Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę

[tomw]

Byłem zobaczyć, jak tam mój tunel foliowy, w którym rosną winorośle. Krzewy są przykryte kopczykiem ziemi i jeszcze przed tygodniem ziemia była miękka, teraz już twardo w tunelu. Śniegu na nim było tylko trochę mimo dość dużych opadów. Lekko potrząsnąłem folię i wszystko spadło. Trzeba uważać, bo koledze śnieg zawalił konstrukcję tunelu

[Darkat]

Co do malowania młodych orzechów farbą potwierdzam spostrzeżenia Kozuli. Praktycznie po jednym sezonie nie ma po niej śladu. Na orzechu pod pływem wibracji po jakimś czasie farba się łuszczy i odpada płatami. Na innych drzewkach owocowych lubi się trzymać, więc raczej nie polecam. Ale jeśli amerykanie twierdzą że nie szkodzi to czemu nie
Natomiast przestałem stosować agrowłókninę. Właśnie gdzieś czytałem że może być wręcz szkodliwa. U mnie jakoś jeden orzech nie przetrzymał poprzedniej łagodnej zimy.
Zresztą zobaczymy czy przeżyje posadzona na jesień czereśnia i jabłoń. Tylko pomalowane farbą. Resztę starszych drzewek pomalowałem wapnem.
Oczywiście kopczyki przy tych dwóch drzewkach są. Na szczęście u mnie jest też dużo śniegu, więc reszta drzewek chyba powinna przetrzymać te mrozy.

[ERNRUD]

Tylko zwróćmy uwagę na jedną rzecz. Są dwa podstawowe rodzaje uszkodzeń mrozowych drzew - zgorzele mrozowe oraz głębokie pęknięcia pnia. Bielenie chroni tylko przed tymi pierwszymi. Natomiast sam problem przemarzania całych drzew wiąże się z tym, czy temperatura spadnie do krytycznego minimum. Jeśli tak się tanie, to resztki wody pozostające w komórkach rozsadzają je po zwiększeniu objętości cząsteczek, a to czy kora będzie biała, czarna czy zielona niewiele pomoże.

[Darkat]

No zobaczymy na wiosnę, bo u mnie ok. -25 stopni
Co ciekawe po poprzedniej całkiem łagodnej zimie zauważyłem dopiero w okresie letnim na jednej z młodych jabłonek pęknięcia pnia. A drzewko było wtedy cw zimie okrywane agrowłókniną (co prawda nie zimową ale było przynajmniej z dwie warstwy )

[herkules]

Witam
Jak sobie radzą drzewka owocowe z wysokimi krótkotrwałymi mrozami - 22 stopni C?
Wystarczy jeden , dwa czy 3 dni i dochodzi do uszkodzenia ?

[ERNRUD]

Nie chodzi o liczbę dni, a o to jak nisko spadnie temperatura, a właściwie w jak szybkim tempie.

-22st. C nawet przy krótkotrwałym spadku temperatury są groźne dla brzoskwiń, moreli i orzechów włoskich.

[Reposit-11]

No to zobaczymy wiosną bo mam tu siewki brzoskwiń, morele i orzecha włoskiego. Temperatura oczywiście była poniżej -22 i sam jestem ciekaw co z tego wyniknie. Do testu dołączyły też grusze japońskie i mirabelka z nancy.
Dzisiaj upał, -5! ;)

[herkules]

ERNRUD . U mnie przez dzień było -10 do godziny 15:00 nie zabezpieczałem bo byłem chory ( normalnie pech)
Po 18:00 widzę że temperatura spada do -20 to ubrałem się ciepło i przy gorączce około 39.9 stopni ( zabezpieczyłem część drzewek)... Gdy skończyłem było już -24 stopni , niestety czułem się fatalnie , senno więc zrezygnowałem z dalszego zabezpieczania drzewek .
Do 4 nad ranem temperatura dobiła do -32 stopni C.
To był tylko jeden taki dzień ...

Będzie coś z tych drzewek ?

[tmf30]

U nas na południowym-zachodzie (Zgorzelec), aż tak dużych mrozów nie było. Też się trochę martwię bo dosadziłem 2 brzoskwinie i kordię na podkładce COLT na jesień. Jest natomiast dość sporo śniegu, wiec zasypałem świeże nasadzenia śniegiem, tak że niewiele wystaje Zobaczymy czy ta pierzynka coś da.

[gienia1230]

Odkurzam wątek. Dziś zabezpieczyłam młodziutkie drzewka, te wrażliwe, wiśnie Groniasta i Szara Renete. Czereśnie Sam odpuściłam, to kanadyjska odmiana wiec nic nie powinno się jej stać. U nas ma być - 15*C, czyli nie tak zle.

[kamil1990]

Witam,
mam pytanie czy warto zabezpieczać młode drzewka sadzone wiosną 2020 czereśnie nektaryny brzoskwinie (różne odmiany ok. 40 drzewek), gdyż temperatury mają spaść w okolice -20 (mazowieckie)??? Obecnie są zrobione kopczyki i są pobielone jest również nieduża pokrywa śnieżna, zastanawiam się czy owijać pnie lub korony agrowłókniną czy zostawić niech się hartują???

[gienia1230]

Twoje sadzone wiosną to zmężniały, bym się zastanowiła, chyba tylko te wrażliwe. Ja ociepliłam tylko trzy świeżo posadzone drzewka; Szarą renetę - bo w opisie jest, by młode sadzonki chronić przed mrozem, Gold Milenium- podobno na mróz mało wrażliwa , boję się jednak,że takie wiotkie i podpędzane w szkółce drzewko nie wytrzyma tego mrozu, i trzecia to wiśnia Groniasta. W opisie niby jest, że wytrzymuje do minus 30*C- no nie wiem, to raczej starsze drzewo, tak myślę , a ona z Węgier pochodzi. Nie owinęłam czereśni Sam, z Kanady przecież jest i kikuta po złamanej Gold Milenium. Prognoza ; sobota -14*, niedziela -20*, poniedziałek -14*C
Słyszałam i takie opinie, by się nie rozczulać, nie przesadzać bo się rozhartują.

[Rosynant]

Ach, Aśćka nie trwóżcie nas zanadto - bom sam z wrażenia aże już ze dwa wawrzyny z grządki wykopał właśnie, i w doniczkach do piwnicy wraził - gdyż owe młode jeszcze, ledwie zaprzeszłego wysiane roka. [*]
Aliści resztę ich zostawiłem, gwoli dalszych doświadczeń, i może jeszcze śniegiem przyrzucę, i zobaczym.
Jako świeże siewki (z wiosny) przeżyły bez szkody zimę poprzednią, łagodną co prawda ale jednak, czego wcale nie spodziewałem się. I to wszystkie, co do jednej.

Niemiecka prognoza, która najlepiej się nam tu sprawdza, podaje -22 przez niedzielę i poniedziałek... a one radośnie zielone

I owszem, jak pomyślę jeszcze o ledwie podrosłych oczkach diospyrosów i pekanów, dreszcz przechodzi, iście. A niiak je dobrze osłonić, bo wysoko zalożone.
Cóż, to też eksperymenta, albo-albo, jak Bóg dopuści. .

Niemniej, jak już o zabezpieczaniu, ostatnio nakupiłem osłonek takich do winorośli w zasadzie, dwuściennych rurek, co od słońca Hiszpanij osłaniać je mają... i w nich wysadziłem orzechy, nieszpułki i co tam jeszcze wrażliwszego; nawet derenie bo cienkie; myśl zasię taka w tem by ochroniło pnie od nagrzania i rozhartowania zimą raczej, niż od mrozu per sobie. Nadto całkiem to solidnie wygląda, sarny i dziki zważywszy.
A czy to ma jakiś sens, to zobaczy się po zimie.

[*] A że język polski, gdyby kto pytał, dziś już zwany archaizmem, jednak nie mylmy z tzw. poprawną polszczyzną, rusko zreformowaną; gdy mowa nasza jeszcze nie umarłą, kiedy my ... (a nie myląc z "poka")
Ni z uwiędłym laurów liściem

[kozula]

Też się mrozu obawiam w przypadku różnej maści nowych wynalazków, więc swoje hiszpańskie rurki zasypałam trocinami. Nie będą badylki zbytnio wysychać na mrozie...

[anulab]

Dół obsypałam śniegiem , góra odsłonięta .
Podkusiło mnie jesienią kilka nowych nasadzeń , bo zima miała
być rekordowo ciepła .
A teraz nawet nie chcę pisać ile prognozują z niedzieli na poniedziałek .