Mariolcia - na sześć nasionek
[ które były w paczce} prawie po miesiącu wzeszły trzy . Drżę o te maleństwa żeby nic im się nie stało , żeby tylko jakiś grzyb ich nie dopadł .
Ewa może i nie przetrzymały , a Ty te różowe kwiatuszki masz ? Bo one przyszły z tamtym zamówieniem tylko ja nie przypominam sobie żebym je zamawiała

i co to jest nie mam pojęcia . Ale są śliczne i w tym roku już też wyściubiają noski
