Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29

[JagiS]

Witaj, Mary!
Marzec to paskudny miesiąc. Bawi się ludźmi, szczególnie ogrodnikami . A to ich skusi słoneczkiem, a jak się dadzą nabrać, to sypnie im po oczach śniegiem. Raz zanęci ciepłem, a zaraz potem strugnie zimnym wiatrem i walnie ogrodnika z przeziębieniem do łóżka .
No i ładnym trudno go nazwać .

Słowem, lepiej "ogródkuj" w domu wśród gęstniejących siewek... .

Nabrałam ochoty na dereń jadalny. Już czuję smak niepowtarzalnej naleweczki .

Duża buźka - Jagi

[Daria_Eliza]

Marysiu, ja też się piszę na pierwsze w tym roku forumowe kociołkowanie!
I jeszcze Asia - Lyanna jest z Krk, to może też by się na zlot załapała?

Czytałam, że szalałaś w ogrodzie z narzędziami tnącymi. Ja też trochę, ale jeszcze nie wszytko ciachnęłam. (Ale fakt, że u mnie to dopiero zaczyna być coś do cięcia, nie to, co u Ciebie.)
Pytam się mojego M ostatnio: "Jak myślisz, na ile ciachnąć Hakuro?", M: "Ja to bym jej w ogóle nie ruszał", ja: "No tak, ty byś nic nie ruszał... Nie ma takiej opcji!"

Śliczne te floksy i róże, i ten Twój nowy zakup również. Już myślałam, że pod zdjęciem róży Królewny Śnieżki też jest jakaś niezwykła różyczka, ale spojrzałam na listki i zorientowałam się, że to taka fajna pelargonia.

A poczta w złą stronę zmierza. Widzę u nas, że ilość pracowników ograniczają, jakość usług spada z roku na rok, koszty przesyłek w szybkim tempie rosną, ale bank pocztowy zrobili i w naszej placówce zajmuje on miejsce nadrzędne. Jest niezły kontrast: bo są jak zawsze długie kolejki do okienek, gdzie obsługują panie powiedzmy ok. 50. i mają ręce pełne roboty, a na stanowisku bankowym siedzi młoda dziunia, nic nie robi i konwersuje sobie przez telefon radośnie - przy czym wszyscy na sali słyszą, że jest to rozmowa prywatna.

[Lyanna]

Marysiu, ładne floksy, to są wieloletnie?. Czasami sieję takie jednoroczne floksy. Dobrze Daria pisze, zlot fajna rzecz .

[plocczanka]

Dzień dobry, Marysiu.
Mnie znowu dzisiaj wymiotło na działkę.
Wprawdzie było znacznie chłodniej niż wczoraj, bo bez słoneczka, ale dało się przeżyć. Zaś podczas pracy nawet gorąco się robiło.
Z tego co czytam, Ciebie pogoda dziś nie rozpieszczała... Cóż, Polska to nie tylko piękny, bo urozmaicony kraj, ale też o zróżnicowanej pogodzie.
Jednak nie siedziałaś bezczynnie i też pracowałaś wśród roślinek. Ciekawa jestem, czy z tego roślinoholizmu dałoby się kiedyś wyleczyć.
Miłego wieczoru, Maryś. Odpocznij sobie.

[mar33]

Marysiu i u Ciebie zaczyna się wiosenne kwitnienie jak to cieszy gdy znajdziemy coś kolorowego

[Maska]

Witaj Jagodo!
Bywają różne marce, ale nie cieszy się dobrą opinią. Wiele razy słyszałam w domu powiedzenie o chorych starszych ludziach....przeżyje marzec, to będzie żył. Ścierają się różne fronty, zmiany częste to cała przyroda to odczuwa i my jej część też Lubię wszystkie derenie i nie wiem skąd się to bierze? mam ich parę to i jadalny musiał być. Nalewka trochę mnie zawiodła i raz jedyny piłam naprawdę dobrą zrobioną przez leśników a może nastrój jej towarzyszył szczególny
Buźka Jagi

Dario świetnie rośnie nam grupa, bo właściwie nie mieliśmy małopolskiej, ale do maja jeszcze trochę osób się znajdzie bo ja widzę takie spotkanie może w weekend majowy
Muszę przyznać, że starszy ogród to produkuje gałęzi sporo Hakuro to trzeba ostro ciąć tak jak każdą wierzbę żeby się zagęściła
Ja mam różę Królewnę Śnieżkę?
Moja poczta jest bardzo dobra i nic złego na nią nie powiem jedynie dodam że za dużo biorą na siebie obowiązków tzn na swoich pracowników

Asiu będziemy w kontakcie, ale myślę o maju floksy są byliną

Lucynko a ja dzisiaj zostałam w domu ...jakoś uznałam, że tak będzie lepiej
Trochę porobiłam porządków rozsadowych. A teraz idę robić ser, bo robi się skrzep
Lucynko ja wcale nie chcę się leczyć z tego ...holizmu jakiś nałóg trzeba mieć a ten najbardziej mi odpowiada
Ściskam Cię cieplutko, bo zima idzie

Marysiu coś się dzieje, ale ja to muszę jeszcze poczekać. Już nie wspomnę, że może jeszcze pobielić

[Zenia]

Marysiu.......widząc twoją wiosnę nie pozostaje mi nic innego jak przy następnym obchodzie działeczki tak po kolei moim roślinkom nagadać. . Albo dam im jeszcze troszkę spokoju, w końcu to marzec. . Zmiany pogodowe odczuwam ja także . Pozdrawiam serdecznie.

[Daria_Eliza]

Tak, Marysiu, masz Królewnę Śnieżkę. To ta Schneewittchen. No i ja też ją teraz mam, dzięki Tobie.
Mój M dojrzał właśnie, że się na kociołkowanie zmawiamy i też by chciał się zabrać. Pyta, czy inne eMy też będą.

Z tą pocztą to właśnie jest tak, że pracownicy mają już za dużo na głowie, ale zarząd będzie realizował swoją strategię choćby i "po trupach". Do samych pracowników, listonoszy, pań obsługujących nie mam zastrzeżeń.

[Maska]

Zeniu nie dopinguj roślinek, bo ja je mam pod opieką to zawsze w razie czego mogę zarzucić coś na nie a Ty co?
Poczekaj cierpliwie i ja Cię pozdrawiam

Dario umawiałyśmy się że przyjedziesz samochodem po większe krzaczki więc zabierz pomocnika, bo mój też będzie a może jeszcze jakiś pan się znajdzie A widzisz zapomniałam o tłumaczeniu Róże od Ciebie są w świetnej formie,bo na innych widzę gałązki do wycięcia, a na Twoich/moich nie

[slila1]

Sporo już popracowałaś w ogrodzie. Mnie niestety w tym tygodniu jeszcze nic nie udało się zrobić. Po wczorajszej ulewie nawet tulipany stały dzisiaj w wodzie. Ciągle mam nadzieję, że długoterminowa prognoza pogody nie sprawdzi się i wreszcie chociaż trochę się ociepli i przestanie padać.

[koziorozec]

Witaj Marysiu,aż się wróciłam poszukać tej dereni,zawsze wracam do mojego wpisu i Twojej odpowiedzi i nie zauważyłam tego zdjęcia ,żeby tylko jakieś duże mrozy nie przyszły,i nie wymroziło tych kwiatuszków,może da się przygiąć do ziemi gałązkę królewny Śnieżki bo mam 6 krasnoludków ,a jednego i królewny nie kupiłam ,bo nie było,czy ja też mogę przyjechać na małopolskie grilowanie ,tylko ja nie mogę 1 maja,bo mam wystawę ,pozdrawiam

[Maska]

Witam w nowym dniu!

Lidziu na takiej powierzchni są różne miejsca i mokre i całkiem suche. Poza tym mamy bardzo dużo krzewów i drzew, a te wymagają corocznego cięcia...rok temu nie były cięte M wczoraj naprodukował popiołu, ja dzień wcześniej też więc będę użyźniać grządki i kompost Z porządkowaniem grządek jeszcze się wstrzymuję

Martusiu muszę przygotować coś do okrycia derenia. Nie zauważyłaś zdjęcia, bo ono było poza Twoim wpisem ale jak zobaczyłam kwiatki to musiałam zwrócić się do Ciebie Śnieżkę przygnę a poza tym jak będę cięła to ukorzenię patyczki, bo ona się łatwo przyjmuje Małopolskie kociołkowanie zrobimy w dogodnym dla nas wszystkich terminie, a koleżanki na pewno będą chciały poznać właścicielkę tak wspaniałego ogrodu więc gotuj się na spotkanie. Ściskam

Nie ma nic nowego w ogrodzie to coś z poprzedniego sezonu
































Dobrego dnia!

[carterka]

Marysiu nie mam niestety tunelu...a po wczorajszych porządkach pół warzywniaka w gałązkach i ususzonych trawach...czeka, aż ognisko urządzę...tylko ciekawe kiedy, bo znowu dzisiaj mokro .

Dario jakbym słyszała swojego męża nic nie pozwoli ciąć....jakbym go słuchała, to już byśmy w buszu mieszkali

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu. Piękne portrety roślin . W taki szaro bury dzień jak znalazł. Ja czekam z niecierpliwością na krokusy . Pozdrawiam .

[TerDob]

Witaj Marysiu witam się i idę nadrabiać zaległości kiedy ja to zrobię ??
Piękne wspomnienia zajrzałam do Twoich siewek są
Miłego dnia życzę