Beatko życzę Ci ty pięknych, niezapomnianych (pozytywnie) świąt!
Irenko taka nestorka przy stole świątecznym to skarb! A Jumper dopóki je to jeszcze pociągnie troszeczkę. Irenko teraz te operacje robią bardzo profesjonalnie i kotki tylko pewnie są do wyciągnięcia szwów, a potem już jest dobrze. Masz wielkie dzieło za sobą. I jeszcze masz siłę mieszkanie wywracać
Pati jeszcze nic nie doszło, temperatura dodatnia i miejscowi tylko mówią, że chmury śniegowe. Ja dla mojej gminy o śniegu nie czytałam tylko o śniegu z deszczem, ale może dobra wróżka wywróżysz
Ewuniu z Hanysówki nie możesz spać ja niestety nie mogę się najczęściej zwlec z wyrka. Miły miałam i takiego Tobie życzę jutro
Marysieńko Mot oj musiałam się zwlec, bo dużo zaplanowałam na dzisiaj, ale jutro daję na luz (porządki

) Tylko do piątku, a od soboty co zdążę to zdążę reszta sił idzie w przygotowanie fantastycznych potraw
Bogusiu ja nie chorowałam (i mam nadzieję że nie będę chorować) jedynie skok ciśnienia mnie trapił. A m życzę szybkiego powrotu do zdrowia, bo raz miałam zapalenie oskrzeli to 3 tygodnie z życia wyjęte.
Misiu Maryś kawę piję z wkładką muszę być na chodzie...
co do tej kawy włożyłaś , cukier?
U mnie plusowo wręcz wiosennie, ale chmurzasto. Na szczęście bez deszczu, bo tego chodząc po mieście nie lubię
Będzie śliczna choinka na pewno!