Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015

[iga23]

Aniu, kupiłam różne by przedłużyć kwitnienie, ta 3 jest rewelacyjna 3 pietrowa, a jak pachnie.
Przycięliśmy mocno kalinę od dołu, więc jest trochę miejsca na nowe roślinki, tam pójdą piwonie.

[Tulap]

Berberysy mam,i to sześć
Tylko,że małe,i z moimi umiejętnościami co roku są raz zasuszone
Piwonie masz piękne,jestem w nich wybredny i nie wiem,czy kupię,ale jak już to te

[JagiS]

Widzisz, Iguniu, jakie czasy nastały. Wycinałam berberysy, żeby zrobić miejsce roślinom kwitnącym i dać upust np. fascynacji różami, a teraz pewnie przyjdzie mi wrócić do roślin może mniej fascynujących, ale za to znoszących tę dramatyczną suszę. Już naprawdę żal patrzeć na więdnące róże, zmęczone rododendrony i na wpół łyse azalie . Ale w sercu jeszcze siedzi bunt przeciw niebiosom!!!

Serdeczności i buziaki - Jagi

[iga23]

Jaga, ja róże lubię tylko w czerwcu Wiosną i jesienią, nawet mnie wkurzają, dlatego mam ich niewiele, i zazwyczaj tam, gdzie ich nie widzę cały sezon ogrodowy. Wyjątkiem są pnące, które darzę sentymentem, bo jedna roślina daje niesamowity spektakl.
Staram się traktować ogród jak obraz, który trzeba namalować. I nie ma ty być picasso
Powoli mi to idzie, ale już za chwilkę pozbędę się wszystkich żółtków, jakoś mi nie pasują kolorystycznie.

Dla Ciebie jeszcze róże, New Dawn próbuje się przebić






Tulapku, zasuszyć berberysy, Ty to masz talent.

To dla Ciebie jeszcze pozostałe, już nie takie wielkie, cięte.

[JagiS]

Racja, i jeszcze raz racja. Ogród ma być jak obraz, tyle, że u mnie właśnie wyszedł Picasso i to w okresie różowym . Niech ja dorwę tego, kto mnie tak wkręcił w róże .
Twoje, a właściwie jedna Twoja pnąca może zachwycić. Ja nie mam ich na czym upinać.
Twój ogrodowy obraz jest jedyny w swoim rodzaju i faktycznie róże nie bardzo się w niego wpisują.
I w dodatku tak człowieka przećwiczą jak najlepszy poganiacz niewolników .

Jagi

[Dorota71]

Iguś ta drobniutka róża jest przepiękna. Sam kwiat!

[iga23]

Dorotko, fakt Szkoda, że za chwileczkę skończy się kwitnienie.

Dla Ciebie widoczek.



Jago, ja kupuję róże pachnące, bo takie sobie wybiera moja brzydsza połowa
Twierdzi, że w tak małym ogrodzie nie ma miejsca na byliny, które nie są dekoracyjne cały sezon i róże, które nie pachną. Kilka przemyciłam, ale na rabatach pachnie, fakt.
Przestało padać, ale wieje....

Taką sobie teraz kupiłam, ale jako NN

Kolor przepiękny, kwiat pachnący, ale ciężki. mam nadzieję, ze jak podrośnie, zmężnieje.

[abcd]

Ta biała drobna róża- cudeńko . A jak tam zdrówko ?
Iga czy te szarłaty które dostałyśmy od Ciebie są wysokie czy to te mniejsze ? I czy wiesz już może co to za bylina którą oczywiście też dostałyśmy

[iga23]

Szarłaty miały być wysokie, ale moje już kwitną, więc będą niskie.
Jeszcze ich nie posadziłam.
O bylinie zapomniałam. Muszę pokopać.
Jutro też nie mam czasu, firmowa impreza.

Dla Ciebie.

[Pulpa222]

Co do róż, zgadzam się z Twoim eM, i mam tylko pachnące. W ogóle uwielbiam zapachy w ogrodzie . Piwonie cudne, ale swoim daję ostatnią szansę na porządne kwitnienie w przyszłym roku. Jak mam patrzeć na kilka kwiatków i 'masę zieloną', której u mnie i tak pod dostatkiem, to się nie zgadzam . Drzewiaste jakoś lepiej się sprawują .
Widoczki masz śliczne .

[abcd]

Jeśli kwiatuszki dla mnie to dziękuję Też mi te szarłaty wyglądają na niskie
Ale kapusta za to sadzi w górę
Czy u Ciebie też wczoraj była taka nawałnica ? U mnie róże parkowe połamane

[Margo2]

Ja nie mam tylko pachnących róż. Ja mam takie, które sa odporne na wszelkie warunki pogodowe
Bo co z tego, ze pachną, jak ich nie ma za chwilę, bo albo je deszcz zniszczy, albo słońce wypali?
Ale za to Ty masz rewelacyjne stałe zielone fragmenty
Ja niestety poszłam w róże.
Iga, nie jeździsz do W-wy?
Może kiedyś znowu wpadłabyś do mnie?

[iga23]

Małgosiu, moje róże też nie wszystkie pachną Ja nie szukam róż po zdrowotności tylko jak mi się podobają. Widzę czasem u kogoś i taką kupuję, tylko nie zawsze u mnie jest taka sama Ostatnio z jesiennych nasadzeń prawie wszystkie wypadły, na razie szlaban na róże. Kupiliśmy wiosną w Auchanie by uzupełnić te wypadnięte za niewielkie pieniądze kilka sztuk, mam świetne niespodzianki, choć miały być zupełnie inne Po 7 zł można je traktować jak jednoroczne
Co prawda jedna kolor ma nie dla mnie, ale jest ładna to zostanie. Na razie zakwitły 3, czekam na resztę niespodzianek.
Na razie nigdzie nie jeżdżę, mam zakaż ruszania się daleko od domu. Piotrek z tego powodu strasznie cierpi.

Ewo, u mnie połamało drzewo,musieliśmy wyciąć.
Musze posadzić te szarłaty i kapusty, meczą się w doniczkach.

Aniu, moje jedyna piwonia drzewiasta w tym roku zmarzła do gruntu, więc o kwiatach mogę zapomnieć, zastanawiam się czy jej nie wydać z lepsze ręce.
Widoczki urocze, fakt, tylko perspektywa maleńka

Na tej rabacie jesienią trzeba pomieszać.
Zostanie tylko to co jest dekoracyjne cały sezon, tzn iglaczki i dosadzę żurawek.



Tyle roślinek zostało ze wschodniej rabatki.

[clem3]

Iguś fajnie to wszystko u ciebie wygląda Ja jakoś nie mam jeszcze sumienia wyrzucać cokolwiek z ogrodu, jeszcze jestem na etapie, w którym zachwycam się każdym kwiatuszkiem... Ta róża pnąca to cudo nad cudem

[iga23]

Małgosiu, w tym roku nie wywalam, dziecko się dorobiło działeczki, na razie pod opiekę, ale jest gdzie sadzić darowane.
Wywalam tylko siewki bo już nie ma komu wydawać. W zeszłym roku wysyłałam na forum.miałam więcej odmian, teraz już tylko naparstnica w ilościach hurtowych poleci na kompost.
Inne roślinki zasiliły busz na rabatkach.

Dla Ciebie czerwcowe widoczki.