Natomiast dla mnie w tym wejściu numerem jeden są hoje za które trzymam mocno kciuki aby zakwitły ładnie i bez problemu.
Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Ładny zbiór euforbii. Chociaż nie są to moje ulubione rośliny potrafię docenić ich nietypową urodę.
Natomiast dla mnie w tym wejściu numerem jeden są hoje za które trzymam mocno kciuki aby zakwitły ładnie i bez problemu.
Natomiast dla mnie w tym wejściu numerem jeden są hoje za które trzymam mocno kciuki aby zakwitły ładnie i bez problemu.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- doczekasz się pięknych kwiatów i to już w bardzo niedługim czasiemam nadzieję, że się doczekam tych kwiatków, na razie pęcznieje, z rozkwitem poczekała na mój przyjazd. hoja lacunosa 'Giant' wygląda na dziś tak:
- to jest jedna z hoj, która lubi działać, coś zrobić niespodziewanie i z zaskoczenia, ale efekt wizualny i zapachowy jest nagrodą za oczekiwanie i cierpliwość. Jak się "rozkręci" to będzie kwitła "non stop".hoja lacunosa 'Eskimo' coś kombinuje:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Ostatnia euphorbia przypomina mi z wyglądu palmę i najbardziej mi się ze wszystkich twoich podoba niech przybywa jej coraz więcej 
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Ale fajne zieleninki... mnie tam się podobają 
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
E.lophogona zapowiada się na ślicznotkę, wprawdzie bez kolorków i takich tam innych, ale listki solidne i z połyskiem.
- peter86
- 500p

- Posty: 882
- Od: 14 mar 2011, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Sposób z cukrem jest bardzo interesujący. Tylko nurtuje mnie jedna kwestia. Czy cukier nie stanowi dobrego podłoża dla rozwoju grzybów chorobotwórczych ??? I czy w konsekwencji nie spowoduje śmierci sadzonki ??? Masz w tym temacie większe doświadczenie niż ja. Miałem zrazy zdjęte z podkładek z różnych powodów i częściej niż wypuścić korzenie to padały. Korci mnie żeby wypróbować ten sposób. Tym bardziej że bardzo go sobie chwalisz. Twoje rośliny to nie moje klimaty ale podziwiam wiedzę jaką o nich masz - występowanie, warunki naturalne itp. Lawa jest dobrych podłożem przez swój skład mineralny i porowatą strukturę. Szkoda że np Etna jest na Sycylii a nie w Polsce. Byłaby tańsza lawa i można by było pojechać i sobie nakopać 
Pozdrawiam Grzesiek
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Bardzo Wam wszystkim raz jeszcze i serdecznie dziękuję za odwiedziny - w szczególności Magda, Henryk, Mieczysław, Patryk, Agnieszka, Ewuniu, Basiu i Grzegorzu - Ciebie w szczególności witam po raz pierwszy w moich skromnych progach!
I od razu odpowiadam: szczerze przyznam, że nie analizowałam pod tym kątem może dlatego, że nie było powodów...Powiem tak: gdyby wrzucić roślinę w syrop, to pewnie nie przyniosłoby to pożądanego efektu, wręcz przeciwnie. Natomiast ja tak na 7 litrów wody daję około 2 łyżek cukru - to tyle, by roślinę pobudzić do życia, wzmóc ciśnienie. I trzymam też niedługo, około minuty. Pachypodia były tak moczone w lipcu ubiegłego roku - dorzuć do tego gorącą temperaturę w szklarence, a stoją na zewnątrz na słonecznym balkonie...I mimo to żadnych grzybów nie odnotowałam.
Pewnie nie bez znaczenia jest również podłoże: pachypodia trzymam w podłożu z dużą ilością pemzy i zeolitu - a ten sam w sobie jest septyczny i antybakteryjny przecież, hoje - w lawie, która ma dużą zawartość witamin. Myślę, że to ciśnienie przez cukier plus podłoże septyczne powoduje, że roślinka ma dobre warunki, by się zregenerować. Natomiast nie wiem, czy podobnie byłoby w "normalnym" podłożu, bo takiego u mnie nie ma
Myślę, że po kąpieli w cukrze powinny być lekko zetknięte z mineralnym podłożem lub bardzo przepuszczalnym, ja tak własnie robię i jak wspomniałeś: "chwalę sobie", bo naprawdę wiem, że uratowałam dzięki temu kilka roślinek.
Jeśli jednak coś napisałam niejasno, pytaj śmiało, dopowiem co będę wiedziała.
Lawa i pemza, a także zeolit, to dla mnie najbardziej pożądane kruszywa i też żałuję, że trzeba jechać po to bardzo daleko. Ma to jednak swoje plusy: kurier dowozi do domu tyle, ile potrzeba, więcej i tak byś nie nakopał, a oszczędność czasu i pieniędzy wielka. Tyle, że widok sapiącego kuriera z workiem lawy na pewno nie rekompensuje widoku wulkanu w rzeczywistości...
Ech, jak widać wszystko ma swoje plusy i minusy.
Wszystkim zaś dziękuję, że spodobały się moje euforbie. To były pijaczki, a teraz, by pozostałe się nie poobrażały, to kilka widoczków tych sucholubnych:
Euphorbia stenoclada - przypomnę co nieco o niej: występowanie oczywiście prowincja Toliara, ale i Fianarantsoa - południowo centralny Płaskowyż. Oznacza to różne wysokości, na których rośnie: do 499m oraz od 500 do 999 m. Jej obszar występowania - ponad 34 tysięcy kilometrów kwadratowych! Znana z ponad 30 lokalizacji. Rośnie na stosunkowo gęstym, przybrzeżnym lesie na wapiennych wydmach nad morzem oraz na suchych, skalistych terenach Płaskowyżu. Zagrożona - głównie z powodu degradacji, pożarów, a także z powodu pozyskiwania jej dla węgla drzewnego. Ekstrakt z tej rośliny jest stosowany w tradycyjnych leków ziołowych na Madagaskarze do leczenia niektórych chorób układu oddechowego (astma i zapalenie oskrzeli). Teraz w tym roku moja wygląda tak:

Euphorbia xylophylloides (E. enterophora) - występuje na południowo - zachodnim Madagaskarze, w rejonie: Tulear, Fort Dauphin, ale także w centralnej części Wyspy, obszar Ihosy, Zazafotsy, a także na wyspach Komory. Zasięg występowania jest bardzo duży mimo to jest gatunkiem zagrożonym przez cywilizację, pożary, a także w celu pozyskania węgla drzewnego. Moim zdaniem to hańba...

I dziwak, ale śliczny: Euphorbia platyclada v. hardyi ? ta mało znana odmiana rośnie w skupisku w dolinie Fiherenana, 50 km od Toliary. Znana tylko z tej lokalizacji. Rośnie w liściastych lasach rodzaju Alluaudia. Kamufluje się poprzez tworzenie swoistych "dywanów" pod tymi roślinami. Gatunek, który ja mam, ma nieco gęstsze gałęzie, dłuższe międzywęźla i końcówki walcowate ze spłaszczoną częścią, ma kolor ciemnozielony. Rośnie mi coraz większa:

tu zbliżenie na jej walcowate części:

I to z euforbii byłoby tyle (bywało więcej, niestety), ja zaś życzę Wam miłego popołudnia i z góry dziękuję za wizyty!
I od razu odpowiadam: szczerze przyznam, że nie analizowałam pod tym kątem może dlatego, że nie było powodów...Powiem tak: gdyby wrzucić roślinę w syrop, to pewnie nie przyniosłoby to pożądanego efektu, wręcz przeciwnie. Natomiast ja tak na 7 litrów wody daję około 2 łyżek cukru - to tyle, by roślinę pobudzić do życia, wzmóc ciśnienie. I trzymam też niedługo, około minuty. Pachypodia były tak moczone w lipcu ubiegłego roku - dorzuć do tego gorącą temperaturę w szklarence, a stoją na zewnątrz na słonecznym balkonie...I mimo to żadnych grzybów nie odnotowałam.
Pewnie nie bez znaczenia jest również podłoże: pachypodia trzymam w podłożu z dużą ilością pemzy i zeolitu - a ten sam w sobie jest septyczny i antybakteryjny przecież, hoje - w lawie, która ma dużą zawartość witamin. Myślę, że to ciśnienie przez cukier plus podłoże septyczne powoduje, że roślinka ma dobre warunki, by się zregenerować. Natomiast nie wiem, czy podobnie byłoby w "normalnym" podłożu, bo takiego u mnie nie ma
Jeśli jednak coś napisałam niejasno, pytaj śmiało, dopowiem co będę wiedziała.
Lawa i pemza, a także zeolit, to dla mnie najbardziej pożądane kruszywa i też żałuję, że trzeba jechać po to bardzo daleko. Ma to jednak swoje plusy: kurier dowozi do domu tyle, ile potrzeba, więcej i tak byś nie nakopał, a oszczędność czasu i pieniędzy wielka. Tyle, że widok sapiącego kuriera z workiem lawy na pewno nie rekompensuje widoku wulkanu w rzeczywistości...
Wszystkim zaś dziękuję, że spodobały się moje euforbie. To były pijaczki, a teraz, by pozostałe się nie poobrażały, to kilka widoczków tych sucholubnych:
Euphorbia stenoclada - przypomnę co nieco o niej: występowanie oczywiście prowincja Toliara, ale i Fianarantsoa - południowo centralny Płaskowyż. Oznacza to różne wysokości, na których rośnie: do 499m oraz od 500 do 999 m. Jej obszar występowania - ponad 34 tysięcy kilometrów kwadratowych! Znana z ponad 30 lokalizacji. Rośnie na stosunkowo gęstym, przybrzeżnym lesie na wapiennych wydmach nad morzem oraz na suchych, skalistych terenach Płaskowyżu. Zagrożona - głównie z powodu degradacji, pożarów, a także z powodu pozyskiwania jej dla węgla drzewnego. Ekstrakt z tej rośliny jest stosowany w tradycyjnych leków ziołowych na Madagaskarze do leczenia niektórych chorób układu oddechowego (astma i zapalenie oskrzeli). Teraz w tym roku moja wygląda tak:

Euphorbia xylophylloides (E. enterophora) - występuje na południowo - zachodnim Madagaskarze, w rejonie: Tulear, Fort Dauphin, ale także w centralnej części Wyspy, obszar Ihosy, Zazafotsy, a także na wyspach Komory. Zasięg występowania jest bardzo duży mimo to jest gatunkiem zagrożonym przez cywilizację, pożary, a także w celu pozyskania węgla drzewnego. Moim zdaniem to hańba...

I dziwak, ale śliczny: Euphorbia platyclada v. hardyi ? ta mało znana odmiana rośnie w skupisku w dolinie Fiherenana, 50 km od Toliary. Znana tylko z tej lokalizacji. Rośnie w liściastych lasach rodzaju Alluaudia. Kamufluje się poprzez tworzenie swoistych "dywanów" pod tymi roślinami. Gatunek, który ja mam, ma nieco gęstsze gałęzie, dłuższe międzywęźla i końcówki walcowate ze spłaszczoną częścią, ma kolor ciemnozielony. Rośnie mi coraz większa:

tu zbliżenie na jej walcowate części:

I to z euforbii byłoby tyle (bywało więcej, niestety), ja zaś życzę Wam miłego popołudnia i z góry dziękuję za wizyty!
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Ooo... Jakie fajne
Masz bardzo ciekawe rośliny. Chociaż jestem bardziej kaktusowy, to zawsze interesowała mnie roślinność i fauna Madagaskaru. Będę zaglądać częściej.
Masz bardzo ciekawe rośliny. Chociaż jestem bardziej kaktusowy, to zawsze interesowała mnie roślinność i fauna Madagaskaru. Będę zaglądać częściej.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Tamte były ładne ale i tym niczego nie brakuje, o nie!
Szczególnie Euphorbia stenoclada dla mnie bombowa!!
Szczególnie Euphorbia stenoclada dla mnie bombowa!!
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Żanetko masz takie dziwadełka ,że gdybyś nie napisała to nigdy w życiu bym nie zgadła ,że to Euphorbia
Jak dla mnie Euphorbia stenoclada najładniejsza
Jak dla mnie Euphorbia stenoclada najładniejsza
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Faktycznie mnie również podoba się Euphorbia stenoclada, ale pozostałe też ładne 
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Fajne te "patyki". Euphorbia stenoclada robi wrażenie, ale reszta też niczego sobie.
Czy dobrze widzę, że przechrzciłaś mnie na Magdę?
Czy dobrze widzę, że przechrzciłaś mnie na Magdę?
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Patrzę na te zdjęcia tych twoich euphorbi patrzę oglądam sobie pierwszą i niezły dziwak z niej ale patrzę na tą ostatnią i ta pierwsza przy niej to taki bratek normalny nic specjalnego a tak na serio obie 3 dziwne i pierwszy raz je na oczy widzę pewnie jak większość czytających 
- peter86
- 500p

- Posty: 882
- Od: 14 mar 2011, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Czytałem kiedyś w temacie melasy jakie to ma wspaniałe właściwości i sprawdziłem na tulipanach. Chciałem przedłużyć żywotność kwiatów ciętych, które były już w wodzie około 5 dni i się trzymały całkiem nieźle. Dałem małą łyżeczkę melasy z trzciny cukrowej naokoło 2 litry wody. Efekt był odwrotny niż planowałem ale może być coś w czasie moczenia roślin w takim roztworze. po 15 minutach prawie zwiędły. Więc krótki czas moczenia może mieć sens. Bo zamiast pomóc to można dobić roślinę. Wkładasz do wody z cukrem jak jest przemieszana woda?? Czy czekasz aż się ustoi i większe stężenie cukry jest przy dnie??piasek pustyni pisze: I od razu odpowiadam: szczerze przyznam, że nie analizowałam pod tym kątem może dlatego, że nie było powodów...Powiem tak: gdyby wrzucić roślinę w syrop, to pewnie nie przyniosłoby to pożądanego efektu, wręcz przeciwnie. Natomiast ja tak na 7 litrów wody daję około 2 łyżek cukru - to tyle, by roślinę pobudzić do życia, wzmóc ciśnienie. I trzymam też niedługo, około minuty. Pachypodia były tak moczone w lipcu ubiegłego roku - dorzuć do tego gorącą temperaturę w szklarence, a stoją na zewnątrz na słonecznym balkonie...I mimo to żadnych grzybów nie odnotowałam.
Pewnie nie bez znaczenia jest również podłoże: pachypodia trzymam w podłożu z dużą ilością pemzy i zeolitu - a ten sam w sobie jest septyczny i antybakteryjny przecież, hoje - w lawie, która ma dużą zawartość witamin. Myślę, że to ciśnienie przez cukier plus podłoże septyczne powoduje, że roślinka ma dobre warunki, by się zregenerować. Natomiast nie wiem, czy podobnie byłoby w "normalnym" podłożu, bo takiego u mnie nie maMyślę, że po kąpieli w cukrze powinny być lekko zetknięte z mineralnym podłożem lub bardzo przepuszczalnym, ja tak własnie robię i jak wspomniałeś: "chwalę sobie", bo naprawdę wiem, że uratowałam dzięki temu kilka roślinek.
Nie mogę powiedzieć że pierwszy raz zawitałem kilka dni temu do Twojego wątku.
Pozdrawiam Grzesiek
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus



