Uch, za takie życie (czytaj: żyjątka) to ja dziękuję... Ostatnio znalazłam na begonii tarczniki, chyba przez okno wleciały, bo ani roślin, ani nawet ziemi nie kupowałam od pół roku

Teraz obserwuję inne rośliny, ale się na szczęście nie pozarażały, dość szybko je wyczaiłam.