Pasja - cz. 2

[robaczek_Poznan]

Kasia, świetny wybór clemka do Elfe
Ja kupiłam wiosną takiego olbrzyma C.White w szkółce w Kórniku...za 30 zł! Żałuję, że nie wzięłam dwóch

[magenta]

Też się cieszę Kasiek z Nike :)ale przez te wiatry, jakoś nie mam chęci wyjść do ogrodu i nic wsadzać. Nie wiem czy wsadzać tego różanecznika, bo jak mi się ta nornica do niego dobierze? Nie wiem co z nią robić...
Jak się wahasz przy jakiejś roślinie to bierz, bo potem się żałuje.... Ja muszę jeszcze jednego różanecznika dobrać i nie wiem jakiego

[Jule]

Kasia jak masz obawy przed ta nornica, to wsadz Rh razem z doniczka w ziemie. Jak sie pozbedziesz nornicy, to sobie go wsadzisz pozniej a nie bedziesz miala klopotu zima.

[magenta]

Julka , dzięki Myślałam o jakiejś siatce czy czymś....ale nie wiem czy ta małpa go nie przegryzie...
Muszę z tym śledziem spróbować...

Mimo paskudnego biometu, udało mi się odbyć rodzinny spacer i cyknąć kilka fotek mało turystycznej starówki









szykuje się uroczy ogródek

[majowa]

Na nornice i krety kotek najlepszy. Niestety jak już raz się paskudztwo pojawi, to nawet jak złapiesz czy wypędzisz, za parę tygodni wprowadzi się w puste korytarze nowy lokator . Nie żeby Cię straszyć, ale ja już od kilku lat "walczę" jak z wiatrakami. Mieszkam blisko lasu i łąk, więc naturalna kolej rzeczy. Chyba jednak zacznę sadzić w siatkach.

[magenta]

Podłamałaś mnie trochę. Iwona cały problem w tym, że kot ma to głęboko gdzieś... Mam teraz drugiego ale mały i głupi jeszcze... Powiedz a jakie siatki stosujesz? Boję się o tę rabatę bo ładne egzemplarze tam rosną

[majowa]

No właśnie nie stosuję, ale chyba zacznę. Gdzieś na forum ktoś pisał o stosowaniu siatki w przygotowanych dołkach pod rośliny. Siatki mają oczka na tyle duże, że korzenie przejdą a na tyle małe że nornica się nie zmieści. Tylko nie metalowa, a plastikowa - musi być na tyle elastyczna aby "ulozyć" się w dołku. Metody odstraszające o których czytałam na forum - kocie odchody do dziur, ludzkie włosy, sadzenie roślin odstraszających zapachem (u mnie nie działa ), brzęczki, dokarmianie trutkami (zwłaszcza na przedwiośniu, teraz nie ma sensu bo mają inne przysmaki), pułapki mechaniczne i tysiące innych (najczęściej zawodnych lub po prostu głupich ....)

[magenta]

Zobaczymy, na razie się nie poddaję, właśnie włożyłam czosnek do nor
Rabatę obsadziłam: różanecznik od Lulki, różanecznik od Jule i mój zakupiony. Dosadziłam dwie hosty i dwa wrzosy z innych miejsc i nie zdążyłam obfocić , bo ciemno się zrobiło Ciekawe czy nornica zryje.

To fotki z wczoraj
Bailando


Pilgrim


First Lady


Vanille Fraise i Limelight






nn


pinki vinki

[Nutka81]

Kasiu cudowne fotki Uwielbiam kontrastowe nasadzenia. Róż z niebieskim to cudne zestawienie Ja już nazbierałam niebieskości, teraz dosadzam róże (w bylinach, bo różowe róże już są ) No i hortensje...moja nowa miłość...

[magenta]

Małgosiu, dziękuję Ja planuję jeszcze kilka róż, ale dosłownie ze trzy sztuki. Z hortensji do szczęścia jeszcze mi brakuje Anabelle Pożegnam się na jesieni z ostatnią irgą która ma paskudny pokrój.... i wysłonię nogi berberysom

[Nutka81]

Ja Annabell mam już drugi rok i jestem nią zachwycona(choć muszę ją wiecznie podwiązywać). Mam też od całych kilku tygodni Grandiflore ale już ją uwielbiam te wielkie kwiaty... A co do róż...to zawsze to samo słyszę, od każdej dziewczyny na forum... "jeszcze dosłownie trzy sztuki" ... "już nie mam miejsca" ... "więcej nie kupuje" Dodam, że słyszę to od każdej prawie, średnio dwa razy w roku...

[x-ag-a]

Różanie i hortensjowo u Ciebie, Kasiu... cudne rumieńce nabierają te ostatnie, a zakątek z murkiem zrobił się mega-romantyczny, że się tak nieromantycznie wyrażę ;-)
Dobrych decyzji zakupowych życzę

[Jule]

Ale ladne foty spacerowe udalo Ci sie zrobic Bardzo przyjemne miejsce.
No i lubie Bailando Jedne kwiatki przekwitly a teraz produkuje nastepne. W przyszlym roku jak sie dobrze ukorzeni, powinna kwitnac i kwitnac.
Tak sie ciagle zastanawiam, gdzie u Ciebie to wszystko rosnie ale jak pomysle, ze u mnie tez jakos sie duzo miesci, to przestaje sie dziwic.

[magenta]

Małgosiu- No właśnie brakuje mi Anabell i wielu innych oczywiście, ale ogród nie jest z gumy Chciałabym mieć jeszcze Rehny. Grandiflorę muszę przesadzić bo strasznie mizerna w donicy, to zdecydowanie nie jest dobre miejsce dla niej. Jak się pozbędę ostatniej Irgi A z różami tak to jest.... poza tym niektóre wypadają, ja jeszcze nie nauczyłam się właściwej pielęgnacji i niektóre są w słabej formie...
Aguniu, z tymi decyzjami najtrudniej... a murek faktycznie klimatyczny się robi... Ach jak bym chciała żeby katalpa była wielkim drzewem byłoby tam cudnie pod nim usiąść...
Julka Starówka to klimatyczne miejsce i fajne zakątki można znaleźć. Bailando ślicznie kwitnie i jest póki co zdrowa. To prawda z tym miejscem U ciebie też jest sporo roślin, a o ile miejsca mniej

Odnalazłam fotkę z nazwą fioletowego czosnka:


Rabacik z różanecznikami W przyszłości pozbywam się na rzecz sąsiadki rudbekii, bo mi ta żółć z iglakami nie pasi...


Cleome i trawka


Wygląda jak Queen of Sweeden a to Bailando


Szkot vel Szkodnik


Elfe i Nike

[x-ag-a]

Kasiu, fajny ten Twój Szkot - jeszcze taki dziecinny
Co robimy z cleome w przyszłym roku? spróbujemy same wysiać? strasznie lubię tę roślinę...