Iwonko piwonia mimo, że okazała się nie Bowl of Beauty piękna. Czy to ta jedna z tych bezimiennych z Vitroflory???
Pamiętam, że wiosną było sporo, ale panie nie wiedziały dokładnie jakie
Muszę się kiedyś znowu tam wybrać, ale kompletnie nie mam czasu. Tata w szpitalu na rehabilitacji na 8 tygodni i fatalnie to znosi

. Dlatego stale z mamą tam siedzimy, więc czasu na ogród i forum brak.
A zawilce od Ciebie zaczęły wychodzić

, więc może nie wymarzły tej zimy.
Róże też masz cacuszki

, Twoja New Dawn też nieśmiało pokazuję pąki. Już myślałam, że po takim przycięciu w tym roku nie zakwitnie.
Pozdrawiam