Ja w tym roku widziałam tylko jedną przyzwoitą Edenkę
Mój ogród wśród łąk część 6
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Komos przy płotku - obłęd!
Ja w tym roku widziałam tylko jedną przyzwoitą Edenkę
Reszta skisła w deszczu 
Ja w tym roku widziałam tylko jedną przyzwoitą Edenkę
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu życzę Ci udanego odpoczynku, relaksu na maxa, zwiedzania ile chcesz, spokoju bez liku i ładowania akumulatorków na następne miesiące.
My dziś ostatecznie "klepnęliśmy" Majorkę. Za 2,5 tygodnia będę ja pławić się w ciepłym morzu.
Udanych wojaży!
My dziś ostatecznie "klepnęliśmy" Majorkę. Za 2,5 tygodnia będę ja pławić się w ciepłym morzu.
Udanych wojaży!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu udanego urlopu, wygrzej się na Cyprze i wracaj jak nowa 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Jaki Ty masz śliczny, kolorowy ogród. Mnie się podoba zwłaszcza ten rząd jednakowych róz, hortensji krzwiastej, no i w ogóle masz dużo pięknych roślin. A grzybów zazdroszcze, u nas nie ma takich lasów , a M uwielbia zbierać 
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Rząd hortensji cudny. Widok na pole z ptakiem - aż Ci zazdroszczę.
Miłego wypoczynku Małgosiu
Miłego wypoczynku Małgosiu
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Gosiu, ciekawa jestem, jak bardzo zarośnie Twój ogród, gdy Ty odpoczywasz
. Pewnie się zdziwisz, ale nie piszę tu o chwastach
. Ogród masz pełen ciekawych i rozrośniętych roślin; wiele zakwitnie i przekwitnie, ale tak to już jest. Ważny jest człowiek, bo regeneracja trudniejsza niż u roślin
.
Ciesz się życiem i słońcem
.
Ciesz się życiem i słońcem
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Witam Was kochani bardzo serdecznie. Wakacje dla mnie się skończyły, jutro do pracy.
Wygrzałam się na Cyprze, i bardzo dobrze, bo po powrocie zastaliśmy zmoknięty ogród. Tygodniowe deszcze nawodniły go na jakiś czas, ale musiałam zrobić radykalne porządki na rabatach. Wywiozłam na kompost kilkanaście taczek chwastów, kosmosów siejących się u mnie na potęgę, resztki różanych kwiatów. M się śmiał, że powinnam z maczetą wyruszyć na odgruzowanie ogrodu. Dałam radę i bez niej, ale lekko nie było. Mieszkam tu prawie 10 lat, ale takiego mokrego lata jeszcze nie było. Zawsze cierpiałam na suszę, wołałam o deszcz......i moje prośby wreszcie gdzieś tam dotarły. Mam co chciałam.
W nocy przeszła nad moją okolicą okropna burza. Jak żyję, to takiej nie widziałam. Kilka godzin trwały wyładowania, wiał silny wiatr, deszcz. Rano, niewyspana i zła na cały świat zbierałam potłuczone donice z tarasu, ogarniałam rozrzucone tu i tam różne rzeczy po ogrodzie, a pranie częściowo u sąsiada. Dobrze, że na palmach moje ....no bielizna moja :lol nie zawisła.
Aniu Anabuko - Hortensjom bardzo się podoba takie nawadnianie. Pięknie u mnie w tym roku kwitną, nie ukrywam, że i mi się podobają. Szpaler anabelek powstał w celu ukrycia kopca. Nie wiem, czy pamiętasz jak kiedyś, po budowie u mnie oczyszczalni zbudowano mi długi na kilkanaście metrów a na trzy szeroki kopiec. Nie miałam na niego pomysłu przez jakiś czas, a potem posadziłam wzdłuż kilkanaście anabelek i jest to strzał moim zdaniem w dychę.
Aniu 77 - Na Cyprze było pięknie. Odpoczęłam, naładowałam akumulatorki i czekam na kolejne wakacje. Mam nadzieję, że też uda nam się polecieć w ciekawe miejsce. A teraz oczekuję jeszcze trochę ciepełka tu, na miejscu. Może sierpień nas dopieści?
Janczek - Nie pamiętam ile płaciłam za Bobo. Niedużo pewnie, bo nie lubię za dużo wydawać
na roślinki. Zamawiałam koleżance jakieś trawy w necie, sklep miał i Bobo w ofercie, to brałam, no jak nie brać?
Jak dbam? Hortensje tego gatunku są łatwe w uprawie. Tylko wody potrzebują i dobrej, u mnie mają kompostową, ziemi.
Miłeczko - U mnie też róże pokiszone przez deszcze. Szpaleru różanego na wjeździe do domu już nie ma. Boniki musiałam nisko ciąć, wszystko
. Takie lato, co począć.
Kosmos sieje się u mnie jak dziki. Ale ten biały to rzeczywiście trafiony, muszę zebrać z niego nasionka, mam nadzieję, że dzieci powtórzą kolor.
Aneczko - Polecam Cypr. Wspaniała przygoda, mnóstwo wrażeń z wyspy, gdzie zetknęło się ze sobą kilka kultur i wyszedł fajny mix. Cudownego czasu życzę na Majorce. I wierzę, że taki będzie.
My kiedyś też spontanicznie wybieraliśmy wakacje, ale od jakiegoś czasu planujemy dużo wcześniej. Cypr kupiliśmy już w grudniu, i w tym roku też zaplanujemy w tym czasie. Są lepsze ceny
Marysiu - Na Cyprze się wygrzałam, najadłam moich ulubionych potraw ( jak ja kocham kuchnię grecką i turecką ), opaliłam się i ....wróciłam do naszej rzeczywistości.
Karolka - Jak M uwielbia grzyby, to w samochód wsiadać i do borów siup na grzybobranie. Mamy tu w okolicy takie miejscowości jak Tleń, gdzie grzybiarze z całej Polski przyjeżdżają na grzyby....i ryby.
Sylwia - Moje pole za bramą ( no nie moje, ale sobie lekko przywłaszczyłam
) to coś, co uwielbiam. Uspokaja mnie ten widok, który w zależności od pór roku się zmienia. Za to widok po prawicy, tam gdzie buszuje sąsiad....ech, szkoda słów. Ja już tam nie patrzę.
Aniu Pulpo -I chwasty się popisały i kwiatki też.
Ogród mam ( miałam, bo lekko posprzątałam ) w wersji buszowatej, ale czy mi to przeszkadza? Otóż ja kocham taką masę kwiecia. Obecnie szaleją floksy, lilie, kosmosy, hortensje. Moją uwagę na jakiś czas zaprzątnęły tym razem ogórki, bo mam żniwa ogórkowe, których się zresztą nie spodziewałam mając na uwadze pogodę.
Do poklikania
W nocy przeszła nad moją okolicą okropna burza. Jak żyję, to takiej nie widziałam. Kilka godzin trwały wyładowania, wiał silny wiatr, deszcz. Rano, niewyspana i zła na cały świat zbierałam potłuczone donice z tarasu, ogarniałam rozrzucone tu i tam różne rzeczy po ogrodzie, a pranie częściowo u sąsiada. Dobrze, że na palmach moje ....no bielizna moja :lol nie zawisła.
Aniu Anabuko - Hortensjom bardzo się podoba takie nawadnianie. Pięknie u mnie w tym roku kwitną, nie ukrywam, że i mi się podobają. Szpaler anabelek powstał w celu ukrycia kopca. Nie wiem, czy pamiętasz jak kiedyś, po budowie u mnie oczyszczalni zbudowano mi długi na kilkanaście metrów a na trzy szeroki kopiec. Nie miałam na niego pomysłu przez jakiś czas, a potem posadziłam wzdłuż kilkanaście anabelek i jest to strzał moim zdaniem w dychę.
Aniu 77 - Na Cyprze było pięknie. Odpoczęłam, naładowałam akumulatorki i czekam na kolejne wakacje. Mam nadzieję, że też uda nam się polecieć w ciekawe miejsce. A teraz oczekuję jeszcze trochę ciepełka tu, na miejscu. Może sierpień nas dopieści?
Janczek - Nie pamiętam ile płaciłam za Bobo. Niedużo pewnie, bo nie lubię za dużo wydawać
Jak dbam? Hortensje tego gatunku są łatwe w uprawie. Tylko wody potrzebują i dobrej, u mnie mają kompostową, ziemi.
Miłeczko - U mnie też róże pokiszone przez deszcze. Szpaleru różanego na wjeździe do domu już nie ma. Boniki musiałam nisko ciąć, wszystko
Kosmos sieje się u mnie jak dziki. Ale ten biały to rzeczywiście trafiony, muszę zebrać z niego nasionka, mam nadzieję, że dzieci powtórzą kolor.
Aneczko - Polecam Cypr. Wspaniała przygoda, mnóstwo wrażeń z wyspy, gdzie zetknęło się ze sobą kilka kultur i wyszedł fajny mix. Cudownego czasu życzę na Majorce. I wierzę, że taki będzie.
My kiedyś też spontanicznie wybieraliśmy wakacje, ale od jakiegoś czasu planujemy dużo wcześniej. Cypr kupiliśmy już w grudniu, i w tym roku też zaplanujemy w tym czasie. Są lepsze ceny
Marysiu - Na Cyprze się wygrzałam, najadłam moich ulubionych potraw ( jak ja kocham kuchnię grecką i turecką ), opaliłam się i ....wróciłam do naszej rzeczywistości.
Karolka - Jak M uwielbia grzyby, to w samochód wsiadać i do borów siup na grzybobranie. Mamy tu w okolicy takie miejscowości jak Tleń, gdzie grzybiarze z całej Polski przyjeżdżają na grzyby....i ryby.
Sylwia - Moje pole za bramą ( no nie moje, ale sobie lekko przywłaszczyłam
Aniu Pulpo -I chwasty się popisały i kwiatki też.
Do poklikania
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Moja Bobo jeszcze w powijakach, a Twoja, proszę jaka śliczna 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Dobrze, że wypoczęłaś!
U Ciebie mega deszcze a u nas raczej wielkie susze a teraz mega upały +35...
U Ciebie mega deszcze a u nas raczej wielkie susze a teraz mega upały +35...
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Iwonko - Bobo mnie też zachwyciła, nie ukrywam. Sadziłam wiosną takie małe patyczki, a one tak cudnie zakwitły. Mała roślinka, ale jaki potencjał
Mariolka - Ja przez kilka lat narzekałam na suche lata. Teraz mam w nadmiarze deszczu.
Kilka foteczek, bo w końcu się zmobilizowałam i wyruszyłam do ogrodu. Ogród kipi kolorami, jak ja ten czas uwielbiam. Niech trwa jak najdłużej.
Rozmiar fotek mnie nie zadowala, ale mój hosting nie działa i musiałam się posiłkować zastępstwem.















Mariolka - Ja przez kilka lat narzekałam na suche lata. Teraz mam w nadmiarze deszczu.
Kilka foteczek, bo w końcu się zmobilizowałam i wyruszyłam do ogrodu. Ogród kipi kolorami, jak ja ten czas uwielbiam. Niech trwa jak najdłużej.
Rozmiar fotek mnie nie zadowala, ale mój hosting nie działa i musiałam się posiłkować zastępstwem.















- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
WAW!!
Jak dużo, kolorowo i pięknie
I te hortensje..Wybacz, ale juz nie pamiętam tego kopczyka.Ale fajnie,że go zamaskowałaś
Pięknie ujęłaś latrie z tymi motylkami .
Rudbekie ( nie rozsiewają ci się za bardzo ? ) , lilie śliczne.
Jak dużo, kolorowo i pięknie
I te hortensje..Wybacz, ale juz nie pamiętam tego kopczyka.Ale fajnie,że go zamaskowałaś
Pięknie ujęłaś latrie z tymi motylkami .
Rudbekie ( nie rozsiewają ci się za bardzo ? ) , lilie śliczne.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, super, że wypoczęłaś, nagrzałaś się słoneczkiem i naładowałaś akumulatory
O to przecież chodzi na wakacjach, prawda?
Burzy nie zazdroszczę, ale z prania zbieranego z palm się uśmiałam
Ogród po takich opadach wygląda świeżo i baardzo kolorowo
Ja wczoraj musiałam uruchomić nawadnianie, bo zrobiło się już sucho. Wystarczyło kilka naprawdę upalnych dni i ziemia wyschła na wiór.
PS. Nieśmiało dopominam się o kilka fotek z Cypru. Nie byłam i chętnie popatrzę
Burzy nie zazdroszczę, ale z prania zbieranego z palm się uśmiałam
Ogród po takich opadach wygląda świeżo i baardzo kolorowo
PS. Nieśmiało dopominam się o kilka fotek z Cypru. Nie byłam i chętnie popatrzę
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu trudno się wraca z takich pięknych miejsc.
Jak się ma ogród, to te powroty jednak bywają miłe.
Anabelki cudne w takim szpalerze.
Moje dwie posadzone pojedynczo, jakoś mnie nie zachwycają. W Bobo zakochałam się w ubiegłym roku i już pięć rośnie.
Twoja taka malutka, a już tak pięknie ukwiecona.
Liatry jak żołnierze, pięknie wyglądają. Urocza ścieżka z liliowcami jakaś mało znajoma,
chyba przegapiłam jej prezentację.
Dobrze, że burza nie poczyniła wielkich szkód w ogrodzie. Miłego spędzania czasu przy przetworach. 
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Fajnie, że wypoczęta
Burza była niezła,oj, tak
I mówisz u Ciebie? U mnie przez okno się błyskało-jak raz poszło w chmurach to pół nieba oświetliło
Nasze prośby o deszcze w końcu zostały wysłuchane, to się zgadza
W rowie jest wody do kolan
Gdzie zawsze przed wakacjami było sucho.. Jak tak dalej pójdzie to w zimę będzie tyyyyle lodowisk
Tylko że rolnicy kosić nie mogą bo ciągle kropi
Burza była niezła,oj, tak
Nasze prośby o deszcze w końcu zostały wysłuchane, to się zgadza
Tylko że rolnicy kosić nie mogą bo ciągle kropi
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu jakoś mi się zgubiłaś ale już jestem 
U mnie też była straszna burza
modliłam się żeby nic nam znowu nie porwało...
Super wycieczka, dobrze że naładowałaś akumulatory, przynajmniej raz w roku to potrzebne.
Śliczny szpaler hortensji. Ogród pięknie wygląda, murek robi klimat.
U mnie też była straszna burza
Super wycieczka, dobrze że naładowałaś akumulatory, przynajmniej raz w roku to potrzebne.
Śliczny szpaler hortensji. Ogród pięknie wygląda, murek robi klimat.


