Elus ja wiem,ze jestem strasznie roztrzepana,ale koszyczek na pienku raczej bym czyms przymocowala
Przymocowany,nie spadnie,nie ma bata
Tak,rosnie tam lobelia,lubie ja bardzo,w zeszlym roku mialam w koszyczkach,pieknie kwitla,ta jest zwisajaca
Gosiu bardzo dobry pomysl z tym bluszczem,dziekuje

Juz urwalam sobie galazki i probuje ukorzenic,jak sie ukorzeni to puszcze po pniu

Swietnie to bedzie wygladac
Kurcze,nie pomyslalam,zeby dac styropian do doniczek,widzisz jak czlowiek sie tutaj wszystkiego nauczy

,no,ale faktycznie chyba dam wtedy do szklarenki donice,nic innego nie zrobie

Nie jest ogrzewana,ale zawsze troszke cieplej niz na dworze,u nas takich zim strasznych nie ma,ale nie ma co ryzykowac
Cala zime mialam roze na tarasie i pikenie teraz sie rozliscila,przetrzymala zime dzielnie
A mnie sie chce plakac
W nocy mielismy przymrozek,wczoraj pozno wrocilismy do domu,odwozilismy mame na lotnisko,pozniej na pocieszenie dla synka ,bo plakal

pojechalismy do Mc Donalda,wrocilismy padnieci,szybko myju myju i do spania,a rano jak weszlam do ogrodka to sie prawie rozryczalam
Hortensje szlag trafil,zmarznieta,kwiatow juz nie ma

Fuksje,ktore dopiero co kupilam tez zmarzniete

Nie sprawdzilam pogody,nie myslalam,ze bedzie przymrozek,wsadzilabym do szklarni,a teraz to moge tylko plakac
Wsadzilam je teraz do szklarenki,jakby nie bylo bedzie tam troszke cieplej,ale i tak mysle,ze juz po ptokach,musztarda po obiedzie
