jolu ona ma życie wspaniałe
. Jej pańcia dba o nią jak o wystawowego Maine Coon, wygłaskana, wypieszczona wypasiona ........ była .
Pyszczek wychudzony bo jest tak "zarobiona przy dzieciach" że nie ma kiedy zjeść.
Opiekunowie zabrali ją zimą do bloku. Wyła przez 2 dni i przywieźli ją z powrotem na działkę. Wolny kot - nie wytrzymuje w zamknięciu.
Pyszczek wychudzony bo jest tak "zarobiona przy dzieciach" że nie ma kiedy zjeść.
Opiekunowie zabrali ją zimą do bloku. Wyła przez 2 dni i przywieźli ją z powrotem na działkę. Wolny kot - nie wytrzymuje w zamknięciu.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
No to znowu cóś wymyśliłaś
pomysłowy Dobromir
zobaczymy co tym razem -pokażesz
Ja opiekuję się dzikim kotem, który chodzi za mną jak pies, ale bez przytulanek. Co to to nie, jeszcze mi ręce nie podrapane miłe. Wykorzystuję jak je i podaję na kark od kleszczy a i tak syczy. Pan Kot nie lubi być dotykany
Kiedyś znalazłam kociaka,który pałętał się po ulicy wzięłam do domu i jak zaczął rosnąć okazało się że to syjam mieszaniec. Właził do wanny i miauczał żeby odkręcić wodę, pił z łapki
i ktoś mi go ukradł to było 15 lat temu. Twoja białaska już nie będzie taka dzika, bo wychowana na kuwecie, jest urocza

i ktoś mi go ukradł to było 15 lat temu. Twoja białaska już nie będzie taka dzika, bo wychowana na kuwecie, jest urocza
Pozdrawiam Ela
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
oj tam oj tam
Sposób na wykorzystanie starych, nikomu nie potrzebnych dech .....
Jaki tam pomysłowy ....
Starzeję się i pewnie w przyszłym roku nie będę miała sił na takie prace
Znam 2 takie osoby, które zwożą na swoje działki przeróżne rzeczy z zamysłem wykonania z nich cudów na kiju. Ale to starsi państwo - nie mają siły na to. W praktyce wygląda to więc tak, że sterty "dobra" leżą a oni opowiadają czego to z tego nie zrobią. Lata mijają, "przydasie" leżą ...... i wyglądają coraz gorzej
Dziś u mnie dzień pracy zarobkowej
. Co prawda ma być "gorunc, przegorunc" (Elizko, w dowolnym tłumaczeniu - cieplutko będzie
) aleeeee .... ok 16 skończę niedaleko marketu budowlanego więc nabędę wkręty
Na do widzenia - prośba
Zidentyfikujcie mi te roślinki - proszę.


Sposób na wykorzystanie starych, nikomu nie potrzebnych dech .....
Jaki tam pomysłowy ....
Starzeję się i pewnie w przyszłym roku nie będę miała sił na takie prace
Znam 2 takie osoby, które zwożą na swoje działki przeróżne rzeczy z zamysłem wykonania z nich cudów na kiju. Ale to starsi państwo - nie mają siły na to. W praktyce wygląda to więc tak, że sterty "dobra" leżą a oni opowiadają czego to z tego nie zrobią. Lata mijają, "przydasie" leżą ...... i wyglądają coraz gorzej
Dziś u mnie dzień pracy zarobkowej
Na do widzenia - prośba
Zidentyfikujcie mi te roślinki - proszę.


