Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

JolantaGraj pisze:Ta druga to na 100%ogrodowa .Skoro twoja młoda,to lepiej ją okryj przed zimą i dobrze podlej ,aby miała zapas wody ..Starsze egzemplarze sobie jakoś same radzą i nie przemarzają ,chyba ,że posadzone na jakimś wygwizdowie . :?
Albo na Kujawach, ogrodowe już 3 razy przerabiałam.

Wolę bukietowe. :lol:
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Właśnie z tymi ogrodowymi to jest problem, że przemarzają ale zawiązki kwiatowe i dlatego one nam wszystkim nie kwitną. Wyczytałam u Cilli, która jest specjalistką hortensjową, że owija ogrodowe włókniną jesienią i odkrywa je dopiero w maju. Wiosną daje im trochę od góry świeżego powietrza w czasie bytności na działce, a odchodząc zawija z powrotem. I u niej hortensje ogrodowe kwitną.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Post »

U mnie pstra hortensja też trochę wiosną podmarzła.
Kwitła w 2 terminach , wpierw na pędach co przezimowały a potem (tzn.kwitnie jeszcze teraz)
na pędach co w tym roku wypuściła.
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Post »

Mariolu śliczne różyczki sobie u Ciebie pooglądałam :D
A ten kwiat to istne cudo :shock: :shock: :shock: :roll: :roll:
Obrazek
Czy jeszcze kwitnie?

Pozdrawiam Ania.
Ps.sprawdź proszę PW.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24809
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Mariolu ja mam same hortensje ogrodowe, mam ochotę to zmienić i dokupić sobie trochę innych piękności, ale to niestety dopiero na wiosnę. Ja na szczęście nie mam problemów z kwitnieniem moich hortensji, mimo, że u mnie wschodnie krańce i zimy ostre, ale ja zawsze zawijam je agrowłókniną i usypuję kopczyki z kory. Widocznie im to odpowiada, bo już kilka lat pięknie kwitną. Choruję teraz na inne hortensje, ale w tym roku już tak się z kasy wytrzepałam, że nie ma mowy o ich zakupie :roll: ale wiosną........ :D
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Zagłębie specjalistów od hortensji ogrodowych jest niechybnie we Władysławowie. Tylu hortensji co tam nigdzie nie widziałem :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Na niedźwiedziej wczoraj anabelki i uniqe widziałam ale - nie kupiłam i żałuję bo po 8 zł były. Może dzisiaj też będą :D
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Pola42 pisze:
giza pisze:We Wrocławiu jest duża szansa na przetrwanie 'Maculaty' bez zabezpieczenia. Moja tak przeżyła, bez przykrych konsekwencji ale i tak ---- nie zakwitła. One podobno sa kapryśne :?
Kupiłyśmy ja z koleżanką i mamy posadzone już 3 lata. Podmarza, odbija i nie kwitnie.
Moja także osłonięta, podlewana i nic. Stoi , jak zaklęta.
Moja identycznie , tylko, że juz piaty lub szósty rok z rzędu :lol:
Osłanianie jej nic nie dało, przemarza do ziemi i odbija co roku, bez kwiatów :(
Tylko magicznej zakwitła :roll:
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Bo to jest u Magicznej :lol: :lol: :lol:
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

no i mnie się udało co nieco wyszarpać z Mariolowego ogródka ;)
Awatar użytkownika
Monika76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1429
Od: 10 wrz 2007, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Mi też... kawałek gałązki bluszczowej z fikuśnymi kuleczkami :)
U Moniki - cz. 1, cz. 2
Gdy życie ofiaruje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13362
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

OGŁOSZENIE !

Forumkom wstęp na moją działkę surowo wzbroniony.
Osobom niesłuchającym się zakazów zostanie wymierzona odpowiedzia kara porządkowa.
Zabrania się też wpuszczania na własne działki Marioli zwanej comą95 pod rygorem odpracowania u niej w ogrodzie
dwukrotnie dłuższego czasu w walce z chwastami




A tak na serio to jak uda mi się wyszarpać w czasie gdy jeszcze nie jest ciemno kilka godzin - NIC nie udaje mi się zrobić.
Goście są oczywiście mile widziani ( bo zabierają zbędny balast a dużo jeszcze tego zostało)
ale nie wiem czy przez ostatni tydzień wyrwałam choć ze 3 garści chwastów....
I to wcale nie dlatego że ich nie mam :P

Bajzel w ogrodzie mam i tyle !
Nie kryguję się tutaj, nie przesadzam, po prostu jest paskudnie :evil:
Nie nadążam z porządkami, stanowczo za szybko zapada zmrok...

A muszę jeszcze poza wyrywaniem chwastów i zbędnych roślin zadarniających pod różami ( będzie kora i tyle ! )
przygotować miejsce pod kolejne róże.
Trochę ich nakupiłam - ale same okrywówki albo rabatówki.
Zamarzył mi się taki szpalerek, nawet podwójny :P
Nawet Degenhardy udało mi się kupić :D
Aha !
Muszę koniecznie ( ale nie wiem gdzie ) przesadzić Grahama Thomasa.
Rośnie sobie z brzegu zaraz przy wejściu i strasznie się przewieszają te długie pędy na ścieżkę....


Już zaczynam myśleć kiedy i jak mam dać radę jeszcze tyle kory nawieźć ?
Chyba zimą.....
Bo w pasie agrestowo-borówkowym już w zeszłym roku było za mało kory.
A od tego czasu sukcesywnie ubywało.
Sadząc kwasolubne podbierałam, podbierałam i niewiele zostało....

Dojrzewam do wykonania niezwykle trudnego zadana - wycięcia w pień wielkiej gruszy.
Myślę że na razie wytnę jeszcze jakieś 2/3 i poczekam.
Ona owocuje i owszem ale tylko na jednej połowie.
Na dodatek u mnie gruszki jakoś nie idą.
Wszystkie soki "wychodzą" w zastraszajacym tempie ale żadnych przetworów z gruszek domownicy nie chcą.
Wczoraj wieczorem wnuczka dała mi specjalnego buziaka jak wytrąbiła drugą butlę wody z sokiem wiśniowym :;230
Więcej nie zdążyła bo córka się do niego też dobrała.

Gdybym wycięła gruszę do zera to znalazłoby się troszkę miejsca na wisienki :D
Jabłonie też potnę jak tylko się da :twisted:
Tylko jedną troszkę oszczędzę bo ma późne ale bardzo dobre jabłka....

Już mam stertę do palenia, jak dojdą jeszcze gałęzie to chyba zacznę składować poza działką bo się nie pomieszczą :D


Polatałam trochę z aparatem szukając czegoś ładnego i prawdę mówiąc niewiele znalazłam.
Żadne, ale to żadne miejsce nie nadaje się do pokazania w większym kawałku.
Dlatego tylko takie pojedyncze.....


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zaskoczył mnie ten clematis bo strasznie mi cierpią na uwiąd ( właściwie to ich nie ma już prawie wcale :( ) a tu proszę - jednen kwiatek ale jednak.....


Monika - na spotkanie to ja naciacham sporo jeszcze tego kwitnącego bluszczu :D
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

BRAWO MARIOLA!

Jestem dumna z Twojego MANIFESTU!

Jedna moja rada - zarezerwuj jedno popołudnie na samo podlewanie - mówi Ci to meliorant :D i kup sobie !!! jedną złączkę i końcówkę do węża porządną - ja zobowiązuję się podjechać i przykręcić a nawet nauczyć obsługi :D
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Jak widać po zdjęciach, brzydko nie jest ;) wrecz przeciwnie!
Podobne odczucia mają chyba wszyscy widząc suche badylki , chwasty i całą kupę roslin do posadzenia (tylko gdzie!!!!???? ) a cebulki w drodze :P
jedno mnie tylko zastanawia: gdzie będą rosły te nowe róże ;:10
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mariola, mogę się podpisać pod tym, co napisałaś. Mam nieporządek - nie chcę użyć brzydkiego słowa, ale taka jest przytłaczająca prawda. Generalna zasada, którą odkryłam pracując w ogrodzie, co mi nie pasuje, z jakiegokolwiek względu, wynocha. Koniec sentymentów.
Wycinaj niepotrzebne drzewa owocowe, zyskasz słoneczne miejsce na nowe rośliny oraz oszczędzisz sobie roboty ze sprzątaniem opadłych gnijących owoców.
A drewno może zabierze jakiś posiadacz kominka? Popytaj. Żeby było blisko, już bym je wzięła.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”