MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 746
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Chciałam spytać czy jeżeli już trzeba wyłuskiwać kokony to nie można tego zrobić tuż przed kwitnieniem roślin, żeby sobie przezimowały w naturalnych warunkach?
ania1590
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Można, ale musisz to zrobić odpowiednio wcześniej, kiedy muszki są jeszcze w kokonach. Bo jak za późno to otworzysz sobie puszkę Pandory.ania1590 pisze:zrobić tuż przed kwitnieniem


Pozdrawiam Józef
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Miałem prawie to samo jak zbyt długo zwlekałem z wyłuskiwaniem za pierwszym razem
Wolę obrobić się z tym wcześniej i wiedzieć ile mam kokonów, poza tym jeszcze trzeba będzie naszykować nowe rurki. Zimą jest więcej czasu na takie sprawy, w przeciwieństwie do pracowitej wiosny
Myślę też, że dłuższe przebywanie kokonów w zainfekowanych roztoczami rurkach może sprzyjać ich rozprzestrzenianiu na sąsiednie komórki.

Wolę obrobić się z tym wcześniej i wiedzieć ile mam kokonów, poza tym jeszcze trzeba będzie naszykować nowe rurki. Zimą jest więcej czasu na takie sprawy, w przeciwieństwie do pracowitej wiosny

Myślę też, że dłuższe przebywanie kokonów w zainfekowanych roztoczami rurkach może sprzyjać ich rozprzestrzenianiu na sąsiednie komórki.
Pozdrawiam, Maciek.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Tylko jak wyłuskać 3,500 rurek w zimie pod chmurkąSuppa pisze:Zimą jest więcej czasu na takie sprawy,



Pozdrawiam Józef
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
To rzeczywiście masz sporo pracy na klika dni, ja też wyłuskuję pod chmurką ale mam ich sporo mniej więc spokojnie daje radę 

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Ja w tym roku ze względów zdrowotnych mam zapełnione tylko pół " ula ". Miałem lata gdy miałem zapełniony cały, to ok. 7000 rurek, to było wyzwanie. Były lata kiedy z braku czasu w ogóle nie łuskałem, teraz już na emeryturze, myślę więcej czasu poświęcić działce, jak i moim muszkom.



Pozdrawiam Józef
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III





Domki zrobione z bambusa,czarnego bzu,trzciny-parę sztuk i jakiś pędów naprędce pozbieranych na wiosnę.
Domki papierowe,z innego miejsca, pochowane przed orkanem,którego w sumie nie było.Ale później wiaterek nadrobił zaległości.
Te patyki z watą w środku dałem na próbę,czy jakaś inna pszczółka się w nie wgryzie.
Do papierowych z papieru pakunkowego pchały się bardzo chętnie.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Hehe, muraka nie jest wybredna. Zasiedli praktycznie każdą szparkę, u mnie co roku z braku już miejsca, to zasiedlają miejsca pomiędzy rurkami, jak też każdą inną napotkaną dziurkę. 

Pozdrawiam Józef
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
U mnie papierowe rurki były zasiedlona bardzo dziwnie, większość była tylko zaślepiona a w środku puste pozostałe miały po kilka kokonów max.5 szt.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
MasakraJoze1802 pisze:Tylko jak wyłuskać 3,500 rurek w zimie pod chmurką![]()
![]()

Ja wyłuskiwanie przeprowadzam w nieogrzewanym garażu, też jest zimno i niezbyt przyjemnie ale po trochu codziennie i pracy stopniowo ubywa. To jest dobre zajęcie po ciężkim dniu w pracy, można się wyciszyć i uspokoić

Pozdrawiam, Maciek.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
NASI SPRZYMIERZEŃCY.
Zdjęcia z Świat Makro.com
Skakun (Dendryphantes cf. rudis) - morderca Cacoxenus indagator i podobno,skubany, daje radę złotolitkom (Chrysis fulgida).

Zaleszczotek (Neobisium sp.) - a to zawodowy morderca roztoczy. Zaleszczotki szczególnie chętnie zjadają roztocza, wszolinki, Varroa destructor, larwy barciaków i żuczka ulowego.

https://www.youtube.com/watch?v=qkdrRuWmbm4
http://rme.cbr.net.pl/component/content ... 12-41.html
http://book-flavoured.blogspot.com/2012 ... ciele.html

Pragnę uspokoić.To tylko darmowy,bardzo popularny wśrod zaleszczotków,transport ;)

Zdjęcia z Świat Makro.com
Skakun (Dendryphantes cf. rudis) - morderca Cacoxenus indagator i podobno,skubany, daje radę złotolitkom (Chrysis fulgida).

Zaleszczotek (Neobisium sp.) - a to zawodowy morderca roztoczy. Zaleszczotki szczególnie chętnie zjadają roztocza, wszolinki, Varroa destructor, larwy barciaków i żuczka ulowego.

https://www.youtube.com/watch?v=qkdrRuWmbm4
http://rme.cbr.net.pl/component/content ... 12-41.html
http://book-flavoured.blogspot.com/2012 ... ciele.html

Pragnę uspokoić.To tylko darmowy,bardzo popularny wśrod zaleszczotków,transport ;)

- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Po co marznąć przecież jest lepszy sposób Tobie ciepło a i pszczołom nie szkodzi......wystarczy wziąć odpowiednia ilość trzcin/ bambusów czy co tam macie przykryć np ręcznikiem, w pokoju jest Tobie ciepło a schłodzonym na dworze kokonom 5 minut w cieple nie szkodzi...a by potem kokony się nie nagrzewały wystarczy wcześniej schłodzony słoik/ słoiki przygotować i wymieniać za każdym razem jak więcej troszkę się zbierze i do przygotowanego już miejsca w lodówce/lub innym zimnym miejscu je przenośność.....ja tak się bawię co prawda w garażu, gdzie jest 17 stopni ale tez się spieszę by maluchy się nie nagrzały...nabiegasz sie a nie zmarzniesz 
Wolfik super stronki...nie wiedziałam o istnieniu Zaleszczotka....to mi się podoba
gdyby miało to coś wiecej głów to by może nadążało z pochłanianiem robactwa heheh toż to nienażarte

Wolfik super stronki...nie wiedziałam o istnieniu Zaleszczotka....to mi się podoba

:)
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Nie dopisałam że trzcinę czy bambusy w tym czasie trzymamy na np balkonie
:)
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
U mnie nie ma takiej opcji, żona by mnie chyba pogoniła razem z pszczółkami.kidaa21 pisze:w pokoju jest Tobie ciepło a schłodzonym na dworze kokonom 5 minut w cieple nie szkodzi...



Pozdrawiam Józef
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III
Jakiś mocno zaniedbany ul i jego nowi lokatorzy
- Aethina tumida pojawiły się w Ameryce .Tych zalszczotków powinno być w ulu ze 2 miliony.
A gdzie jeszcze roztocza?!
https://www.youtube.com/watch?v=lapU_u0kA0c
"Widziałem parę lat temu, kiedy mały żuczek ulowy pojawił się w USA jeszcze gorsze rzeczy. Nawet miód z niezamknietej beczki wyniósł. W ulach zostały tylko ramki i druty. Na razie jest z nim duży problem ale jakoś walczą. W Australii też mają od niego ból głowy. Nowa Zelandia nie wywozi pasiek na manukę. Mają stacjonować i biorą się za leczenie. Już występują niedobory miodu z manuki a bedą jeszcze większe. Niemcy, Francja, Czechy, Ukraina też część rodzin pszczelich ostatniej jesieni zwiało."
"Mały żuczek ulowy opisany jest dosyć dobrze w Kalendarzu Pszczelarza z 2008 roku pod redakcją Macieja Rysiewicza.Do zwalczania stosuje się preparaty zawierające kumafos np.Check Mite +strips Tak przy okazji w Polsce niektórzy podobno z tych pasków ekstrahują kumafos i z powodzeniem zwalczają nim warozę."
Swoją drogą,nie wiedziałem,że taki niesamowicie "pyszny" miód jadamy...... Chemia na polu i chemia w ulach.
PKP.Pięknie,K...,Pięknie.


https://www.youtube.com/watch?v=lapU_u0kA0c
"Widziałem parę lat temu, kiedy mały żuczek ulowy pojawił się w USA jeszcze gorsze rzeczy. Nawet miód z niezamknietej beczki wyniósł. W ulach zostały tylko ramki i druty. Na razie jest z nim duży problem ale jakoś walczą. W Australii też mają od niego ból głowy. Nowa Zelandia nie wywozi pasiek na manukę. Mają stacjonować i biorą się za leczenie. Już występują niedobory miodu z manuki a bedą jeszcze większe. Niemcy, Francja, Czechy, Ukraina też część rodzin pszczelich ostatniej jesieni zwiało."
"Mały żuczek ulowy opisany jest dosyć dobrze w Kalendarzu Pszczelarza z 2008 roku pod redakcją Macieja Rysiewicza.Do zwalczania stosuje się preparaty zawierające kumafos np.Check Mite +strips Tak przy okazji w Polsce niektórzy podobno z tych pasków ekstrahują kumafos i z powodzeniem zwalczają nim warozę."
Swoją drogą,nie wiedziałem,że taki niesamowicie "pyszny" miód jadamy...... Chemia na polu i chemia w ulach.

PKP.Pięknie,K...,Pięknie.