Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2561
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Lilie też masz piękne , życzę powodzenia w uprawie i mnóstwa młodych roślin

Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewo - piękności!
Cieszę się bardzo, że powróciłaś do prezentowania swoich róż. Czytam, chłonę i uczę się
No i zapisuję kolejne "chciejstwa"...na razie na pewno Bernstein, ach!
Cieszę się bardzo, że powróciłaś do prezentowania swoich róż. Czytam, chłonę i uczę się
No i zapisuję kolejne "chciejstwa"...na razie na pewno Bernstein, ach!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewuś, polecam Bernstein. Trochę mocno marznie, ale pięknie odbija. Moja przy pierwszym kwitnieniu dała pokaz, potem trochę przystopowała. Teraz jest cała w pąkach, ale już nie zdąży się rozwinąć. Dzisiaj było -7st. I ten zapach.
Boszsz.... dopiero jestem na "d", ale cała zima przed nami.
Boszsz.... dopiero jestem na "d", ale cała zima przed nami.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewciu,
śledzę twoje różane sprawozdanie
i zapisuję do kajetu to i owo
urocza Colette!
muszę kupić nowy krzaczek!
Bernstein ma tak cieplutki kolor! Mam słabość do żółtych...
Na pierwszy rzut oka niestety domniemana Królowa Dani to nie jest, raczej inna historyczna tylko jaka...
śledzę twoje różane sprawozdanie
Bernstein ma tak cieplutki kolor! Mam słabość do żółtych...
Na pierwszy rzut oka niestety domniemana Królowa Dani to nie jest, raczej inna historyczna tylko jaka...
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewuś, już próbowałyśmy zidentyfikować domniemaną królową
Może ktoś to zrobi za nas.
No, nie wiem co to za różanka.
Colette jest super, muszę o nia zadbać, bo piękna. Tak samo Bursztynka, cudowna róża.
Colette jest super, muszę o nia zadbać, bo piękna. Tak samo Bursztynka, cudowna róża.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
[quote="Rozanka"]
Eden Rose, ukochana przez wielu. Jak zacznie znowu kwitnąć, to też ją
Fotki z ubiegłego roku.
Ewciu,
już kila razy oglądałam te zdjęcia i za każdym razem słów mi brak co napisać
.
Krótko, ja też taką chcę........

Eden Rose, ukochana przez wielu. Jak zacznie znowu kwitnąć, to też ją
Ewciu,
Krótko, ja też taką chcę........
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Majuś, w tym roku ani jednego kwiatka
, za to długaśny pęd. Co ja mam teraz z nim zrobić, żeby nie zmarzł. Najlepiej byłoby obciąć i przechować w domu.
Mam nadzieję, że te siedem kwiatów w ubiegłym roku, to nie na siedem lat do przodu. 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewciu,
może to skutek zimy, ale i ja jej nie mogę rozgryść, co jej dać żeby kwitła.
Chyba papu, woda i ciepełko. Twoja rośnie przy domu więc jest maksimalnie okryta od wiatrów.
Ten długi pęd spróbój przysypać ziemią.
Ewciu masz Edenkę , podpowiedz mi jaką różę mam kupić która będzie miała za zadanie kwitnąć cały czas.
Chcę ją posadzić koło Eden Rose i Polais Royal. Blisko będzie rosła Kronsprinsesse Mary i Bremer Stadtmusikanten.
To musi być róża terminator, kwity dość duże, nie takie jak ma Artemis . Leonardo odpada, będzie rósł w innym miejscu.
Wykopałam nie chcący jeden dołek więcej,
Chyba papu, woda i ciepełko. Twoja rośnie przy domu więc jest maksimalnie okryta od wiatrów.
Ten długi pęd spróbój przysypać ziemią.
Ewciu masz Edenkę , podpowiedz mi jaką różę mam kupić która będzie miała za zadanie kwitnąć cały czas.
Chcę ją posadzić koło Eden Rose i Polais Royal. Blisko będzie rosła Kronsprinsesse Mary i Bremer Stadtmusikanten.
To musi być róża terminator, kwity dość duże, nie takie jak ma Artemis . Leonardo odpada, będzie rósł w innym miejscu.
Wykopałam nie chcący jeden dołek więcej,
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ach, te nasze różanki.
Majeczko, trudna sprawa. Te kolory wymuszają jakąś konsekwencję. Najbliższa, ciągle kwitnąca to byłaby Bonica, ale ona drobnokwiatowa i pokrój nie ten. Louisa za duża. Może Gruss an Aachen?
A może Pastella, chociaż też małe kwiatki.
A może jakaś biała, typu Mount Shasta? A może Cinderella, u mnie co prawda w tym roku nie zakwitła, ale ogólnie mam problem z sadzonkami od Ć.
Posadź sobie lilie i będziesz miała spokój.
Np. Muskadet lub Juvarra albo Vermeer.
Chyba nie umiem Ci pomóc. Eden ma tak dziwny kolor, że nawet powojnika nie mogłam dopasować kolorystycznie. W końcu posadziłam niebieski.
Pęd Edenki próbowałam nagiąć i zaczął niebezpiecznie trzeszczeć. Jest gruby i sztywny, nieugięty.
Jak mam go opatulić? Ma 2 metry! 
Majeczko, trudna sprawa. Te kolory wymuszają jakąś konsekwencję. Najbliższa, ciągle kwitnąca to byłaby Bonica, ale ona drobnokwiatowa i pokrój nie ten. Louisa za duża. Może Gruss an Aachen?
A może Pastella, chociaż też małe kwiatki.
Posadź sobie lilie i będziesz miała spokój.
Chyba nie umiem Ci pomóc. Eden ma tak dziwny kolor, że nawet powojnika nie mogłam dopasować kolorystycznie. W końcu posadziłam niebieski.
Pęd Edenki próbowałam nagiąć i zaczął niebezpiecznie trzeszczeć. Jest gruby i sztywny, nieugięty.



























