
Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
moje kwitnie od początku grudnia i cały czas są pączusie 

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
hardcorebaby - świetnie, że się odezwałaś! Pamiętam Twoje wysiewy. Pokazuj częściej, co u Ciebie 
olka514 - nie gas ducha, siej! będziemy trzymać kciuki na pewno się uda!!
Serdecznie witamy nowych - Rob18 marta9977 i dor-ku - im nas więcej, tym lepiej
A szczęśliwym 'posiadaczom' kwiatów bardzo gratuluję i cieszę się razem z Wami!
A ja dzisiaj, przy okazji sadzenia nowej 'sałaty' (czyli całej partii sukulentów - głównie śmierdzieli) przesadziłam swoje adenia - najpierw arabicum, bo przedwczoraj 'same spadły' jakimś sposobem z szafki i przez to przyspieszyły czynność, a skoro już miałam brudne ręce i przygotowany substrat, to i obesum się załapały wszystkie 10
Podbudowałam się przy tym, bo cały czas myślałam, że takie one nędzowate, a tu się okazało, że jest co w palce chwycić
Zdjęcia eksperymentalnie dodane przez fotosik, o ile wszystko zrobiłam jak należy, to po kliknięciu na to mniejsze powinien się otworzyć obrazek w pełnym rozmiarze.



olka514 - nie gas ducha, siej! będziemy trzymać kciuki na pewno się uda!!

Serdecznie witamy nowych - Rob18 marta9977 i dor-ku - im nas więcej, tym lepiej

A szczęśliwym 'posiadaczom' kwiatów bardzo gratuluję i cieszę się razem z Wami!

A ja dzisiaj, przy okazji sadzenia nowej 'sałaty' (czyli całej partii sukulentów - głównie śmierdzieli) przesadziłam swoje adenia - najpierw arabicum, bo przedwczoraj 'same spadły' jakimś sposobem z szafki i przez to przyspieszyły czynność, a skoro już miałam brudne ręce i przygotowany substrat, to i obesum się załapały wszystkie 10

Podbudowałam się przy tym, bo cały czas myślałam, że takie one nędzowate, a tu się okazało, że jest co w palce chwycić

Zdjęcia eksperymentalnie dodane przez fotosik, o ile wszystko zrobiłam jak należy, to po kliknięciu na to mniejsze powinien się otworzyć obrazek w pełnym rozmiarze.


- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- to jest Adenium z wysiewu nasion czy z ukorzenienia gałązek, jak rozrośnięty - wykształcony ma kaudex ?Piotr=) pisze:moje kwitnie od początku grudnia i cały czas są pączusie
- jak będziesz dobrze "opiekował" się sadzonkami i Twoje Adenium będą "zgodne" do współpracy i zadowolone z opieki, to poczekasz na kwiaty 3 - 4 lata od wysiewu nasion, a czas szybko upływa (wiem, bo ten temat przerabiałem osobiścieKurczaki. Kiedy moje zaczną kwitnąć

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 6 kwie 2013, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Oby po tych 3-4 latkach już kwiatki były 

Natura naszym najlepszym nauczycielem
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Tak jak napisałem, bardzo dużo zależy od Twojej opieki nad roślinami - tz. jakie warunki jesteś w stanie im stworzyć do prawidłowego rozwoju.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Kupiona sadzonka zaraz foto dodam tylko zrobie 

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
I foty kliknięciem się powiekszą bo mam jakiś problem z foto dodaniem większego nie che sie mi ładować więc przepraszam




Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
To chyba wyglądają na 'gałązkowe'. Gdzieś było mówione, albo sama nie wiem, gdzie wyczytałam, że takie z gałązek kwitną po prostu bajkowo 

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Dziękuję za fotki. Wygląda, że jest to roślina z ukorzenienia gałązek, ale pod względem obfitości i długiego czasu kwitnienia, bardzo produktywna
.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
ja kupiłem sadzonkę i zaczęła mi kwitnąć i kwitnie jak głupia
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- to tylko pozostaje cieszyć się widokiem kwiatów o tak ponurej porze roku, bo pogoda nie rozpieszcza nas (brak słońca), chociaż jak na początek marca nie jest zimno./ ... / i kwitnie jak głupia
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hardcorebaby
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 sie 2013, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Kwiatki zimą zamiast zimowego snu! Twój sukulent Cię rozpieszcza, Piotrze
Onetica - tyle mnie nie było a Ty mnie pamiętasz, szok!! Ale ja Ciebie też pamiętam, zwłaszcza tekst o płocie i drzazdze
Twoje adenia są takie grubaśne, aż cieszą oko- ile mają?
Zastanawiam się, co zrobić z moimi zeszłorocznymi miniaturkami. Czy ciągnąć je na siłę, czy wybrać kilka najbardziej okazałych (jedno już prawie uschło, ale od początku było cieniutkie). Przed posadzeniem nowych odmian w tym mcu jakoś nie zastanawiałam się, jak to będzie w przyszłości na parapecie - jak wszystko co posadziłam puści pędy, to za kilka lat nie będzie widać moich parapetów
Niestety najbardziej mnie martwi to, że w maju czeka mnie przeprowadzka, i pomijając wszystkie problemy związane z samą przeprowadzką - jaką pogodę będziemy mieć w tym roku? Bo jak mi pomarzną tegoroczne maluchy to mnie chyba strzeli. A nawet jak nie pomarzną podczas przenosin, to muszą się polubić z nowym miejscem. Czuję że cały świat jest przeciwny moim różyczkom

Onetica - tyle mnie nie było a Ty mnie pamiętasz, szok!! Ale ja Ciebie też pamiętam, zwłaszcza tekst o płocie i drzazdze

Zastanawiam się, co zrobić z moimi zeszłorocznymi miniaturkami. Czy ciągnąć je na siłę, czy wybrać kilka najbardziej okazałych (jedno już prawie uschło, ale od początku było cieniutkie). Przed posadzeniem nowych odmian w tym mcu jakoś nie zastanawiałam się, jak to będzie w przyszłości na parapecie - jak wszystko co posadziłam puści pędy, to za kilka lat nie będzie widać moich parapetów

Niestety najbardziej mnie martwi to, że w maju czeka mnie przeprowadzka, i pomijając wszystkie problemy związane z samą przeprowadzką - jaką pogodę będziemy mieć w tym roku? Bo jak mi pomarzną tegoroczne maluchy to mnie chyba strzeli. A nawet jak nie pomarzną podczas przenosin, to muszą się polubić z nowym miejscem. Czuję że cały świat jest przeciwny moim różyczkom

Co w mojej trawie piszczy - http://efcia.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false; 

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- dlaczego mają pomarznąć podczas przenosin, jak daleko będą przenoszone, to zapewne jakimś pojazdem, a jak blisko, to zwykłe pudełko tekturowe, zabezpieczy rośliny od chłodu. Trochę optymizmu, nie ma problemów, których nie da się "przeskoczyć"Bo jak mi pomarzną tegoroczne maluchy to mnie chyba strzeli. A nawet jak nie pomarzną podczas przenosin, to muszą się polubić z nowym miejscem. Czuję że cały świat jest przeciwny moim różyczkom


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
A co mi tam też się pochwalę
Wczoraj przyszły do mnie nasionka 25 odmian, po ok dziesięciogodzinnym moczeniu już siedzą sobie w ziemi i mam szczerą nadzieję, że za niedługo zaczną ładnie kiełkować
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów w hodowli

Wczoraj przyszły do mnie nasionka 25 odmian, po ok dziesięciogodzinnym moczeniu już siedzą sobie w ziemi i mam szczerą nadzieję, że za niedługo zaczną ładnie kiełkować

Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów w hodowli

*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola