Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

[ewka36jj]

Szybciutko wbiłam nazwy miejsc z targami ogrodniczymi o których piszecie, bo ja też jestem z Wielkopolski, ba z samego jej centrum. Szkoda, że i Opatówek i Marszewo są tak daleko od Poznania. Ale jeśli mówicie, że warto tam zajrzeć, to czemu nie. Napiszcie tylko kiedy odbywają się te targi. A może wiecie o czymś bliżej Poznania? O Gardenii to wiem, w ubiegłym roku zaszalałam na niej z zakupami. Zależy mi bardziej jednak na prawdziwym targu, gdzie mogę kupić. Na Gardenii na wielu stoiskach można tylko zapoznać się z produktami.

[maryla-56_56]

z przerażeniem odkryłam w gąszczu trawy takie siedlisko



tutaj na zdjęciu ich wiele nie ma zanim zdążyłam przynieś aparat to mi pozwiewały ale było czerowno

Krysiu nie ma co się przejmować to kowal bezskrzydły(tramwajarz, u nas grabarz).
U mnie na wsi pod lipą mnóstwo ich, uwielbiają lipę i wygrzewają się na słoneczku.
W inne kwiatki też lubią się schować, ale nie robią im krzywdy.
Możesz o nich poczytać, a mnie mogłabyś dać na miary na dalie u Grzegorza. O nich pisałaś.
Pozdrawiam.

[kasia100780]

Fuj. Nie znoszę tych robali. W dzieciństwie mówiliśmy na nie TRAMWAJE

[leszczyna]

MARYLKA ja z tymi robalami spotkałam się po raz pierwszy i to w takiej ilości. Nazwa skąd dla nich taka tramwajarze zaraz pójdę o nich poczytać.
Marylka wklejam Tobie link do GRZEGORZA, ja na pw. z nim uzgadniałam bo on wątku sprzedażowego nie posiada, ale dzisiaj widziałam że ktoś w sprzedażowym tez się ogłaszał z daliami - zajrzyj tam

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 68&start=0

KASIU zobacz jak to jest babcią zostałam a robali nie znałam

[leszczyna]

EWKA na Gardeni też już byłam nie jeden raz jednak na zakupy wolę pojechać do Marszewa.
Po pierwsze już rośliny są prawie w normalnym trybie hodowane, jest bardzo dużo wystawców, są byliny, krzewy, drzewa i do ogrodu sporo akcesorii.

[kasik 69]

I ja te robale to i ja znam jako tramwaje ,nie cierpię ich,fuj A to fotka tegoroczna-to by znaczyło,że wiosna tuż tuż.
Ewka a Ty wybierasz się na Gardenię,bo,że Ty Krysiu będziesz,to chyba nic się nie zmieniło .

[maniusika]

Na razie u mnie ich nie widać tramwajarzy ale gdy jest ciepło to oblegają mi pień lipy , Odkąd przeczytałam że są nie szkodliwe to niech sobie siedzą ,przynajmniej pień na trochę zmienia kolor.. Pewnie u ciebie wywąchały już wiosnę . Dalie tez lubię i mam ich sporo a na oknie posiałam w tym roku kołnieżykową . Trochę zachodu ale będę miała już sporo nowych sadzonek na drugi rok ..

[ewka36jj]

Nie jestem pewna czy w tym roku wybiorę się na Gardenię, w ubiegłym roku troszkę kupiłam, ale niczego co powaliłoby mnie na kolana i niczego, czego nie mogłabym kupić w innym miejscu. Do tego tłok i hałas i tak w ogóle to tak sobie, dla mnie bez rewelacji. Owszem, wybór w cebulach - ogromny. Bardziej kuszą mnie inne targi, takie ludowe, na świeżym powietrzu, z roślinami naturalnie wyhodowanymi . Tylko nadal nie wiem kiedy one są? Dziewczyny, nie dajcie się prosić i napiszcie kiedy i dokąd warto jechać.

[tulipanka]

Jak ja Wam zazdoszczę tej Gardenii czy innych targów. Macie w czym wybierać.
W moim rejonie kiepściutko pod tym względem. Jedynie początkiem kwietnia są targi w Kielcach, ale szału nie ma. Poza tym wszędzie daleko

[krystyna2201]

Jak któraś mieszka bliżej zachodniej granicy to zapraszam do Kalska w pierwszą niedzielę czerwca i ostatnią wrzesnia.
Uwielbiam tam jeżdzić jest bardzo miła atmosfera mnóstwo wystawców.Nawet jak nic się nie kupi to można dużo zobaczyć,oprócz kwiatów,drzewek i krzewów,po maszyny rolnicze i zwierzęta hodowlane.

[leszczyna]

Ewka jezeli dobrze pamiętam to 4.04.2016 ale wrzuć w gogle giełda ogrodniczo rolnicza marszewo i się upewnisz

[Reni4]

Witaj..wiosna chyba sobie ze mnie żartuje raz jest raz zima wraca..i tak pewnie do połowy marca...później się okaże..fajny ten pomysł z jajcarnią też kiedyś tak siałam..dzisiaj jestem pod śniegiem

[leszczyna]

Renia a u mnie słoneczko przez chmurki zagląda gdyby nie moje przeziębienie poszła bym w rabatki.
W jajcarni heliotrop juz powschodził a teraz przymierzę się do pomidorków.

Jutro mój kocur klejnoty straci

[Maska]

Krysiu to ważny dzień w życiu kocurka U mnie ani jedna nasionko heliotropu nie wzeszło A pomidorki już wychodzą. Pomidorki będziesz sadzić pod osłoną czy w gruncie?
Zdrówka życzę

[plocczanka]

Wiesz, Krysiu, mam wyrzuty sumienia wobec Marysi, bo nasiona heliotropa miała ode mnie i nic jej nie wzeszło, a mnie z dwóch siewów wzeszło ... aż dziewięć!
Zawsze wschodził las siewek, a w tym roku bida z nędzą. Aż mi nieprzyjemnie z powodu słabości nasion, ale muszę tę żabę połknąć.
Tobie życzę ciepłego słoneczka i udanego dnia.